wojtek_rolnik
Użytkownicy-
Zawartość
7 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez wojtek_rolnik
-
To o czym mówię opiera się na wiedzy czysto teoretycznej. Nie mam pojęcia czy rzeczywiście tak jest i możliwe że masz rację. Wydaje mi się, że mało który z nas ma możliwość żeby to sprawdzić, więc po prostu ufam, póki co, badaniom naukowym.
-
Chodziło mi o sytuację gdzie azot jest pobierany przez rośliny. W przypadku wymarznięcia forma amonowa i amidowa nie ulegają wypłukaniu w głąb profilu glebowego, ani nie wyparowują do otoczenia w przypadku suszy. Wymarznięty rzepak zawsze zostawi po sobie materię organiczną, zbudowaną jesienią. Raps szybko się mineralizuje, pozostawiając roślinie następczej sporo łatwo dostępnych pierwiastków.
-
Długość działania każdej z form zależy również od rodzaju gleby i podglebia więc każdy może przyjąć odchyłke zależnie od warunków gospodarowania. Nie mam długoletniego doświadczenia i ciągle się uczę, więc wybaczcie jeśli gdzieś się mylę. Mocznik daję na drugie dawki w rzepaku i zbożach, przedsiewnie pod jare, kukurydze i na razie nie widzę wad tej technologii. Saletrzaki, zamiast karbamidu jak w saletrach, wypełniacz mają w postaci mączki dolomitowej. Polskim brakuje jeszcze trochę do Yary CAN ale rozpuszczalność Salmagu jest do zaakceptowania.
-
@Pałuczanin81, @R-w, prowadzę gospodarstwo, studiuję rolnictwo i staram się mieć pojęcie o tym co robię. Przedstawiciele handlowi nie przepadają za mną ani ja za nimi. Azot w formie azotanowej wg mnie jest najgorszą i najmniej efektywną formą azotu ale nie mamy w tym miejscu zbyt wielkiego pola do popisu. Odnosząc się do publikacji i badań naukowych forma saletrzana działa do 4 tygodni, amonowa do 6, amidowa do 8. Dodam jeszcze że wbrew powszechnej opinii najbardziej zakwasza forma amonowa.
-
Po co deszcz jak dziś po granulkach na polu nie ma śladu. Wydaje mi się że lepiej gdybym wysiał przed świętami ale proces nitryfikacji i tak nastąpił by dopiero teraz.
-
Ludzie, strategie nawożenia powinno się dobierać do aktualnej sytuacji na polu a nie "co roku wtedy się sieje". Uprawy ozime w północno-wschdniej wlkp są opóźnione w rozwoju o dobre dwa tygodnie i np. ciężko przewidzieć kiedy rzepak zacznie kwitnąć. 2 dawkę N podałem wczoraj w formie amidowej i zawsze sieje mocznik aby rzepakowi starczyło N na wypełnienie łuszczyn a nie tylko na kwitnienie. Saletra przy obecnym uwilgotnieniu pół i temperaturze nie będzie działać dłużej niż 4 tygodnie, wiec powodzenia tym którzy posiali tydzień temu. Rzepak dopiero startuje wiec jeszcze długa droga przed nim.