Daymon

Tak jak pisze jarki.W tamtym roku 4 a w 2013r 8 razy wyjeżdżałem w rzepak z opryskiwaczem :o Momentami już brakło pomysłów ???

Jak to nic? A potas,fosfor,bor,siarka,caryx? Jaki plon zakładałeś nie dajac nic? Ja z pchełką na jesieni 2 razy walczyłem.

U mnie też jak narazie dostał wszystko jak co roku i koszty ponad 3tyś z tym że ja do cięcia rzepaku najmuje. Może to jeszcze nie 4tyś ale napewno bliżej mi do nich niż do 2

Takie oszczędności,zawsze muszą odbić się na późniejszym plonie. Mam słaby rzepak to co mam dać 100kg azotu mniej fosforu,potasu? Nie pryskać nai opadanie,lub wodą z mydłem,a może nie wymienić filtrów i oleju w ciągnikach,nie płacić podatku? O jakim my cięciu kosztów piszemy.Ile zyskam..? A ile strace..? Chyba nikt nie wydaje kasy na próżno i liczy każdą złowówkę. W ubiegłym roku rzepak kwitł tak nierówno i długo że na pryszczarka pryskałem 2 razy i patrząc później na rzepaki sąsiadów bardzo dużo na tym zyskałem.

A nasiona,paliwo,kombajn,podatek,ubezpieczenie,amortyzacja sprzętu,koszty magazynowania i.t.d... Może się okazać że to jednak kolega"lokizom" ma racje.

Teraz to Nurella póki nie zakwitnie i na opadanie na pewno Proteus. W tamtym roku słodyszka ciężko było spotkać,miejmy nadzieję że pod tym względem ten rok będzie taki sam.

Czy to bezpieczna dawka?(ja dałem 12kg siarczanu magnezu+2l bormaxu) Zamierzam prysnąć po niedzieli znów dolistnie ale myślałem o roztworze mocznik 6%( +to co poprzednio) tak żeby pąków nie uszkodzić,co myślicie?

barts Od Twoich ostatnich zdjęć z przed 10 dni ładnie poszedł,tylko trochę słabo przychamowany. 30kg na raz dawałeś?

U mnie wygląda to tak ??? Toprex poszedł 5 dni temu,szału ni ma...

"viola arvensis" to chyba bratek.

Do 200 trzeba dołożyć jeszcze 40zł ;) Ale to chyba i tak najlepsze rozwiązanie,bo mieszanki metazanexu i comandu nigdy nie zastosuje(dziękuje za takie oszczędności) Chabra już dawno nie widziałem,szczerze to ostatnio w koniczynie go miałem,ale to było z 10 lat temu. U mnie największy problem to maki i przytulia >:(

Pałuczanin81 czytając twój post dochodzę do wniosku że mamy tych samych sąsiadów ;D sensację mieli i w głowy pukali się jak pszenice w lutym siałem,a teraz wygląda lepiej niż ich zimowa :o

opryskałem w mniejszej 2,5l /h ale na ciężkiej ziemi. też bałem sie odwlekać to dłużej. Na razie od poniedziałku 0 deszczu nasienie tylko leży,coś tam na noc nadają.

Butisan star 416SC

Na jednoliścienne pójdzie leopard, jednak powschodowo. Na 2 liścienne Butisan już kupiony. Tylko pytanie, rzepak siany w poniedziałek i czy pryskać? czy czekać na deszcz? Bo wiadomo że najlepiej pryskać na wilgotną glebę. Co myślicie?

Patrząc na stan tych przemarzniętych ozimin,to jednak myślę że najlepszym rozwiązaniem było przesianie tego. Pszenice i rzepaki bardzo słaby przyrost i nie równe stadia rozwoju (oj będą problemy z ochroną tych plantacji) walka z robactwem w rzepaku to będzie istne piekło.

Kiedyś po wymrożeniach większość nie zastanawiała sie tylko sadziła ziemniaki,nieraz nawet kilka ha,ale ceny ziemniaka w ostatnich latach wszystkim wybiła głupoty z głowy,tym bardziej że bydła coraz mniej i nie ma co z tym zrobić.

Ja w poniedziałek zasadziłem 0,30h. Nie jestem smakoszem zemniaka,ale mniałeś racje Bryza bardzo smaczna.Dzięki. W mojej okolicy widać już że ludzie zaczynają sadzić ale tylko małe ilości.

Któregoś roku miałem słaby bardzo mały rzepak i odpuściłem sobie skracanie.Poszły 3 zabiegi fungicydowe(zawsze stosuje 2) efekt; rzepak ponad 2 metry i cienka łodyga,plon też dużo gorszy.Co rano wstawałem z myślą czy już leży. Od tamtej pory skracam nawet najgorszy,n1a wiosne pierwszy zabieg zawsze Toprex

U mnie też rozeta mała ale nie ma chyba co czekać na większą,rzepak co dzień ma dłuższy pęd główny i chyba pora skrócić ten proceder. Tak mi się wydaje.

Ja wczoraj opryskałem,poszła Nurella. Już chwlę po rozpoczęciu zabiegu na opryskiwaczu siedziały 3 chowacze.

Ja jade jutro z toprex+bormax+siarczan magnezu

Ja też nie mam dużo i zaryzykuje 2h (zawsze musi być ten pierwszy raz) Zaorane było jesienią i niestety dopiero teraz mogę tam wiechać. Zroiłem wszystko agregatem zwalowałem i jutro siew. Tylko bardzo dużo samosiewów pszenicy. Na butisanie jest napisane że je niszczy,ale jakoś nie przypominam sobie czy tak jest.

Mam pytanie,czy można pryskać na jednoliścienne przed wschodami rzepaku? Cz butisan dałby rade pszenicy?

I jak panowie siał ktoś jary w tym roku?Czym najlepiej opryskać na chwasty?