SteelProfil

Użytkownicy
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez SteelProfil


  1. Generalnie sam nie hoduję - ale z przyjemnością konsumuję wołowinę :>

     

    Kobe i Wagyu to to samo. Legenda niesie, że nie tyle się daje do picia sake ile... nią naciera :)

    Sam dużo bardziej wolę Angusa - szkocką rasę w której hodowli obecnie rządzą Argentyńczycy.

    Oczywiście wszystko rozbija się o hektary wypasu i koszty hodowli.

    Zresztą w w Argentynie średnie spożycie wołowiny to ok 60kg/rok/ osobę. W Niemczech coś 25kg/rok/osoba a w Polsce.... 2 kg (:

    W PL są już hodowle tych ras - jedna gdzieś pod Częstochową i na pewno na Kaszubach mają i Wagyu i Angusa i.. uwaga krzyżówki tych dwóch ras.

     

    A jak to tutaj wygląda ? Mamy tu jakiegoś hodowcę Wagyu/Kobe


  2. Panowie - jest jedno rozwiązanie które jest dwu krotnie lepsze od wełny mineralnej oraz styropianu i pozbawione wszystkich wad piany natryskowej.

     

    To Thermano - Pianka PIR w płytach - zamkniętokomórkowa.

    Cenowo na poziomie dobrej wełny (to nie dowcip).

     

    Parametry-stryopian-poliuretan-welna-768x579.jpg

     

    Wady stryropianu wszyscy znamy:

    - o połowę mniej efektywne od poliuretanu - słaba lambda

    - ryją w tym myszy i inne gryzonie aż miło

    - miękkie

    - otwartokomórkowe - znaczy pije wodę

     

    Wady wełny:

    - o połowę mniej efektywne od poliuretanu - słaba lambda

    - pije wodę aż miło - w tym momencie lecą parametry

    - potrafi "gnić"

     

    Sam poliuretan też nie jest bez wad - szczególnie natryskowy.

    Wchodzimy tutaj na dowcipy z filmów Barei - ile "cukru w cukrze" ;)

    Parametry cieplne wprost wynikają z gęstości - czyli ile jest tego cukru w cukrze.

    W momencie gdy gość Wam natryskuje poliuretan on rośnie. Zostaje pytanie jak gęsty zostanie materiał po zaschnięciu.

    Oczywiście można to zmierzyć - wyciąć kostkę 100x100x100 mm i zważyć - otrzymamy gęstość. Potem z wykorzystaniem lambdy można wyliczyć jak "ciepłe" to jest.

    Niestety - na końcu zazwyczaj okazuje się, że mamy gęstość na poziomie styropianu :) za pieniądze poliuretanu.

     

    Rozwiązaniem jest sztywna pianka poliuretanowa w płytach. Zresztą pewnie to znacie - było importowane z Belgii, Niemiec i Holandii i w... cholerę drogie.

    Teraz ruszyła produkcja w Polsce i cena mocno spadła.

     

    Zalety są proste - sztywne parametry:

    - gęstość 30kg/m3

    - wysoka lambda 0,023

    - nie ryją w tym gryzonie

    - nie wchodzą to w szkodniki

    - nasiąkliwość poniżej 2%

    - zamkniętokomórkowa

    - twarda ! (można stosować jako nakrokwiową izolację)

     

    Tutaj macie porównanie wełna styropian poliuretan. Radzę poczytać.

     

    Idealne rozwiązanie to ułożenie płyt - docina się je nożykiem tapicerskim i wypełnienie pianką poliuretanową pistoletową tam gdzie trzeba to uszczelnić i gotowe.

    Przy okazji - ma być specjalna agropłyta poliuretanowa dla zastosowań w rolnictwie.

     

    Jak ktoś ma pytania odnośnie poliuretanu - proszę bardzo.

    Z przyjemnością możemy o tym podyskutować i powymieniać się doświadczeniami.

     

    Pozdr!

     

    SP