-
Zawartość
2060 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
124
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez barts
-
Pany worek 50 kg mocznika na 400 l + mikro i siarczan , to jest dolistnie odżywianie rzepaku a nie jakieś bieda miksy w zbożach podobnie, mam jeszcze zapas małych worków jak był po 2100 za tonę kg azotu kosztuje 4,56 zł gdzie wynalazki kilka razy drożej obecnie nawet przy braku siarczanu magnezu ludzie kuszą się na jakąś wodę z mgs za 20zł/litr wiem że ceny działają na wyobraźnie ale susza poskłada uprawy raz dwa że ceny zrekompensują nakładów
-
Tylko monotlenek diwodoru, niestety woda się kończy i żadne cuda nie pomogą
-
Redukcja pędów, źdzbeł postępuje choć nie widać na razie tego z daleka, zanosi się na nadal suchy początek maja
-
Jak będzie tak sucho to jeden zabieg propulse przy pełni kwitnienia, jakby było mokro to przyśpieszy się i ewentualnie pod koniec tebukonazol
-
Nie tyle co narzekam tylko ma duże obawy a sytuacje ratują niskie temperatury jak na ta porę, bardzo szybko kilka dni ciepła może rozwiać nadzieje na przyzwoite plony pszenica ma już drugie kolanko, rzepak powoli się żółci więc nawet specjalnie nie ma opóźnienia w wegetacji, jedynie wszystko małe dobrze podsumowane z tym rzepakiem 15-50 cm, wszystkie powinny mieć po 40cm
-
Nie wiem jak na północy ale tutaj opad od lutego to 13mm, bo tych mżawek po 1-2 mm nie liczę bo zaraz wysychały rzepaki słabo ulistnione, zboża odrzucają pędy, te późno siane zanosi się na 1 kłos z nasiona, jedynie szybko siane jakoś wygląda nie jest wesoło ale jeszcze parę dni wytrzyma jak nie będzie grzać
-
Niby z daleka te rzepaki ładne ale z bliska już łan nie robi wrażenia, druga sprawa to już wystrzeliły w górę i powoli żółto zielone pąki się robią, przy tym zimnie powinny zakwitań później a tu zanosi się na wcześniejsze
-
Dylematy wiosenne teraz że nawet jak ktoś z piwniczki ... to temperatur brak a działanie było skuteczne zawsze
-
Mi za pełen pakiet wyszło 450 zł od sumy ubezpieczenia 12700, duży wpływ ma rejon jak często są likwidowane szkody to i stawki wysokie zboża można na 20tysięcy
-
Poprzednie mżawki po 1-2mm na dzień za dużo nie dały wreszcie spadło 13mm przez dzień teraz już efekty jakieś będą plony nadal na ostrzu noża
-
teraz odpowiedni moment, rzepak nie patrzy że chłodno i rośnie, później nie wiadomo kiedy będzie pogoda a na początku maja i tak zakwitnie, toprex słabiej skraca bo difekonazol wcale nie reguluje proporcja jaką znam to 0,7 caryx + 0,7 tebu , biorąc pod uwagę jakość crayx to trzeba dać więcej zamiennika metkonazolu 0,4 do 0,5 czystego 100 sl zabieg jak zawsze powyżej 12 stopni najlepiej z rana na wzrastająca temperaturę aby jak najdłużej miał czas się wchłonąć i aktywować w roślinie
-
Jak chcesz mocniej regulować to mieszanka metkonazolu z tebukonazolem, grzybowo tez bardzo dobrze słabsza regulacja to difeko+ tebuko bardzo dobra grzybówka
-
Tutaj konkretny atak mocznikiem dolistnie w towarzystwie wszystkiego co jest w dużej ilości wody + grzybówka bo to już czas pąki powoli się wyłaniają a nie wiadomo kiedy następny raz będą warunki, na robaka jedynie perytroid bo nic innego chyba nie ma sensu ze względu na temperatury
-
Spadło przed 3 dni łącznie 3 mm nie tak to miało wyglądać
-
Zadziała to co zostało a czasu nie ma i tak do 10 maja zakwitnie
-
Szaleństwem to było sianie na początku marca jak było już sucho i nawóz leży do dziś a raczej to co z niego się nie ulotniło teraz dzień przed deszczem strat nie będzie azot wysiany w marcu jeszcze nie działa i nie oszukujcie się że jak przymrozek puścił to nawóz się przemieścił
-
Jakie straty azotu obstawiacie w zbożach u tych co siali już na sucho?
-
Możliwe opady śniegu na początku kwietnia to powinno poratować uprawy, czarny scenariusz z brakiem opadów przez cały marzec chyba się sprawdzi
-
Tutaj nawet saletra anwil leży nie rozpuszczona u najbardziej napalonych jak nazwać nawóz który posiada 25kg rozpuszczalnego w wodzie fosforu w tonie?
-
Rzepak jeszcze jakoś można przeboleć bo trochę cienia rzuca ale sporo ludzi waliło na sucho saletrę w listopadowych pszenicach i miesiąc bez deszczu na to przyjdzie ale jak kogoś stać
-
Ciężko mi uwierzyć w taki akt desperacji, toć to straty kosmiczne będą w tym suchym słońcu
-
amofoska 4-12-12 2040zł nawóz nadający się do podniesienia poziomu gruntu w takiej cenie
-
Nie gadaj że siałeś drugą dawkę w takich warunkach
-
Jak bym się znał to bym czekał i dolnął go jak już wegetacja ruszy na prawdę, teraz to on ciepła którego nie będzie potrzebuje u mnie przymrozki -7 przy ziemi i co zrobisz jak nic nie zrobisz, druga sprawa co tam masz liścia ? szkoda się wyprztykać teraz lepiej dać jak będzie już słychać jak rośnie wiem że chciało by s się juz teraz wspomóc ale zimna głowa na ten czas wskazana, powietrze tez paskudne niby ciepło słonecznie ale jak dmuchnie kontynentalnym suchym to włos jeży
-
Ja się nie znam ale bym sobie darował te kilka ciepłych dni, początek kwietnia ma być zimowy a na północy chyba wegetacja tak nie idzie, co innego Opole ruszył pęd w ogóle ku górze? bo zdjęcie jak by spał, liści same odpadły czy rsm?