AgroTorun

Propulse dawałeś jak ja, potem było zimno i nawet przymrozki. Zabieg nieskuteczny, pieniądze w błoto...

Presja chorób potężna, wolę pochylić, a opanować choroby. Pryskałem 30 kwietnia Propulse, dziś już na pewno nie działa. Ty, Miwigos, taki rolnik postępowy, a nie jedziesz ? :)

Zabieg zrobiony, 3 tygodnie temu Propulse, teraz poprawka grzyb + Proteus. Straty niewielkie.

Miwigos, jak uważasz, Propulse podziałało przy tak niskich temperaturach czy trzeba poprawiać?

Proteus + mieszanka triazolu i sdhi

Panowie, jak oceniacie skuteczność zabiegu na płatka wykonanego przed majowym weekendem? Chodzi o panujące niskie temperatury i ostatni przymrozek...

Koledzy, pytam, bo pojawiają się głosy, że po Inazumie czysto. U mnie w okolicy rzepaki opanowane całkowicie przez mszycę, obraz nędzy i rozpaczy... Nie wiem czy warto jeszcze wchodzić w kolejne koszta, gdy kilka dotychczasowych zabiegów nic mszycy nie zrobiło.

Inazuma sama daje radę czy jest przereklamowana?

Koledzy, stosował ktoś z Was Inazumę/ Mospilan + Apacz lub np Actarę na mszycę w rzepaku? Jakieś spostrzeżenia? Jedyna nadzieja w nikotynoidach, bo fosfoorganiki nie dają rady.

Panowie, macie duży procent rzepaków, które kwitną w najlepsze i zaczynają siadać/przeginać się z powodu zbutwiałego korzenia? Jeden z Kolegów ostatnio wstawił tu foto...