Zasiewamy co roku ok. 20ha kukurydzy i szczerze powiem że dobrze sie na tym wychodzi. Z rzepaku zrezygnowalismy poniewaz pochlania ogrom kosztów i pracy no i czasu, a dość pracy mamy przy trzodzie. Dlatego w tym roku zaczynamy z grochem...mam nadzieje ze sie uda. Co do kukurydzy to 430zł/tone, a z hektara sypała 13t czyli wychodzi 5590zł. Odliczyć od tego koszty usługowego siania (120zł/ha) i młócenie (400zł/ha) to i tak nieźle wychodzi, no i tak mniej roboty przy tym niż w przypadku rzepaku. Nie ukrywam że tegoroczne spadki cen też zacheciły do rezygnacji, a obawiam sie ze juz takich cen na rzepak nie bedzie jak dotąd mielismy. Ze zmianowaniem też musze konkretnie przysiąśc i pomyśleć bo mamy mnogo zbóż ozimych(pszenica, jęczmień, pszenżyto) i jęczmien jary, do tego wszystkiego dochodzi kukurydza i groch. Chyba że poplony...