jarki

Moderatorzy
  • Zawartość

    14459
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    389

Posty napisane przez jarki


  1. nie uważam się za jakiegoś eksperta w uproszczeniach a raczej sam się uczę

     

    moje podejrzenie idzie raczej w kierunku pozostałości jakichś pestycydów zwłaszcza herbicydów

    rozkładające się resztki pożniwne z rzepaku dla pszenicy są na pewno sprzyjające

    u mnie to wygląda jak ziemia do kwiatów kupiona po 5 zeta za kilogram :) ;D


  2. Zasady prawidłowej ochrony roślin strączkowych

     

    We wczesnych fazach rozwoju roślin - zwłaszcza grochu i bobiku - należy stosować zwalczanie oprzędzików - małych chrząszczy, które w charakterystyczny sposób wygryzają brzegi blaszek liściowych. Oprysku środkiem owadobójczym należy dokonać po zaobserwowaniu pierwszych objawów żerowania - gdy uszkodzonych jest 10 % liści. W okresie późniejszym zwalczanie tych szkodników jest nieefektywne, gdyż największe szkody powodują ich larwy w glebie. Wyżerają one tzw. brodawki korzeniowe i ograniczają możliwości pobierania azotu przez rośliny.

    W okresie pełnego rozwoju roślin należy zwracać uwagę na wygląd i kondycję roślin. Wszelkie objawy plamistości na liściach i łodygach, lub zamieranie wierzchołków roślin mogą sygnalizować obecność chorób, wymagających interwencji rolnika. Do najważniejszych należą: antraknoza łubinu, objawiająca się zahamowaniem rozwoju roślin i zwijaniem się końców pędu w tzw. "pastorał". Po zaobserwowaniu pierwszych objawów należy zastosować jeden z zarejestrowanych przeciwko tej chorobie fungicydów: Gwarant 500 SC, lub Amistar 250 SC. Zabieg w warunkach wysokiej wilgotności sprzyjającej występowaniu choroby - należy powtórzyć. Do często występujących, lecz nie zwalczanych z powodu braku zarejestrowanych preparatów należy wąskolistność łubinu, oraz choroby fuzaryjne.

    Na grochu i bobiku plamistości liści wywoływane są chorobami grzybowymi, takimi, jak askochytoza, mączniak prawdziwy, rdze oraz plamistość czekoladowa bobiku. Przeciwko tym chorobom są zarejestrowane fungicydy, które należy stosować po zaobserwowaniu pierwszych objawów i w miarę potrzeby powtarzać, pamiętając o tym, by kilkakrotnie nie wykorzystywać w tym samym sezonie środków zawierających tę samą substancję czynną.

    Do szkodników o dużym znaczeniu gospodarczym należą mszyce. Występują one na wszystkich gatunkach i należy je zwalczać zarejestrowanymi środkami owadobójczymi, pamiętając o tym, by stosować się do zasad przestrzegania optymalnej temperatury dla określonych środków, oraz by nie spowodować zatrucia pszczół na plantacji, oraz na terenach przyległych. Mszyce wysysają soki roślinne, powodują deformacje roślin i w konsekwencji wydatne zmniejszenie plonów. Istotne straty w grochu wywołuje pachówka strąkóweczka, paciornica grochowianka, oraz wciornastek grochowiec. Opryski przeciwko tym szkodnikom wykonuje się w okresie przed kwitnieniem - wciornastek, do zawiązywania pierwszych strąków. W bobiku duże znaczenie odgrywa strąkowiec. Z uwagi na to, ze owad ten może znajdować się w nasionach siewnych, należy stosować zaprawy o działaniu owadobójczym, oraz późniejsze zwalczanie owadów w trakcie wegetacji - na początku zawiązywania strąków. Wymagane jest kilkakrotne opryskiwanie roślin w okresie kwitnienia i zawiązywania strąków.

    Istotne znaczenie w ochronie roślin strączkowych odgrywa wykorzystanie odporności odmian na patogeny. Dotyczy to takich chorób, jak więdnięcie fuzaryjne, askochytoza, mączniak prawdziwy i rzekomy, oraz szara pleśń. Te cechy odmian należy wykorzystywać, gdy istnieje duże zagrożenie chorób.

    Wojciech Rysak

    LODR Końskowola

    źródlo:

     

    Gwarant chyba nie ma już rejestracji ale co tam to jest Polska i trzeba będzie rozpisać na pszenicę

     

    z tanich jest jeszcze Dithane i co jeszcze ?

     

    przegapiłem bardzo ciekawy artykuł prof. Janusza Prusińskiego

    http://www.farmer.pl...ki,42031,0.html


  3. pewnie że warto tylko traf poczciwą maszynę od małego rolnika

    u nas jeden kupił od pierwszego właściciela z sąsiedniej wsi za coś koło 30000

    maszyna garażowana stół do rzepaku kabina dosłownie jak od kol. @biedron ;)


  4. marzenia marzeniami ale sprzęt trzeba umiejętnie dobierać bo jest drogi

    jeśli chodzi o zmianowanie to dotąd mam rzepak->pszenica->jęczmień,wszystko ozime (przed jęczmieniem pług)

    chciałbym groch->rzepak->pszenica i bez pługa, powinna być jeszcze np.kukurydza jako czwarta


  5. w zamierzchłych czasach świnki gdzieś od 60kg. karmiłem peluszką

    szkoda że popaliłem dawki pokarmowe bo nie pamiętam ile % dawałem

    ale bystry żywieniowiec to skarb i na pewno sobie poradzi ;)

    a nie myślisz o grochu podobno lepiej plonuje ma mniej białka ale lepszej jakości


  6. ten sezon jest trzecim z kolei kiedy to rzepaki i pszenica są posiane w ten sposób

    mało tego mam jeden mały kawałek (testowy) na którym na wiosnę planuję zasiać groch

    to będzie trzeci rok z rzędu uprawy bezpłużnej na tym polu jeśli opłacalność grochu

    będzie zadowalająca to kategorycznie rezygnuję z pługa

     

    jeśli chcesz spróbować to nie licz na wielkie oszczędności w paliwie (choć są)

    tu potrzeba staranności a celem jest poprawa struktury gleby

     

    tak moje odczucia na temat uprawy bezorkowej są bardzo pozytywne


  7. ha ha sprzęt :)

    najprostszy z możliwych poczynając od osiemdziesiątki gruber starego typu 2,20m. (4 belki 11 łap typu sercówki) ,

    agregat zwykły becker 3,20m dwa wałki , do siewu uprawowo-siewny amazone rev25+d7 (2,50m. brona wahadłowa,

    wał packera,siewnik z redlicami stopkowymi) orałem tylko pod jęczmień ozimy

    jak wygląda pole po takiej uprawie zobacz w mojej galerii http://forum.farmer....9-uprawy-jarki/


  8. jak hodowałem dużo świnek to też miałem mono jęczmień - pżyto x2 bo pasza potrzebna

    ale zmieniłem to i wprowadziłem rzepak-pszenica-jęczmień plony zbóż mocno wzrosły

    zacząłem dokupować ale tańsze zboża głównie pżyto a kasa za rzepak to niezły zastrzyk

     

    nie da się uprawiać bezorkowo przy takim zmianowaniu minimum trzypolówka

    na lepszych z rzepakiem lub grochem-peluszką a na słabych z łubinem

     

    zapytaj Kolegę @arszczecin jak smakuje łubin jego krówkom ;)


  9. problem z osp jest taki że w większości przypadków jest kilka osób oddanych sprawie a reszta to zbieranka nie robów i pijaczków czekających na wyjazd

    odpowiem Ci @damian pod Twoim starym postem

    należałem nawet dość mocno się udzielałem ale obecnie nawet nie wiem czy mnie nie wyrzucili :o

    bo składek nie płacę w mundurze mnie nie widziano z 15 lat a powód jest taki wcześniej napisałeś :lol:


  10. zamierzam zakupić drabinę około 8-8,5 metrową

    zaglądałem na fora budowlane ale tam jak wszędzie sami handlowcy

    z tego co wyczytałem to najlepsze są holenderskie Altrex tylko niestety bardzo drogie

    większość używa drabin Krause mnie natomiast wpadły w oko drabiny Drabex też mają dobrą opinię

    dlatego chciałbym się poradzić użytkowników 3 segmentowych drabin co Wy polecacie ?