rolniczka

Użytkownicy
  • Zawartość

    73
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez rolniczka

  1. w europie mówią bez ogródek, dobrze że stamtąd napływają informacje, bo chyba już byśmy nic nie wiedzieli, interesujące doniesie european voice, przeczytajcie - polska na ugorze polityki rolnej - kolejne sprawy wychodzą na jaw, fiasko tego, fiasko tamtego, a teraz padło na politykę rolną, dobrzy w przekazywaniu racji, to my jesteśmy na naszym krajowym podwórku, potrafimy się wymądrzać jak żaden inny naród, gdy przychodzi do przekonania do swoich racji na forum europejskim, czy też światowym, to klapa, wkurza mnie to, że robimy politykę zagraniczną na użytek polskich wyborców, w kraju wysoko się nosimy, a na zewnątrz wyglądamy na słabych, może lepiej było by powiedzieć - z zewnątrz wyglądamy na słabych, ale co zrobić, może kiedyś to zrozumiemy, żeby tylko nie było za późno, a jak to ma się do tego, co powiedział minister rolnictwa na portalu farmera, że zerwie ze stagnacyjną polityką, że odświeży wspólną politykę rolną, chciałbym, ale to nie możliwe, dlaczego?, o tym następnym razem,
  2. PIORIN odwalił kawał dobrej roboty, teraz wszystko w rękach eksporterów
  3. czeka nas ciekawa rozgrywka, niemcy będą kusili rolników, obiecywali, a potem i tak swoje odbiorą, chyba lepiej zrobią farmerzy jak przejdą do polskiego cukru, a gdzie są izby rolnicze, gdzie ich pomoc dla chłopów, gdzie ich doradztwo, czemu szef izby nie zabrał jeszcze głosu w tej psrawie, czeka co zrobi minister, żałosne, minister nie ma wyjścia i musi wyrażać zgodę na przejście rolników z glinojecka do polskiego cukru, nie może sprzeciwiać się wloli chłopów!!!!
  4. http://www.farmer.pl...rada,36758.html Walijska rada, w dziale porady, mówi, żeby ustawiać baloty z sianokiszonką na dłuższej stronie i budować piramidy, tak wyszło walijczykom na uniwersytecie, u nas nigdy nie widziałem, żeby tak składowano baloty, oni twierdzą, że jest mniej strat, macie zdanie w tej sprawie, nigdy też nie widziałem i nie słyszałem, żeby jakiś instytut naukowy lub uczelnia badały tą sprawę
  5. zgadzam się z Tobą Tomku, powinna być średnia z...., tym bardziej, że dziwny ten wzrost wartości złotego akurat tego dnia, przecież już 1 października podawali że wskażnik dotyczący przedsiębiorstw w Polsce - mówiący o ich kondycji etc., - jest zły, niech to szlak, ktoś tym steruje, jak Boga kocham!, szkoda rolników no i kasy, ile maszyn można by za to kupić,miliard w złotówkach, ale co tam, znowu powiedzą, wolny rynek,..., co o tym myślicie, ja się wkurzam i tyle, a poza tym Tomku, odejmij jeszcze modulację, wyjdzie grubo powyżej miliarda złotych! KASA UCIEKA
  6. witam, ciekawe czy rozpoczną się postępowania sądowe, i czy można takie rozpoczynać na podstawie opinii rzeczika praw obywatelskich, to tylko opinia, a nie prawomocna decyzja czy też uchwała, ale na prawie się nie znam, co o tym myślicie drodzy forowicze? http://www.farmer.pl/prawo/przepisy-i-regulacje/aktualnosci/arimr-zle-ustala-kolejnosc-pomocy,38824.html
  7. http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/rosliny-oleiste/wywiad-rynek-rzepaku-w-polsce-8211-perspektywy-rozwoju,37448.html te odmiany polecane przez Euralis, z tych trzech wymienionych przez Pana Błażeja, czyli: odmiany mieszańcowe: ES Mercure i ES Domino, i populacyjna ES Astrid, tylko Mercure był oceniany przez COBORU, jego zimotrwałość nie jest rewelacyjna, choć oczywiście były gorsze odmiany pod tym względem, Tej zimy Mercure miał 32 procent martwych roślin, w ubiegłym 8 procent, jak wspomniałem - Astrid i Domino nie oceniano w Polsce.
  8. witam, niegdyś w farmerze papierowym była taka kolumna - pod serduszkiem, prowadził ją pan henryk wątroba, dziś starszy Pan, który z tego co wiem, bywa w redakcji, zresztą do dziś czytam jego felieton - w magazynie Farmer pt: 'co mi na wątrobie leży', myślę, że on mógłby Pani podrzucić co nie co w temacie, poza tym, czasami widzę takie ogłoszenia w dziale 'inne' w magazynie Farmer
  9. Wyrazy współczucia dla Pana Zbigniewa. Jeden żubr zjada kilkadziesiąt kilogramów zielonej masy rzepaku dziennie. Aż strach pomyśleć. Wiem, że trzeba spojrzeć na dwie strony. Fajnie, jak żubry ganiają po puszczy, atrakcja etc., jednak czynią ogromne straty w uprawach. Czy jest pomysł na to, żeby 'wilk był syty i owca cała" ???? czytaj http://www.farmer.pl/fakty/polska/aktualnosci/zubrom-dobrze-w-rzepaku,34500.html
  10. w dobie tych cen ON jak napisałeś jarki - to nie ma dwóch zdań, tylko uproszczenia wchodzą w grę, hektar ochrony roślin można ogarnąć spalając kilkanaście litrów ON, także siew w miedzyrzędzia jest tańszy, nie wspominając o uprawie, potem taniej wychodzą nawozy, bo są podawane pasowo, co do struktury gleby - nie ma wad, chętnie podyskutuję na ten temat
  11. nie ma się nad czym zastanawiać, jak to mówią rolnicy - ziemie sprzedajesz tylko raz, a plon daje co roku, magazyn sobie odpuść, sprzedaj prosto z pola, jak okrzepniesz, to wtedy zainwestujesz, przy 100 ha masz spore dopłaty, sprawdź przed zakupem, czy grunty nie są wykluczone z dopłat, to ważne, listę ziemi znajdziesz w ARiMR, kiedyś była zakładka na jej stronie www, tańszego kredytu od preferencyjnego nie znajdziesz rolnośrodowiskowe - tak, ale przemyślane, np. gryka, jest zysk jak widzisz kłosowe, kukurydza i rzepak dobrze płacą, jak nie znasz się na roli, weź agronoma, ale dobrego, żeby ustawił nawożenie, ochronę, etc, bo firmy mogą Cię trochę 'próbować' nie idź w żadne wynalazki na początku, tylko sprawdzone metody, dawaj stary, zysk jest ::)
  12. nie do końca, trzeba sprawdzić, czy rzepak nie zmarzł i dobrze przezimował, można go teraz wykopać i odmrozić i sprawdzić, z decyzją nawozową jest tak jak z decyzją sapera, być albo nie być, może jest co ratować, to o czym mówi artykuł - azocie saletranym i siarce wcale nie jest takie oczywiste wśród rolników, rozmawiam z nimi, i widzę, że nie bardzo zdają sobie sprawę, że mocznik nie da rady na wiosnę odbudować rozety
  13. wstyd jak cholera, jak tak można, kolesiostwo śmierdzi, ale ktoś kiedyś wystawi rachunek takim układom i politykom, z taką nadzieją pozostanę!
  14. niegdyś środowisko było bardziej zanieczyszczone, mieliśmy kwaśne deszcze, dlatego siarki było pod dostatkiem, teraz faktycznie trzeba ją uzupełniać, jej rola z roku na rok rośnie, z powodów wspomnianych na wstępie, faktycznie lepiej dać kompleksowy nawóz z dodatkiem siarki - taka jest przyszłość
  15. zobaczcie link - news wg mnie sprawa jest oczywista, unijne rozporządzenie mówiące o porozumieniu branżowym jest z 2007 roku, ono nakłada obowiązek dzielenia się nadwyżką ze sprzedaży cukru przez producentów z rolnikami, to rozporządzenie zostało implementowane do naszych przepisów dopiero w 2011 roku w marcu, wobec tego plantatorzy powinni otrzymać dodatkowe pieniądze od 2007 roku - 4 lata, kłopot w tym, żeby się nie bali i w pozwach zbiorowych występowali o nie do producentów cukru! cukrowniom krzywda się nie stanie, a pieniądze do wzięcia są ogromne, wspólnie rolnicy mogą wiele osiągnąć, niestety pewnie żadne związki im nie pomogą, nie bójcie się rolnicy, zainwestujcie własne pieniądze w pozwy sądowe ;D
  16. Niegrzeczna simentalka
  17. Dosiego 2012 Roku, życzę rolnikom, forumowiczom, zdrówka, bo na wsi i polu jest ciężko, bez siły ani rusz, trzymajcie się ;D
  18. tak jest, ale warto mierzyć się z nowymi wyzwaniami
  19. Minister rolnictwa nie rozmawiał z prezesami ARR o zatrudnianiu konkretnych osób ciekawa dyskusja - przyznam - odważna, toczy się pod zdjęciami z procesu na onecie, ZOBACZ
  20. ogólnie rzecz biorąc jest bałagan w tym zakresie, przecież posłowie i senatorowie oraz urzędnicy państwowy są opłacani z naszych podatków, niestety robią więcej zamieszania prawnego niż porządkują, a za to nie powinniśmy im płacić,
  21. fajna fo...tka...
  22. życie pokaże, nie sądzę, no chyba, że zima nas zaskoczy
  23. Formulacja EC to koncentrat do sporządzania emulsji wodnej. Zawierają surfaktanty, których obecność umożliwia tworzenie się emulsji wodno-olejowej. zalety: •nie pyli się •nie zatyka dysz ani przewodów w aparaturze •łatwa do przenoszenia i magazynowania •wymaga jedynie krótkotrwałego wymieszania •można stosować różnorodną aparaturę •cechuje ją wysoka skuteczność biologiczna •nie tworzą się w niej grudki czy zbrylenia. wady: •zwiększenie ryzyka pożarów z powodu palności rozpuszczalników •zwiększenie ryzyka dla użytkowników poprzez silna absorpcję tego rodzaju formulacji przez skórę (formy EC ulegają najsilniejszej absorpcji przez skórę spośród wszystkich form użytkowych) •istnieje ryzyko fitotoksyczności, zwłaszcza przy stosowaniu w wyższych temperaturach •duża agresywność w stosunku do aparatury używanej do wykonania zabiegu formulacja WG - granulat do sporządzania zawiesiny wodnej, mogą zawierać w swoim składzie adiuwanty w formie stałej.. zalety: •nie pyli •łatwe do stosowania i magazynowania •najmniejsze ryzyko uszkodzenia roślin i zatrucia dla użytkownika •mała penetracja środka przez skórę w porównaniu z formami ciekłymi. wady: •możliwość gorszej rozpuszczalności •wyższa cena
  24. postęp hodowlany idzie we właściwym kierunku, z roku na rok podnosi się mleczność krów, a to dzięki coraz lepszemu materiałowi genetycznemu, WWS i Konrad robią dobrą robotę, jednak genetyka amerykańska i kanadyjska są najlepsze, nie wiem jakie są wasze opinie, ale powtarzalność cech w tym wypadku jest wysoka, szkoda tylko, że teraz relatywnie mało płacą za mleko podmioty skupujące, gdyby ceny były na poziomie 2007 r. to skok produkcyjny byłby jeszcze większy, i tak będzie mimo że ceny mleka są niższe, niech tylko ruszy się Komisja Europoejska i coś wymyśli, żeby nie karać rolników za przekroczenia kwot mlecznych,
  25. ja bym zaczęła od szczepień odpornościowych, ponoć startvac się sprawdza,