-
Zawartość
2060 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
124
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez barts
-
A co w tym dziwnego ? Rzepak praktycznie bez liści jedynie środki zielone, ostatnie szkolenie(rapool, profesor z Poznania) w rejonie i zachęcali dawać co najmniej 2/3 dawki na słabe rzepaki, w skrajnych przypadkach nawet cała dawka na raz. Jare zboże wytrzyma tyle jak by rzepak jednak poległ, strat nie będzie chyba że deszczu nie będzie do końca marca, na razie stan przed suszowy
-
Mój rzepak też doczekał się delikatnego szturchnięcia saletrą w ilości 170 N , pszenica również zasilona 104 N, teraz tylko czekać na opady,,,
-
Trzeba siać N i czekać, pszenżyto było po mrozach zielone, teraz 2/3 pola pożółkło, cześć zielona zgniła i całe źdźbła urywają się przy węźle krzewienia, korzeń z węzłem mocno trzyma się gleby, ale nowych korzeni brak a mimo tego od węzła w miejsce tych obumarłych źdźbeł pojawiają się nowe odrosty, ilość odpowiada mniej więcej ilości rozkrzewiań jaka padła
-
Decyzja o tym że bardzo skomplikowany wniosek i mam sobie poczekać do 31 maja >:(
- 989 odpowiedzi
-
- zboża
- dotacje rolnictwo
- (i %d więcej)
-
Jako że wiosna będzie mój pierwszy raz ... z pszenicą jarą pytanie jak to się krzewi ? Bo jęczmień jary krzewi się niesamowicie a jak sprawa ma się z pszenicą, ile trzeba siać , jak zagęszcza łan ?
-
Odda tylko że nie na piachu oraz nie osobom które prószą p,k,mg,s i na słowo nawóz widza przed oczyma tylko azot... i na tym ich wizja się kończy
-
Może i i wiedzą ale co z tego jak nasz niewiele lepszy, w okolicy desykacja glifosatem to codzienność nawet jak nie ma takiej potrzeby, każdy leje ile wlezie i to jeszcze dawki z zakresu 5+ bo szybciej uschnie >:( A żeby było śmieszniej to pszenice i szczególnie jeczmień jary też jest traktowany bo odbił i trzeba doje.... randupkiem. Tak czy siak jako konsumenci mam wszyscy przej.....ne, nawet rolnik bo wszystkiego nie jest w stanie wyprodukować... Coraz modniejsze jest też na ścierń lanie czy na nieużytki, a wystarczy płyciutko talerzówka i jest finansowo podobnie i podstawy ekologii zachowane :)
-
Ponoć, słowa z ust handlarzy i pośredników trzeba brać z dystansem a najlepiej to zatkać uszy jak mówi...
-
Coś za coś, zawsze jak coś ma zalety odbywa się to kosztem wad, Arkadię sieje 3 sezon, nie zawiodła ani razu w całokształcie, co do wysokości rzadziej siać i dużo potasu żeby miała, kwestia chorób mączniak ja lubi ale akurat opanowanie tego patogenu to nie problem, z rdzami i septoriozami też dziś nie problem sobie poradzić, bardzo duży plus odporność na fuzariozę kłosów gdzie walka z tym patogenem jest nie lada wyczyn Co do wyglądu szału nie ma na tle innych odmian ale kłos tęgi i sypie jak szalona mimo że niepozornie wygląda, gdyby nie pszenżyto rekord gospodarstwa należał by do niej :)
-
@Marecki Widzę że żyto też trochę dostało, więc nic dziwnego że reszta upraw tragiczna
-
Myślałem ale tylko jak sobie przypomnę jakie u nas opady ostatnimi czasy występują i że możliwe że początkiem marca ostanie opady do kwietnia mogą wystąpić, to kusi sypnąć grubo...
-
Za bardzo do pieca dołożyłeś i nie wytrzymała :lol: @lokizom Chodzi o odmianę Tomko ?
-
@jarki Myślałem że już uprawy zasiliłeś :P Ja się jakoś nie mogę przełamać aby ruszyć z azotem w tym tygodniu, na pierwszy ogień miało iść 170 N(w saletrze) w rzepak w celu sprawdzenia czy go ruszy, ale jakoś pogoda i strach ze go dobiję powstrzymuje, Rośliny będą chyba musiały się zadowolić tym co w ziemi i na jesień poszło... bynajmniej przez tydzień
-
Taka cisza dziś czyżby wszyscy po północy ruszyli z rozsiewaczami ? ;D
-
Czekać tak długo było by ciężko, lecz przyznać muszę że z azotem nie gorączkuje się, inna sprawa p,k które wysiałem w grudniu aby w styczniu nie korciło wyjechać :lol: Druga sprawa nie ma za bardzo co się na drobne rozmieniać i jak siać to porządnie, więc na start idzie około 100N czy to zboże czy trawy, niezależnie jak wygląda, ale za gęste nie było jeszcze ;D
-
Na ja tak patrzę na prognozy i jakoś nie widzi mi się azot w formie saletry, bynajmniej w naszym rejonie, chociaż jutro śnieg ma być to trochę wsiąknie co by takich strat nie było @jarki Na bogato z tą saletrą, nie masz stracha że za bardzo go poszturcha ten azot ? ;D
-
Liczę na jakieś udokumentowanie stanu rzepaki zdjęciami FHD ... Jak robiłeś test i wstawiałeś foty to był taki piękny rzepak , nawet te duże ładne siadły ? Co do boru, nie ma czym się przejmować niektórzy nie dawali nic na jesień oprócz herbicydu i rzepaki im się trzymają ładnie, w żniwa 5+ :lol: jak zawsze jak się spytać...
-
P, K dolistnie jak liści nie ma :lol: , @jarki jakoś nie chwalisz się ostatnio rzepakiem ??? Daleko mieszkasz od Nakła ? Bo niedaleko jest punkt doświadczalny, miejscowość wyleciała mi, ciekawe jak tam wyglądają rzepaki szczególnie to niby super zimujące @edit Miejscowość to Chrząstowo
-
Zwiększy , zwiększy, sam okres na rozbudowę korzeni jest największym problem w jarych, a akurat Twoja pszenica będzie miała czas aby przygotować się na braki wody, Wcześnie siany jęczmień jary lepiej wyjdzie niż zimowy, plon może być delikatnie mniejszy ale w niesprzyjających warunkach dla ozimin nawet większy a dwa to koszty uprawy nieporównywalne
-
Place do przesiewu, tylko nie wiadomo ile tego tak do końca będzie, trzeba czekać aż temp pozwolą się "bujnąć" roślinom potężna dawka azotu i za dwa tygodnie decyzja co i jak, na dzień dzisiejszy nie ośmielił bym się podejmować decyzji z rzepakiem. W kuj-pom wegetacja rusza dobre 2-3 tygodnie po was więc ma jeszcze czas poza tym widać poprawę przez tydzień, zdjęcie akurat w innym miejscu
-
Rzepak na azot poczeka jeszcze bo zanosi się na incydent zimowy początkiem marca, plan na najbliższe dni to kizeryt Mój akurat wygląda lepiej niż ostatnio go oglądałem :) nóż miałem ze sobą i tragicznie się na razie nie zapowiada tak gdzie udało mu się przetrwać, część z tych zielonych na pewno wyleci ale wierzę w moc saletry i hybrydy
-
Pszenżyto i pszenica Julius giną w oczach, raczej po nich a takie zielone po mrozach były i nawet test przechodziły, Arkadia po burakach nie odczuła prawie, rzepak zmasakrowany strasznie ale jest nadzieja i place gdzie jej brak
-
Na osn zawsze można w nocy siać N :lol: , patrząc na prognozę długoterminową to saletra raczej w workach poczeka, bo temperatury 2 stopni wegetacji nie rozbujają @miwigos Rzepak przetrwał czy wszystko wyleciało razem z pszenicą ?
-
Dwa tygodnie to ja osiwieje, mój Julius po mrozach ładny zielony był a teraz co dzień to gorzej wygląda, wygląda że z opóźnieniem odczuł mrozy, z saletrą kusi ruszyć ale pogoda nie napawa optymizmem, jedynie kizeryt rozsiać , podgrzać atmosferę na wsi :lol:
-
No panie wygrałeś z tym lutowym siewem ;D , teraz nawet nawrót zimy nic jej nie zrobi a potencjał prawie jak zimowa