barts

Obstawiam że za dobre 3 tygodnie płatek jak się temperatury podwyższą, a kwitnąć zacznie pod koniec miesiąca, może nie wszystkie ale większość

Jak by była mowa o ccc to pełna zgoda, deszcze za tydzień fazy uciekną i efekt już nie ten, miniony sezon poszło medax z ccc jak zalecają i to ccc zaszkodziło najbardziej Rolnictwo to sztuka trudnych wyborów

Faza obecnie idealna na regulator w ozimym zbożu, kto podał i co ? Ja mimo wszystko zastanawiam się nad samym medaxemmax w mniejszej dawce licząc że popada niebawem

Mnie najbardziej zastanawia ta wiara w rzepak a raczej jej brak, miesiąc temu, plon to będzie 6 ton a dziś zabieg na płatka po taniości :P Ogólna sraczka że rzepaki piękne wiosną, teraz susza zaczyna doskwierać, nie wiadomo jak będzie z zimnymi ogrodnikami w tym roku, nie wiadomo czy choróbska jeszcze nie dadzą popalić

Kiedyś a dziś to całkiem inna uprawa

A co ja mam powiedzieć ?

Stosowałem nawet z siarczanem magnezu, jak nie wyrobiłeś się z daniem boru to warto jeszcze podać, jakiś ujemnych skutków nie zauważyłem

Wschodzące buraki ładnie czyści taki przymrozek Dziś już spokojnie -1

Rok temu zapas wody w glebie był ogromny, dziś rzepak jedzie na rezerwie zboża też,

Późno siane nie obronią się, tym bardziej że są gęsto siane i jak trochę podskoczą to zaraz brak wody

No to jednak deszczu nie będzie, wysoce prawdopodobne że rzepak zdąży zakwitnąć praktycznie bez opadów od początku marca, obstawiam że gorsze jeszcze kwiecień lepsze może do pierwszy tydzien maja To by było na tyle co do tych kapitalnych rzepaków na wiosnę i mędrkowania że takich na wiosnę nie było, tylko brak dużego nasilenia twardzikowej i będą rekordy negatywne i masowa rezygnacja z uprawy w przyszłym sezonie

A co tu ciąć ? rzepak ? płatek tylko został prawie, podstawę zawalić w zbożach można słabiej ale i tak pewnie każdy już ma środki dawno

Ja dam t1 w przyszłym tygodniu boogie, zastanawiam się czy dać coś medaxa, choćby 30% aby dół usztywnić na wypadek jakby się miało odwrócić z wodą Woda jeszcze jakaś jest zboża nie zbudowały takiej masy aby wykorzystać całkiem zasoby, chyba że ktoś siał w listopadzie to nie ma czym wykorzystać

Może popada pod koniec miesiąca, czas na susza+ Jedynie chyba teraz liczyć na burze

Rzepak nie lubi oszczędności tym bardziej szkoda odpuścić tak ważny pierwszy wiosenny zabieg na grzyba, fundament musi być solidny

@Daymon wygląda to na jakieś grzybowe sprawy albo końcówki coś przypaliło Ja mam trochę roślin z karłowatością która widać już mam nadzieję że to co wygląda zdrowo takie pozostanie, druga sprawa to strasznie nierówne rośliny po kilkanaście pędów i obok dopiero się krzewi przez to z bliska wygląda słabo na razie ale z daleka w miarę

Może przez to że po rzepaku rośnie i sporo N w glebie zostało To jasne w lewym rogu to pszenica do porównania

Kiedyś może się sprawdzało, teraz co się dzieje każdy widzi jak pogoda się zmienia, jak wahadło raz w jedną raz w drugą stronę

Całe 68 kg N, i do maja pewnie nie zobaczy nic

Jak jedna pszenica czarna i duża obok zielono żółta i karłowata to co tu badać?

Dla mnie to już duża bo więcej raczej nie sieję, jak ma się kilkadziesiąt hektarów rzepaku to to jedna niepasująca piątka różnicy nie robi

Czyj ? Jak bym nie dokumentował stanu plantacji od kilku lat w odstępach jedno dwutygodniowych to też bym się martwił, ale na przestrzeni ostatnich lat nie jest źle o tej porze oczywiście zawsze może być gorzej ale na razie spokojnie

Do świąt chyba nie będzie deszczu a po pogoda ma się poprawić i być cieplej

Te ich wynalazki wychodzą prawie w cenie markowych gotowców @jarki ma rację z tym tilmorem grzybowo najwyższa półka, tylko minus najmniejsze opakowania na 5 hektarów