jarki
Moderatorzy-
Zawartość
15266 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
425
Wszystko napisane przez jarki
-
-
No tak jeszcze września nie ma czyli można mówić nadal żniwa a takie ceny Kto zgadnie kiedy tym razem sprzedawać w moim przypadku pszenicę ? Ja jednak myślę że standardowo grudzień/styczeń
-
U nas jak pisałem pauza po niedzieli przewiduje wznowienie siewów Jestem ciekaw czy te późno siane nadrobią w tym "globalnym ocieplaniu"
-
Ale tak przecież jest że duże gospodarstwa taniej kupują środki do produkcji rolnej Swoje produkty też sprzedają dużo drożej mało tego korzystają z funduszy unijnych Wracając do terminu coś mi się wydaje że jeszcze we wrześniu zobaczymy siewniki Raz że może wreszcie deszcz spadnie dwa przestanie piździć trzy cena rzepaku
-
Mam nadzieję że nie ode mnie przyleciał :d Odnośnie np. worków te można dać na kwarantannę A rzeczą najważniejszą jest porządek i pusty magazyn przed żniwami
-
Kilka lat temu Szefowej się ubzdurało że musi kupić qq dla niosek Wszystko pięknie ładnie tylko jednego razu wieczorem wszedłem a tam ĆMY latają Się zdziwiłem po przyjrzeniu okazało się że to mklik mączny ładna mi ćma
-
Na wstępie muszę napisać że osobnik od teorii był TRZEŹWY Natomiast teoria jest taka że wołek zbożowy wyczuwa zapach bimbru Znaczy zboże jest mokre się grzeje czyli fermentuje on to czuje i leci kilka kilometrów Tylko że wołek faktycznie jest owadem ale nie potrafi latać i to człowiek go przenosi Odnośnie warunków sprzyjających dla jego rozwoju to właśnie wilgotność Drugim ważnym warunkiem jest temperatura Iii CZYSTY magazyn/silos
-
Podobno rekord cen pszenicy na matif ponad 1250zł
-
No dokładnie tak może być i kto mi wyjaśni jakim cudem te robale się tam znajdą? Ostatnio słyszałem pewną dość niepokojącą teorię
-
Dokładnie, przed 15 ale października ;) A poważnie to do 5 spokojnie
-
Zapytaj tych co rezygnują z uprawy od 3-4 lat
-
No no zimy z 2012 i 2016 pokazały KTÓRE pszenice były wytrzymalsze Do tego dochodzi zdrowotności niższy pokrój czyli znów koszty
-
Rzecz w oszczędnościach czyli bez popędzania Chłopy ja piszę poważnie bo coś trzeba robić żeby wyjść na plus
-
Siałem sąsiadom i wierzcie mi nie widać zachwytów czy w połowie czy końcu miesiąca Różnica jest taka że te wczesne bardzo mocno wyrosną co niestety ale kosztuje Ostatnio rzeczywiście jest tendencja do przyśpieszania terminu czy słuszna? Mam szczere wątpliwości na pewno zyskują sprzedawcy środków A rzepaki niestety z roku na rok coraz gorzej plonują
-
Nawet nie biorę pod uwagę takiego terminu, będzie pod koniec września
-
Nieco na północ ode mnie też sporo kombajnów dziś młóciło Podobnie jak w poprzednią niedzielę czyli raz w tygodniu i mokre Tak tak Panowie nakosiłem jednej pszenicy bo mnie blokowała 15,5% Jest jej pół przyczepy i nadal niestety mokra 15% a stoi ponad trzy tygodnie
-
Jasne w kilku słówkach Jesień np tebu zamiast karyxu Wiosną metkonazol od kurki zamiast toprexu To tylko fungicydy na dwa zabiegi które można zaoszczędzić Ja nie twierdzę że późniejszy termin siewu zwiększy plony ale możliwe CZTERY/ha
-
Panowie o rzepaku proszę ! Późniejszy termin siewu to mniejsze koszty na fungicydy jesienią i wiosną Nalot śmietki też może być nieco słabszy
-
Właśnie o tym myślę że miały 6-7 liści (0.7 tebu) był plon O śmietce też myślę żeby odwiedziła sąsiadów ;) Ostatnio jeszcze w grudniu rosną
-
@ansu ja piszę o rzepaku !! @lokizom myślisz o oszczędnościach w uprawie Może zacząć od opóźnienia terminu siewu ?
-
NIE siej w błoto niezależnie od technologii
-
Aż zaczynam się zastanawiać !?!?
-
A jak z jego utrzymaniem w pionie?
-
@Pałuczanin81 ten Comandor od Danko naprawdę na papierze super się prezentuje Może tym tropem powinieneś iść a parametry podobno na poziomie E nawet
