milanreal1

Użytkownicy
  • Content count

    40
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

milanreal1 last won the day on August 6 2013

milanreal1 had the most liked content!

Community Reputation

2 Neutral

About milanreal1

  • Rank
    Boss

Recent Profile Visitors

5,037 profile views
  1. O grochu słyszałem mniej, i mniej się zagłębiałem bo po prostu nie mam szans na uprawę grochu na moich glebach. Kiedyś czytałem że w przypadku motylkowych zazwyczaj krąg substancji jest stosunkowo wąski. Przed askochytozą amistar powinien zabezpieczać, a jak mówisz o olympusie to tym bardziej który dodatkowo ma chlorotalonil. Szkoda że w Polsce mało uprawia sie motylkowych to firmy nie garną sie do badania różnych substacji lub do kupowania rejestracji na określone choroby.
  2. Słyszałem o takich eksperymentach choć nie jestem pewnien czy nie wpływa ona w żaden sposób na łubin. Czyli nie odważe sie polecic. Amistar opti czyli połączenie amistaru i gwaranta? Co do tebukonazolu to IOR Poznań go badał na antraknoże i podobno ma dobrą skuteczność.
  3. No afalon ma problem z chabrem. Niektórzy dodaja do niego troche commandu. Ja za rok spróbuje z łubinem na wiekszym areale i mam nadzieje ze moze afalon da radę, juz go lata świetlne nie stosowałem. Na antraknoze spróbuje z karbendazymem, tebukonazolem, może z azoksystrobina na próbę (troche amistaru mi zostało z tego roku).
  4. ikcomas czemu ostatni raz łubin? Antraknoza tak atakuje czy inny powód? W łubinie w dobrych warunkach 2l reglone da dobry efekt, chyba że duża obsada i do tego jeszcze zachwaszczenie to trzeba zwieksząć.
  5. Jak nazwa sama wskazuje odmiany samokończące nie wymagają desykacji. Żółty ma najniższe wymagania glebowe, daje najniższe plony (2,5t to już sukces), najwyższa zawartośc białka i alkaloidów. Ale zgadzam się że najbardziej podatny na antraknozę. Åubin biały ma wysokie wymagania glebowe, zblizone do grochu czy bobiku. Åubin wąskolistny ma pośrednie wymagania odnosnie gleby, mało podatny na antraknozę, niższa zawartośc białka ale mozna uzyskac lepsze plony przez co plon białka z ha mozliwie najwyższy. Co do odchwaszczania to afalon, niektórzy dodają command. Za to łatwa walka z chwastami jednoliściennymi. Walka z antraknoza bardzo ciężka. Obecnie chyba żaden środek nie ma rejestracji. Kiedyś rejestracje lub zalecano karbendazym, chlorotalonil czy azoksystrobinę. Ale to oznacza tylko zabezpieczanie, nie da sie interwencyjnie zwalczać. W IOR badano tebukonazol i podobno tez wypadał dobrze. Desykacja często potrzeba, wielu próbuje z glifosatem ale ryzyko słabej siły kiełkowania. Reglone dobre, ale od tego roku chyba też już bez rejestracji.
  6. Tak rozumiem. Tak stosowałem glean i zadziałał ok a to spdek tego że mój ojciec nigdy żadnych herbicydów nie stosował w związku z czym miotła nie jest uodporniona. I prawdopodobnie ten glean stosowałbym i w tym roku bo skutecznośc była dobra i cena niska. Ale wada to zaleganie w glebie. Akurat w tym roku chciałem na jednym polu posiać trawę z lucerną ale po gleanie to lucerny nie będzie. I zgadzam sie z tym że to nie jest tanie, jednak w niektórych sytuacjach liczy sie nie tylko skuteczność, akurat w moim przypadku też patrze na zaleganie w glebie i ewentualne następstwo roślin. Cena oczywiście też ma znaczenie, jak sie nie liczy z kosztami to zawsze można dac maraton czy komplet. W przypadku prosulfokarbu czy pendimetaliny problemu z następstem bym nie miał żadnych, w krajach zachdnich chyba maja rejestracje w mieszankach zbożowo straczkowych więc chyba gdybym nawet saradele wsiał w oziminy to by nie przeszkadzało.
  7. Weź sie puknij, jaki mój boxer? No może poza tym że w tym roku go stosowałem. Jak kupowałem to kosztował 75zł za 2 litry, a uwierz nie kupuje kilkudziesięciu litrów. Może zmień sklep jak mają tak drogo. Dla porówania snajper był po 81zł/l. Czemu dodawać dff pendimetaline czy jeszcze coś innego? Inne mechanizmy działania, mam pewnośc że chwasty sie nie uodpornią. dff dobrze radzi sobie z fiołkiem z którym mam problem, na niektórych polach fiołek jest groźniejszy niż miotła. 2l boxera mogą zwalczyć wyłącznie miotłę na zadowolającym poziomie. Dodatek innych substancji ma za zadanie rozszerzenie spektrum zwalczanych chwastów. Przynajmniej taką zasade przyjmuję, tak mnie uczono na studiach i tak robie. A jak sam masz sprawdzone metody i uważasz je za najlepsze to w żadnym wypadku nie zamierzam Cię do swoich przekonywać.
  8. No racja, z taka różnica że pinoksaden i glifosat są nalistne. A no i oczywiście glifosatu nikt do odchwaszczania zbóż przy zdrowych zmysłach nie da. Pinoksaden to inhibitor ACCazy, już jest miotła odporna na ten mechanizm, Czy ja wiem czy cena boxera taka odstraszająca. Ok 75zł/ha. Oczywiście warto coś dodać ale w 100zł/ha da się zmieścić. Jak dla Ciebie jest drogo to dalej dawaj glean za 50zł/ha, a skuteczność kiedys sie skończy. Dziś trzeba stosowac mieszaniny bądź środki o kilku substancjach aktywnych o różnych mechanizmach działania. I gratuluje pomysłu zwalczenia chabra jesienią, żaden środek doglebowy go nie zwalcza ;)
  9. Jeżeli pochodne mocznika, i sulfonylomoczniki juz u Ciebie nie działają na miotłe to praktycznie zostaje tylko diflufenikan, pendimetalina i prosulfokarb. Miotłę najskuteczniej zwalcza prosulfokarb ale zawsze warto stosowac mieszaniny. Np 2l środka z prosulfokarbem+0,1-0,2l środka z diflufenikanem, lub 2l środka z prosulfokarbem+2l środka z pendimetaliną.
  10. Tarcza czyli tebukonazol. W sumie nie ma ograniczeń. Musi być tylko temp powyzej 12 stopni aby dobrze zadziałał. Aby skrócił najlepiej stosowac wczesnie już w fazie 4 liści. Im później to skracanie słabsze a zadziałą tylko jako fungicyd.
  11. Ale szczerze mówiąc to chyba nie pamietam żeby roku żeby presja chorób była mała. Zawsze prędzej czy później jest pora wilgotna i ciepła. I jeżeli nawet rzepak ominą najgroźniejsze choroby, to pszenica czy ziemniaki mogą byc juz mocno porażone. Z plonami ja nie narzekam, ale wielu ludzi narzeka. Może licza na to że narzekaniem podniosą ceny płodów, spadną ceny nawozów i śor. Ale nie wiem czy to coś da.
  12. Nie za bardzo zrozumiałem ale niech CI będzie, używaj znaków.
  13. Z chabrem nie tylko u Ciebie, to jest zmora, często trzeba poprawiać wiosną. Próbowałeś triberunon metylu? Wg ior i innych publikacji prosulfokarb skutecznie zwalcza miotłe na poziomie 90-95%. Chyba nie ma herbicydu który zwalcza wszystko w 100%.
  14. Czym będzieice pryskać oziminy na jesieni? Ja zastanawiam sie nad wypróbowaniem prosulfokarbu, podobno jedna z najlepszych substancji w zwalczaniu miotły i nie zalega długo w glebie, co ma znaczenie bo czesto po zbozach ozimych sieje poplony.
  15. To wrrsja pesymistyczna, w optymistyczej 6-7lat powinno wystarczyć :) Jaki fungicyd stodowałeś na opadanie płatka, bo środki które stosuje sie w tej fazie jak amisatr xtra nie powinien miec problemu ze zgnilizną twardzikową, chyba że stosowałeś tebukonazol to zdecydowanie za słabe rozwiazanie na zgniliznę twardzikową.