Serdecznie Państwa pozdrawiam,
Ja wygrałem apelację z powództwa agencji z art 385 k.p.c.tzn,że agencja nie miała zdaniem sądu apelacyjnego żadnych podstaw do egzekucji weksla i złozenia pozwu w sadzie okręgowym i apelacyjnym.
Ja dałem sobie radę sam,chociaz jestem tylko rolnikiem,ale wszystkim rolnikom radzę korzystać z adwokata.
Ja mimo,że wygrałem proces nie otrzymałem żadnego zwrotu kosztów.
Rolnik ,który ma pełnomocnika profesjonalnego otrzyma zwrot ok 4000 zł a więc warto walczyć z adwokatem,jest komfort psychiczny i w sumie wychodzi sie finansowo do przodu,nie popełniając błedów formalnych i merytorycznych podczas procesu.
Warto zwrócić uwagę na to,że agencja nie przesłała umowy do domu przed jej podpisaniem art 384 par 1 k.c.,art385 par2 k.c i na niedozwolone postanowienia umowne oraz na art 5 k.c.,art 385 k.c par 1 i par 3,par357(1),art93 par 1 ,art 94 kc,pozdrawiam