Daymon

Marecki,wyjąłeś mi to z ust, te całe dopłaty to dla miastowych straszny bul dupy,a nie mają zielonego pojęcia o rolnictwie. Ich jedyne zmartwienie to żeby pęsja była na czas bo trzeba raty zapłacić i żeby pogoda była na weekend ;)

U mnie jak agencja sprzedawała 400 ha w ubiegłym roku to cena sięgneła ponad 100tys więc rolnicy tylko się oblizali i poszli do domu (jeden większy rolnik dawał nawet 80tys) Obiecywali że będą nowe miejsca pracy i zbyt na warzywa, rzeczywiście zbudowali olbrzymie hale i przetwarzają warzywa, które sami wyprodukują, zatrudniają też 300 Ukraińców którym płacą podobno 5zł na godzinę

No to żeczywiście współczuje kolegom,wyciągnąć jakieś pieniądze z takiej ziemi,to dopiero trzeba się nagłówkować.Sam mam 15h 3a/3b i troche 4. I nie zgodze sie z opinią że tylko duzi to rolnicy a małym tylko dopłaty w głowie i ugur hodują,sam jastem przykładem bo rekord zbioru pszenicy w mojej okolicy należ do mnie. A co do gospodarstwa to przejąłem je 18lat tamu 10h 2 konie i sprzet konny. Dziś po koniach zostało tylko wspomienie, udało sie 5ha dokupić(dziś nie stać mnie by dać za 1hektar 100000zł) C330,7211 i sprzetu też nie pożyczam a na dotacje unijna się nie załapałem a zresztą nie lubie żyć na kredyt.

Sąsiada Hondia też przezimowała dobrze i wygląda całkiem przyzwoicie. U mnie Skagen dopiero zaczyna się kłosic. Przy takiej samej ochronie i naworzeniu figura jednak lepiej wypada na dzień dzisiejszy. W tym roku pora na Kilimanjaro;)

No już sprostowałem, zorentowałem sie po czesie ;)

Witam nowego kolegę. Dużo sie tu nie dowiesz bo większość sieje jarą z konieczności. Nie mam doświadczenia w uprawie jarej,ale w tym roku mam zasianą Tybalt koniec lutego i Toridon chyba koniec marca (nie mogę teraz sprawdzić) Ale Toridon na dzień dzisiejszy rokuje o niebo lepiej. Sorki przeczytałem Arabella...

U mnie pszenica siana po agregacie,po nawigatorze i metazanexie pięknie zielona zaczyna puszczać flagowy.

A w warszawie leje, szkoda tylko że ja 50km dalej. Szkoda gadać 0 deszczu a w okoo laje.

Zawsze stosuje wiosną toprex więc nie mam porównania. Ale w tym roku zabrakło mi,i na 0,5ha dałem Menarę (bo akurat miałem z zeszłego roku)i ccc,rzepak zakwitł tam później i równiej.

Panowie wkońcu 4mm napadało.

U mnie dziś poszedł falcon. A co myślicie o mieszance Amistar 0,5l + Artea 0,4l na T2

Koledzy cz posiał ktoś odmianę Kilimanjaro?Bo interesuje mnie ta odmiana przydały by się jakieś opinie,jak wyglądała po zimnie i mile widziane fotki stanu na dzień dzisiejszy.

ok tak zrobie ale wylaganie niby takie samo co arabelli. Arabella 7,5 KWS Torridon 8,4 Tybalt 7,5 Wyleganie [skala 9°] Mam też posiany torridon ale w marcu po wymarzniętym rapsie i po agregacie(nie zaszkodził mu jednak nawigator i metazanex) wygląda naprawdę pięknie tylko inna faza rozwoju,zobaczymy która da lepszy plon.

Saletra też wysiana wczoraj. Jutro falkon i zastanawiam się nad jakimś antywylegaczem,ale czy jest sens?Na razie całkowity brak opadów a w pobliskim o 3km mieście znów dziś dolało. Mam jeszcze optimusa i ccc??

Jarki z agilem bardzo dobry pomysł,już widać efekty duże piwko dla ciebie ;D (tylko odstęp 3 dni) wczoraj poszła 2 dawka N

Tybalt siany w lutym,chyba pora na Falcon.

Panowie to ja dołączę do klubu. 3 km ode mnie niedziela desz,poniedziałek ulewa,wczoraj znów ulewa. W 3 dni spadło tam tyle co u mnie od początku roku >:(

U mnie poszedł wczoraj Proteus,dziś pole czyste(ciekawe jak długo) A na grzybka(po taniości) orius extra, w tamtym roku praktykowany na małym kawałku dobrze spełnił swoją rolę.

U mnie też tak z metr w porywach i cienka łodyga a i rzepak za stodołą. Może bym i niechodził,na pole ale nie wiiedziałem czy to korniki stodoł wpier... Czy robactwo rzepak. Dziś wieczorem też jade już na płatek.

Dziadostwo chyba z całej okolicy się zleciało,za tydzień chciałem jechać na opadanie i co radzicie?? Pewnie najlepiej nie chodzić na pole jak co niektórzy.

Mam pytanie 02-05 poszła Nurelle ile czasu ona działa?bo znów podobnika od groma sobie hasa :o Miała iść Biscoya,Topsin+Tebu na opadanie ale u mnie to trochę przy wcześnie. Więc jak jest z tą Nurelką ???

Oki dzięki,pójde za Twoją radą.

Więc 2x po 1l (1,5l normalna dawka na ha) czy mniej? Pytam bo nigdy tak nie robiłem.

Już2,4 liście właściwe. No tak,ja stosuje leopard tylko to troche za wcześnie

Panowie co polecacie na jednoliścienne? Zależ mi by to dać jak najwcześniej, w tej chwili faza 2-4 liści (sucho i zimno nierówne wschody)