barts

Użytkownicy
  • Zawartość

    2060
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    124

Wszystko napisane przez barts

  1. Aż tyle nakopałeś ? Nie da się tak mało
  2. Już czas na siewy, czuć już zimę w powietrzu
  3. Współczuje pola po kopaniu buraków po tych deszczach, tutaj 60 mm za ostatnie dni
  4. Ja myślę że to środowisko dostosowuje się do nowych odmian, jak z jakąś nową technologią niewielu na początek wie jak się do tego zabrać, podobnie może być z grzybami i resztą chorób oraz szkodnikami przy nowej odmianie nie wiedzą jak podejść lub stary mechanizm działania nie do końca się sprawdza
  5. Najbardziej obawiam się tego przy siewie starą gammą i trzydziestką :D gdzie największy koszt to czas pracy
  6. Koło 5 uczciwie trzeba liczyć jak wszystko się zsumuje, chyba że poprószone PK to wtedy można mniejsze zrobić
  7. @Pałuczanin81 jestem ciekaw jak Ci wyszła ta cena 166/t za buraki :P Jeśli rzeczywiście koszty małe to może się udać
  8. Jak cukier nie dobije do okolic 20 to rachunek wyjdzie na zero ewentualnie dopłaty zostaną kiepski interes przy takim plonie
  9. Co z tego że ja nie posieje lub nie siałem jeszcze jak somsiad co dwa lata sieje albo wciśnie jeszcze rzepak po rzepaku, choroby i szkodniki to na kilkadziesiąt kilometrów się rozniosą z wiatrem a co dopiero przez miedze
  10. Zbyt duże kombinacje trzeba robić obecnie, gdzie te czasy gdzie posiali później dwa razy azot na wiosnę coś na grzyba i 5 ton ale trzeba pamiętać że brak przerwy w płodozmianie za to odpowiada w dużej części
  11. Ja też nie pryskam i coś tam zbieram z pola mimo że w tym roku planowałem zabieg to jak zrobiło się sucho odpuściłem, widać na liściach ale tragedii nie ma
  12. Jednak wolę na sucho, w 2017 było za mokro i ogólnie na okolicy słabo to wyszło, niby wschody dobre ale uprawa na mokro i zaraz deszcze zaszkodziły, nie bez powodu często się mówi żeby za siewnikiem się kurzyło oczywiście nie jak na pustyni pierwsze rzepaczki po 4 dniach od siewu się pokazują więc jest nadzieja tym bardziej że ma padać
  13. Ja bym jednak próbował, nad morzem większa szansa na opady to i się uda nawet na odpierdol posiane, czasem nawet byle jak wyjdzie lepiej niż dopieszczanie
  14. Siewy Duke Architekta skończone, mieszanka 50/50 roślin na m2 obsada 42szt/m czemu tak sporo a no jest dość sucho, możliwe ulewy to może zamulić trochę i myszy było sporo przed orką to ostrożnie w tym roku z normą wysiewu bo wschody mogą być różne
  15. @lokizom pociesze Cię bo jęczmień ozimy tez miał dać dwucyfrowy wynik a niespodziewanie w kocowym rozrachunku jary dał więcej, kolejny raz nie zawiódł
  16. Mam na środku pola taki plac V klasy to wiem co pisze z tymi 2 tonami, jak jest sucho to tam praktycznie nic nie ma jak jest pszenica, pszenżyto nie bywało aż tak tragiczne w tym miejscu
  17. @lokizom Lepiej nie zamieniaj żyta na pszenicę na tych piaskach, bo 5 ton nie nakosisz często, prędzej 1-2 tony jak będzie suchy rok
  18. Talerzówka dla amatorów, profesjonaliści używają gruberów
  19. Gratulacje przy słabych glebach robi wrażenie taki plon, jednak jary to jest wdzięczna roślina
  20. Ta gęstość to chyba po nawożeniu dolistnym ołowiem :p
  21. @lokizom myślę że będę miał podobny wynik tylko cyfry mogą się różnić miejscami :D
  22. A tak się wszyscy śmieją z tej dziadowskiej Arkadii @miwigos czyli jak zboże sypnęło? @jarki konkrety poprosimy Panowie się strasznie tajemniczy porobili nie to co @pałuczanin nawet jak źle jest to napisze
  23. @Pałuczanin81 Niezły rozrzut masz w plonowaniu :P @lokizom Szybciej ruszysz jary niż ja, mój jeszcze z tydzień pogody potrzebuje
  24. Nerwy ludziom puszczają bo somsiady koszą a oni stoją i każdy się boi bo odwykli ludzie od tak późnych żniw nie ma nic gorszego niż presja sąsiada ziarko dojrzałe a słoma jeszcze dobre kilka dni potrzebuje i to upału ale nie ma na co czekać i po żniwach pszenicznych już jestem został tylko jary
  25. Nerwy puszczają, pszenica niby wilgotność 14,1 ale słoma to gnój jest, kolanko zielone, słoma od dołu też, dobrze że specjalnie nie leżała Nie ma co się dziwić ludziom zaraz sierpień, a ostatnie lata o tej porze było prawie po zniwach