miwigos

Grad w rzepaku około 50 zł na sume ubezpieczenia7500 zł ,ale dla mnie przymrozki ważniejsze,na nich zarobiłem do tej pory

To ile mieliście u mnie lakko powyżej 0 było

Tak PZU

Pakiet wiosna 5 t on po 1500 zł =7500 zł koszt 130 zł Pszenica grad + ogień na 4550 ubezpieczenie ,koszt 20 zł

Ubezpieczenia ruszyły rzepak pakiet wiosna ,a pszenica grad + ogień ubezpieczone od 29 kwietnia bo karencja 14 dni

Mało mi się widzi ,to ile kg siałeś

To zdrowych i wesołych ,i niech raps wróci do 1900

On jest siany co drugi rządek-nie za rzadki ?

Moje już wzeszły ,bo pierwszy tydzień po siewie był ciepły ,dziś po lustracji dokładnej ,chwasty sporadycznie pojedyncze szpilkują ,gdzie-niegdzie łapucha ,jak opryskam za tydzień to się nic nie stanie,ona jest wrażliwa na oprysk ,do -5 nie zmarzną

U mnie 17 mm,barts kiedy siałeś buraki,ja dobre dwa tyg,temu ,a jeszcze tydzień nie pójdzie opryskać ,bo przymrozki ,robi się nbie wesoło

Mam dwa na pddaszu ,nagrzaną głównie na buraki,one są po to aby woda mi naleciała jak pryskam ,jak jest pogoda to ponad 80ha w jeden dzień pryskam,potrzebuje 16 tys litrów jak mam wode w zbiornikach to na godzine 10 ha opryskam z laniem wody

Ja bym nie kupił używanego opryskiwacza niepewnego pochodzenia z atomatyka i komputerem,za duża loteria

Mój jeszcze nie zasiany nie idzie wjechać 0,7 ha może na początku maja sie uda,nie warto bedzie myć agregat

Narazie w prognozach nie widać suszy

Byle nie było przymrozków jakby było 30 stopni to jescze gorzej,za tydzień dobry ma być cieplej to opryskamy pszenice anty i grzybówka,mnie przerażają te opady w prognozach na dwa tygodnie ,to codziennie coś może padać i zrób coś w polu nie ma szansy

To tak na styk ,trzeba by dociążyć przód ciapka

To na chwasty nie pryskaliście ,ciepła nie będzie w kwietniu raczej,a po świetach antywylegacz obowiązkowy,a potem grzybówka

Nie głównie III ,4 ha II nie chciał byś jej uprawiać szczera glina,u mnie woda w studni cały czas wysoki poziom i jest użwana do bydła,dawno tak nie było,ale nie martwcie się deszczu wam starczy cały kwiecień ma padać ,mi to komlikuje strasznie robote w polu i na budowie,a takich opadów jak w Angli to nie daj Boże,na moich glinach to by tylko się powiesić

Jeśli macie racje to się dowiemy wkrótce,oby nie

Nie mam zamiaru się z wami przepychać ,ale na moich glebach ,więcej sprzątam w roku przysuchawym niż w bardzo mokrym

Gdzie ty to znalazłeś

Nie umią przewidzieć pogody na 3 dni do przodu ,a co dopiero mówić o maju,przyjdzie jedna burza i wszystko może się zdażyć

Ale nie mów że grozi nam susza w kwietniu nawet jak by nic niepadło,to się nic nie stanie

Ja bym powiedział odwrotnie w studni dawno tyle wody nie było,a w rowach melioracyjnych płynie,na łąki nie ma szans wjechać ,o tej porze zawsze na łąkach jakie piekne trawy były ,sucho było do końca lipca,potem duże opady, żniw nie szło sprzątnąć ,mokre się kosiło w sierpniu ,buraki to katastrofa,dobrze że duży kopie ,bo neptunem bym nie wykopał i od jesieni do tej pory roslinki jak wzeszły to wyżyły z rosy,teraz ważne żęby jakieś opady były w maju i czerwcu ,nadmiar wody przynosi większe straty niż mała susza,

Najlepiej przyczepke i samemu