jarki

Tu te z przełomu października/listopada też padły w tą suszę dziś są dużo słabsze Wiosną kiedy jeszcze nie potrzebowały dużo wody wyglądały bardzo ładnie A już myślałem że może być odwrotnie jednak termin jest termin Brakło deszczu w momencie strzelania w źdźbło

Nie pchaj się w to Oprócz tego co Koledzy piszą będzie problem chwastów

Tak być powinno ale niestety nie jest Niskie plony u nas nie oznaczają zwyżki ceny Globalizacja i trzeba walczyć o plon jeśli jest potencjał

Panowie tu się na jednym truciu nie skończy chyba że peluszka to możliwe

No właśnie też tak patrzę po okolicy i się dziwię wcześnie sądziłem Mało tego nawet te co miałem przykryte zostają w tyle bo zimne stanowisko

To jest norma często tak bywa zwykle nocą również z chin Jedyne wyjście to taka poczekalnia dla nowych i akceptacja profilu

Jeśli będzie to powód zwyżki plonu to zmienisz zdanie ;) Całkiem poważnie to tylko takie gadanie co innego było z fideliem Dziś nie widzę takich odmian czy to w pszenżycie a tym bardziej pszenicy

To się nadaje na napar dla ekoterrorystów

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Tu bez ostatnich deszczy też bieda a teraz strach o ceny

Myślę że po niedzieli niech obeschnie

Nie widzę problemu w terminie oby ustała w zdrowiu Taki zabieg może być bardzo dobrym pomysłem tylko jeszcze pogoda

Na strąkowca jest tylko jeden spośród po przekwitnięciu Tu trzeba duże działo strzelanie na oślep z moździerza nic nie da

Mój dostał kartoflankę i plonvit, z borem trochę się bałem Ogólnie to groch ma mocno osłonięty kwiatostan nawet trudny do zapylenia Mszycy jeszcze mało a o zabiciu strąkowca w tej chwili można zapomnieć

Robiłem już taką akcję w pszenżycie po przekwitnieniu wiele lat temu Jeśli mowa o tym roku to tak sobie teoretyzuję zabieg za dwa tygodnie Zgodnie z prawem sześć tygodni czyli około 10 sierpnia kombajn ;)

Czy ja wiem może będzie warto rozważyć czwarty zabieg za dobre dwa tygodnie Tiofanat to nie jest zły pomysł a już yamato za około 120/ha powinno się zwrócić

Zaczynamy się ekscytować pszenicą i co w związku z tym? Podpisujecie jakieś kontrakty czy na luzie?

@przem ja rozumiem w kukurydzy bo to inne warunki Pszenica jednak w sierpniu schodzi ale mogą być takie sytuacje Tu śnieci już się nie trafia czerń kłosów widziałem z dziesiec lat temu Fusarium owszem ale nie na taką skalę i rzadko badają

Grad krótko przed żniwami to widać jak na dłoni co i jak W tym czasie kiedy dopiero zakończył kwitnąć mogą być cuda Wszystko zależy od głębokości ran presji chorób czyli pogoda kluczem

A w moich arbuzach znaczy na moim polu chyba zaraz brukiew będzie rosła

DWADZIEŚCIA OSIEM

Jak stary to jeszcze poważnych kłopotów z kłosem nie miałem Mam nadzieję że i tym razem "jakoś to będzie" ochrona też jak na mnie wypas

:) Ten to mnie zna lepiej niż moja kochanka ;)

Moim zdaniem tu i monitoruj sytuację na bieżąco Da to jakiś obraz na ile się zregeneruje i jak zaatakują choroby Późniejsze konsekwencje mogą być tragiczne i co ubezpieczyciel

Pszenice zasilone, przy niskim nawożeniu wyglądają całkiem przyzwoicie Wiadomo tam gdzie słaba ziemia zmieniły tylko kolor i cudów nie będzie Ale glina dołki cieszy oko

Tu też buraki jak marzenie ale droga jeszcze daleka