miwigos

Więcej sił i cierpliwości

Ziemia zimna to nie rośnie, w lutym to może na piachu były wrunki , przecież dużo padało, teraz potrzeba troszke wody i ciepła, wilgoci nie ma w wierzchniej warstwie 3-5 cm

Teraz jak ktoś sieje to może nawet nie powschodzić

Urywek w faktach oglądałem , wystarczyło mi, wszyscy wniebowźęci , jakby cud sie wydażył

A Ty siejesz , ja sie wyleczyłem z tej rośliny

Nie kupił bym takiej, u mnie 2150 , pewnie będzie między 4 a 5 tysi

I to był błąd

U mnie chowacze coraz mniej grożne , kilka lat nie widziałem uszkodzeń na łodydze

Mój dostał perytroid ,niech sie dzieje wola Boża , za 10-14 dni jak będzie ciepło to konkretniej ,o ile będą się tropić

Na 100% dostępny jest ten z połowy lutego ,

Na układowy według mnie za wcześnie,dziś troszke wiatr to już sie nie topił w naczyniu

rzepaki i pszenice mocno ruszyły

Jutro perytroid pójdzie, co lata to zabije , od soboty zimniej i wietrzniej

Obecnie wygląda ładnie

jeszcze istnieje

Jak pogoda dopisze to z 180 N bedzie 5 ton , ale kiedy to nastąpi, niech da 4 będzie OK

To mój większy, ciepło piatek do niedzieli , jeśli będzie chowacz to mikro pójdzie, toprex później w pełnej dawce

Ta miedż to chelat , samą siarke idzie kupic czy z siarczanu magnezu

Dzielenie dawki N nie ma wpływu na plon

Własny wiatrak chyba nie dostaniemy pozwolenia, a to najlepsze by było, jakby mi zapewniło prąd w 100 % bez oddawania do enrgetyki, zero kosztów z eneą to bym zainwestował ,bo fotowoltanika nie opłaca mi się , prąd kosztuje mniej niż połowe kosztów faktury , opłaty ,przesyły i vat, są droższe niż prąd

170-180 to takie optymalne

Dla zwykłego Kowalskiego nic nie jest opłacalne Panele jak ktoś obecnie buduje dom , wtedy wszystko na prąd, za kosztowna jest przeróbka domu gdzie ogrzewanie na węgiel już jest ,

jak dla mnie to za mało

Jakby one były takie dochodowe to by ich było duże ,znam duże gos. co wzieło dotacje , ileś lat musiała pracować ,prawie do ruiny kikaset ha by poszło, obecnie stoi

Mialo być dla mnie nie,