-
Zawartość
14828 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
415
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez jarki
-
Nie o wodę mi tu chodziło a o zubożenie próchnicy choć to jest bezpośrednio związane @miwigos Ty dodatkowo nie chcesz słyszeć o strączkowych czy pożądanym poplonie Gdzieś tu jest zdjęcie jak z sąsiada qq nawiało mi w groch który został zasypany Należy pamiętać że buraki są chyba najbardziej zubożającą rośliną
-
Ty masz dość majo konwencjonalne podejście do uprawy plus poplony Lecz generalnie co cztery lata w dodatku zboża rzepaki to prowadzi do pustyni U nas kiedyś nawet częściej buraki przychodziły ale wszyscy mieli duuużo obornika Ile stopni Celsjusza jest bezpieczne czy już nigdzie nie przykrywają przed mrozami ??
-
Ja będę miał poprawkę na jednoliścienne Przez suszę słabe wschody zwłaszcza z zgubionych kłosów Teraz widać sporo pszenicy a rzepak dość rzadki i może być problem
-
Problem to temperatura więc albo już albo jesienią wcale Komosa zmarznie
-
Dzietam zdjęcie zrobi, jak już wyciął na murawę narodowego ;)
-
Ja się nie dziwię że @barts nie liczysz tych rozkrzewień :D Ja na Jego miejscu na pole bym wcale nie jeździł :P :P Zobacz moje zdjęcia i sobie zapamiętaj tak ma wyglądać pszenica ;)
-
Zastanawiam się czy nie jest wręcz przeciwnie ??? Robale lecą na samosiewy to pewne składają tam jaja to też pewne Siedzą tam my niszcząc ten "poplon" czyli jest ich mniej na plantacjach Moim zdaniem problem namnażania jest w pierwszym i drugim pokoleniu Jeśli chodzi o choroby to resztki pożniwne rozkładają się dużo dłużej Natomiast biomasa z młodych roślin ginie bardzo szybko
-
Całe szczęście że nie jesteś politykiem :D Drugi raz w życiu tak zrobiłem znaczy dwa ostatnie rzepaki Jak będą opady na pewno zrobię kolejny raz chyba że będzie problem z herbicydami
-
O CZYM ty mówisz przecież to poplon z SAMOSIEWÓW !!!!
-
Cukrownie opóźniają wykopki czy wszystko planowo ?
-
Ja również bezorkowo ale zmieniłem taktykę pozwalam żeby rzepak rósł Wcześniej jeździłem gruberem teraz jak pada to niech sobie rośnie Potrafi konkretny poplon urosnąć ale musi być rzadki
-
Tu wszyscy sieją po burakach Lepiej w połowie grudnia jak wiosną takie moje obserwacje Obserwacje tego co widzę sam nie miałem nigdy takiego pomysłu
-
Duże to były jesienią 2019 Tak to pozostałości samosiewów rzepaku
-
Dziś trzynasty dzień od zabiegu i nawet jestem pozytywnie zaskoczony Warunki pogodowe były dość niesprzyjające jak wyżej wspominałem Co tam u Was w temacie? Sam ze sobą mam pisać :D :D
-
Ostatnio byłem tam z pół roku temu ale teraz sprawdziłem i ok
-
Po kilku latach na nowo go odkrywam zmienił się to prawda na lepsze wcześniej czytałem tą gazetę nawet jako MÅODY ROLNIK :) do sugestii jeszcze jestem nie skłonny bo to za krótko
-
U nas też tak mówimy tylko te mendy miastowe im wszystko przeszkadza Kiedy był najlepszy termin na azot wiemy zawsze po fakcie Jedno jest pewne ostatnio w marcu było za późno
-
Jeszcze jest sporo czasu na podjęcie decyzji Druga sprawa to tak czy owak łamiemy idiotyczne przepisy Czyli można podjąć ryzyko i dać sprawdzoną saletrę początkiem lutego
-
Jest nadzieja bo będą wybory Pisiory potrzebują rolników i moim zdaniem wróci JKA Ten były minister już pokazał że takie rzeczy potrafi szybko załatwić
-
No tak długo nawet bardzo długo tak może być bo ich stać tylko na kartoszki Nawet w Chinach spada spożycie ryżu bo jedzą coraz więcej pszenicy Mówiąc o uprawie zbóż to Polska jest w pszenżycie potęgą Chyba w produkcji żyta też jesteśmy w czołówce
-
Macie jakieś info o tych nowych przepisach odnośnie stosowania azotu wiosną?
-
Też bym spróbował ale nie mam mocznika na stanie a teraz kupować...?
-
Może ktoś mi wyjaśnić tak na poważnie co to jest "zboże techniczne"
-
Opisz proszę dokładniej Twoje spostrzeżenia
-
Pewnie lepiej byle się dobrze rozpuścił i odpowiednio przemieścił Szczerze wątpię żebym się na taki pomysł zdecydował w tych cenach Ale pomysł jest godny rozważania jeśli będzie wszesna i sucha wiosna Ten sezon pokazał jakie braki azotu miałem przez idiotyczne przepisy