barts

Użytkownicy
  • Zawartość

    2047
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    124

Posty napisane przez barts


  1. Wspominał ze działa ograniczająco na werticilozę przy wiosennym stosowaniu przy t1

    według mnie na jesień nie ma czego zwalczać jedynie phoma ale to musi się pojawić wtedy można konkretnie interweniować

    jak ktoś lubi pryskać to zalecam zabiegi z mocznikiem siarczan magnezu co tydzień aby somsiedzi widzieli że pryska


  2. Ja stosuje caryx a nie podrabianie mieszaniny przez to jak dobrze caryx się wchłania i jak dobrym jest wspomagaczem na dodanie czegoś jeszcze jak mikro, robak 

    grzybowo nawet sam wystarczy bo a jak jakaś phoma wyskoczy to i tak w październiku,

    a żaden środek od połowy września i tak już nie będzie działać to trzeba wtedy rozważyć typową grzybówkę jak jest pogoda ku temu


  3. 150 szt żyta czy jęczmienia bym się nie zastanawiał ale pszenicy już tak, po kilku latach "niespodzianek" jak robaki co wyjadały siewki robiło się za rzadko 

    dlatego teraz 200szt i niżej nie schodzę, kolejna sprawa gdzie cięższa ziemia to zawsze coś nie wzejdzie

    co innego jak ma się siewnik że można w czasie siewu dodać kilkanaście procent nasion


  4. Perytroid to podziała paręnaście godzin i koniec przy dużym szczęściu

    nawet wycofany środek stosowany na wschodzi pod nazwą chloropyrifos podziała tez 3-4 dni, 

    mi udało się zrzucić pchełki nowych uszkodzeń brak a na śmietkę za mały

    w okolicy rzepaki wymęczone od takich nielicznych 4-6 liści do liscieni/ pierwsze liście

    zamiast regulacji to wielu się martwi czy będzie rośł


  5. Jak nie zwalczysz to naprawdę goła ziemia zostanie, teraz mają używanie sucho i ciepło

    nie licz dni od siewu jak leżał w suchym i nie wschodził, licz od deszczu po którym były wschody

    wygląda że jednak rzepak poobijany ale będzie miał chęć rosnąć tylko musi się bujnąć aby miał czym z ziemie pociągnać


  6. Deszcze zbiły glebę  powietrza brak i ciepła, herbicyd może trochę, u nas część nie pryskała a i tak ujnia i męczy się 

    by człowiek wiedział to by zasiał dopiero teraz w świeżą orkę a ora się pięknie po tych deszczach, glina się sypię jak piach

    a tak to się będzie męczył rzepak teraz i gospodarz od patrzenia na niego też

     

    1 osoba lubi to

  7. W ramach doświadczenia dałem 120kg

    zobaczymy jak się będzie zachowywać szczególnie wczesną wiosną jak by nie szło podać albo zimno by było

    za Odrą podają mocznik na jesień aby już czekał wiosną na roślinę zobaczymy jak się tu sprawdzi