Uuuuu ja wczoraj odsadzałem jałówki od mamek i powiem ci szczeże ż o złapaniu ogona to mogłem pomażyć zledwością założyliśmy jej linke na rogi i ściągneliśmy do paśnika żeby założyć kolczyki nieszło nawt do niej podejść, muszę zrobić jakiś konkretny poskrom bo niemam zamiaru w gipsach chodzić.