jarki

Warunki do siewu grochu były nawet wcześniej Ta roślina wymaga bardzo wczesnego siewu i miałaby korzeń Przymrozki o tej porze roku to normalna sprawa mają korzystny wpływ Ozimy to zupełnie inna sprawa to tym bardziej a chwasty to trudny temat Może należało spróbować późną jesienią walczyć ?

Przyznam że piłki na poziomie extraklasy nie oglądam od dawna O trenerze słyszałem tyle co z mediów i się sprawdziło choć 1 połowa słaba Sytuacja Krychowiaka zmieniła wszystko od karnego dominowaliśmy do końca Stare wygi czyli cały środek był bardzo pewny a młodzi bokami też OK Słowem miłe zaskoczenie awans po komplikacjach ale AWANS

Powschodzi powschodzi tylko trzeba głęboko posiać Tylko kto teraz sieje groch tylko ludzie z przypadku Dziś na zboża jest już dużo za późno Wracając do grochu on powinien już mieć solidny korzeń To ochłodzenie jest korzystne dla tej rośliny

To co kiedyś opisywałem z opowieści znajomego okazało się nieprawdą Wczoraj się tam przejechałem i niestety cudowny saletrzak nadal leży Różnica jest taka że ma kolor ziemi i trzeba się lepiej przyjrzeć

Może też tak być faktycznie tu bez azotu i w suszy marcowej coś urośnie Na tą chwilę warunki dla groszków wydają się idealne

Jest mała nadzieja że ten sympatyczny starszy pan chce COŚ po cichu zrobić Moim zdaniem jednak amerykańska republikańska wersja jest lepsza Pokusiłbym się nawet że putin by nie finał przy Trampie

No tak cena grochu niższa niż pszenicy to bardzo MOTYWUJE Samo trąbienie o ekobiałku nic nie zmieni lata lecą a opłacalność !? Dziś tylko uprawy dopłatowe mają tak naprawdę jakikolwiek sens Jeśli chodzi o mnie po żniwach zdecydowałem że nie będzie grochu

Jakie wrażenia po wizycie dziadka Joe ?

Co tu taka cisza przecież w tym roku będzie rekord powierzchni zasiewów Inna sprawa to że też będzie REKORD w dopłatach do białkowych

Dokładnie tu się kłania kalkulacja kosztów do naszych produktów W tej chwili myślę że nikt się tego nie podejmie bo jutro będzie nie aktualna Mamy prawdziwą wojnę u naszych granic nie jakieś podchody hybrydowe

Dokładnie, tylko gdzie w tej sytuacji jest azot ile się przemieścił

To ciekawe @mieto35 też jest z opolskiego i tam chowaczy od groma U nas jak słusznie zauważamy z Miwigosem całkiem nie wiadomo co robić Mnie kusi poniedziałek bo dalej to długa przerwa chyba się zanosi

Tak przymrozki przymrozki ale czemu się dziwić marzec przecież mamy Rzepak rośnie co prawda słabo bo zimno i nawóz trudno dostępny Ładniej wyglądają duże plantacje bo zasoby z korzenia

Pyretroid to raczej po ochłodzeniu bym dał Jutro i później jeszcze w poniedziałek ma być ciepło pod układowy Jutro wydaje się za szybko w poniedziałek to może być jedyny sensowny termin Później zimno to robactwo latać raczej nie będzie a czas ucieka

To jak pryskacie czy czekacie ?

Mnie nie pytaj bo jestem tego samego zdania

Na przełomie lutego i marca warunki do rozpuszczenia saletry były Co innego z jej przemieszczeniem

Mądrala podpalał mój tekst z podniesieniem poziomu gruntu :D Dziś ważne jest jak zadziała azot bo wywalić przy tej cenie to desperacja Dlatego wcześniej pytałem o saletrzak znajomy wysypał w piątek Podobno w niedzielę śladu nie było !?!?

Dokładnie nie warto się denerwować bo pół pójdzie w powietrze

@barts Miało być ze znakiem zapytania ????

https://agrochem.com.pl/cennik/

Rzepak 1000 € i już dziś koniec z nawożeniem Czekam cierpliwie na deszcz

Pytanie jest bardzo trafne bo mamy bardzo ograniczone możliwości Kiedyś było nurelle i czy tydzień po nalocie czy dwa zawsze skutek był zadowalający Moim zdaniem pierwszy taki właściwy nalot w Kuj-pom był koniec ubiegłego tygodnia Czym to jest problem może Koledzy napiszą CO było skuteczne w ubiegłym roku

Powiedzcie mi czy naprawdę jest tak duża różnica między saletrzakami Chodzi o rozpuszczalność w trudnych warunkach oczywiście w suszy Mam doświadczenie z naszym okazuje się że norweski to co innego

Mogą być problemy z pienieniem