miwigos
Użytkownicy-
Zawartość
6482 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
206
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez miwigos
-
To przy twoim domu kto ma pole sąsiad
-
Jak pryskałem to było na jednej odmianie dobry cm, teraz około 5 cm, narazie w pszenicy jest mokro i zrobiło sie ciepło , nie wiemy jaka dalej będzie pogoda
-
Jak nie ma wody , to dolistnie tez pali rośline, chyba że dostała mało N doglebowo
-
Od tego roku tylko na buraki idzie mocznik dolistnie , wcześniej dwa razy w sezonie w rzepaku szedł, w zbożach ponad 10 lat nie stosuje, co do odżywek to za drogo i za mało tam N, stosuje tylko bor, mangan ,cynk ,molibden , miedź i siarczan magnezu raz na jesień i 3 razy wiosną w każdej uprawie
-
podobno jest , było sobie zrobic palete zapasu
-
Jak sie żólci to za tydzień pierwsze łuszcyny będą
-
Na dobrych ziemiach taka strategia nie sprawdzi się , Ja wole zapobiegać pożarowi niż go gasić
-
Tam jest głównie azot , mocznikiem taniej
-
Plandeke miałem z foli na nią spadały płatki i robi się ciężka, więc jadę bez i jest lepiej, w zachodnich są plastikowe błotniki ,mozna pourywać , jak sie przełoży
-
Wierzysz to stosuj , dlaczego wcześniej o tym nie mówili
-
Te korzenie to są przereklemowane, na średnio dobrych glebach CCC zdaje egzamin, psałem to nie raz wole stracić pól tony przez CCC ,niż tone przez wylegnięcie, do tego kiepskie parametry i trgaiczne koszenie A terminowo to to daje 30 % gospodarstw, większość teraz jedzie antywylegaczem , a to już za późno bo drugie kolanko
-
Dla mnie CCC tanie i skuteczne , a to najważniejsze, sam medax lub modus to trzeba dać maksymalne dawki i tak bedzie wyższa jak po CCC
-
Nie wiem jak wysoki masz traktor,jak jadena pierwsze opadające płatki to praktycznie prawie nie widać gdzie sie jechało, 5-6 dni póżniej i rzepak co najmniej pół metra niższy na ścieżkach z czasem powieksza się ta przepaść , jak zawiązane łuszczyny to kładzie mocno , tak jak ktoś pryska na dosuszanie to powalony 30 cm od ziem W czym błotnik pszeszkadzał ,on jest za kołem do tyłu, niektórzy zakładają płachte pod ciągnik ,ale to jeszcze bardziej kładzie rzepak
-
Widzę że lubisz invigo , to już rzepak bedzie prawie przekwitnięty, to musi być powalony pół metra od ziemi
-
Ja będe pryskał 9-11 maj, jak zaczynają opadać pierwsze płatki , kto sie spóźni 3-4 dni to już ścieżki sie kładą, czym pryskasz na T3 W połowie czerwca to są łuszczyny ,rzepak splątany i połamany tak jak przy dosuszaniu
-
Owsa to chyba nic nie usztywnia dobrze, w pszenicy medax ,sprawuje sie dobrze, razem z CCC innej opcji nie widzę, do tego grzybówka i mikro, taka mieszanina z modusem szybciej przypala końcówki, zreszta na modus w pierwszym zabiegu jest za zimno, na drugi zabeg jak potrzeba jest świetny
-
Albo za szeoko jeźdzsz , lub za małe obroty wałka, raczej to drugie ( tak większość popełnia błąd) w moim rejonie już sie nauczyli,
-
Na sąsiednim forum , pokłócił sie z szefem i nie wróci
-
T3 kiedy na końcówce kwitnienia i czym, do tego ścieżki zmasakrowane, w żniwa zielone
-
Jakoś nigdy go nie stosowałem, nie po drodze z nim mi było
-
Pytanie czy te cuda zawieraja to co powinny, według mnie dla kasy to robią i nas naciągają
-
Ale dawka protiokonazolu, bedzie suchy maj to tym bardziej jeden zabieg wystarczy koło 10 maja, szkoda maltretować ścieżki
-
W gęstych pszenicach to tak , jak sie szpadlem kopie w rzepaku ziemia wilgna ,w pszenicy mokra
-
To zaprawiałeś je w jakim celu
-
Nie stosowałem bo nie wierze że pomogą, narazie to suszy nie ma, byle do 15 maja coś konkretnego popadało , a najlepiej do 10