Kukuruźnik

Użytkownicy
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kukuruźnik

  1. Z tym ramieniem to wiem, że są jakieś z blokadą hydrauliczną na zaczep wału, ale w tym pługu to akurat jest ten standardowy klin, a całe ramię na siłowniku. Dzięki za wyjaśnienia i porady, na pewno się przydadzą. Qui rogat, non errat.
  2. Ten pług ma ramię hydrauliczne, to chyba też powinno w razie czego ułatwić zaczepianie. Mówisz, że z górki ucieka. Chodzi Ci o górkę wzdłuż kierunku orki? Bo mam takich kilka, ale jak na razie ten pierścieniowy mnie na nich nie gonił :)
  3. Vogel@Noot.
  4. Tak, 175KM. Mk3. Kupiony z zapasem mocy, bo mam parę górek. Ale jak to w praktyce jest z tym przeczepianiem się na poprzeczniakach? Bo na filmikach jedni robią to płynnie, innym zabiera to bardzo dużo czasu. A nie znam nikogo, kto ma takie wały, żeby podejrzeć. Używa ktoś z Was takiego sprzętu, żeby z własnej oceny mogl powiedzieć, na ile jest to problemowe i czy jest to metoda godna polecenia?
  5. Mam Agrotrona 175, też od tego kolegi, bo JD kupił, to powinien dać radę. Taki zestaw wałów rozumiem że tylko ciągany, tak?
  6. Przy tym pługu, który chcę kupić, jest to ramię do ciągania. To pług kolegi, dlatego mam trochę czasu do namysłu, bo przytrzyma go dla mnie. Tylko że on ma słabsze ziemie i nigdy wału nie używał. Ja też takiego nigdy na żywo nie widziałem. Na "jutubach" można obejrzeć, ale mi chodzi bardziej o opinię kogoś, kto taki, czy inny wał używa. Ilu Polaków, tyle opinii, ale warto je poznać. Bo w tym zawieszanym boję się wagi całości, ale za to jeździsz cały czas. A przy ciąganym zastanawia mnie to zaczepianie na poprzeczniakach.
  7. Cześć Wszystkim. Mam nadzieję, że piszę w odpowiednim dziale, w razie czego proszę o przeniesienie. Ale nie znalazłem nigdzie informacji, której szukam. Czytałem wcześniej wiele razy to forum, ale postanowiłem się zarejestrować, żeby mieć możliwość konkretnego dopytania się. Wiem, że niektórzy są tu bezorkowi, ale to nie dla mnie, dlatego moje pytanie kieruję głównie do tych używających pługa. Mam ziemię średnią, Powiśle, miejscami sporo gliny. Do tej pory miałem pług zagonowy, ale te zajeżdżanie... Mam już na oku obrotowy, tej samej firmy, która mi odpowiada. I tu moje pytanie o wał. Bo żeby zaoszczędzić na czasie ciągam przy orce wał, do tej pory pierścieniowy, ale do obrotowego nie będzie pasować. Jaki wał polecacie? Lepszy taki zaczepiany obok pługa, czy zawieszany na nim? Ten zawieszany pewnie wygodniejszy, ale za to ciężar. Jak możecie, to podajcie też, jaki system wału używacie, tzn Campbell, croskil.. Podajcie modele swoich, jak możecie.