Daymon

Użytkownicy
  • Zawartość

    877
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    14

Posty napisane przez Daymon


  1. Chciałem się do czegoś przyczepić,ale jedyne co mi się w niej nie podoba to nazwa ;) A mój Toridon i tak ładniejszy;))(Tybalta tego z lutego nie porównuje bo to nawet wygląd zimowej) szkoda tylko że ma być po 500 za tonę


  2. Dobry z ciebie sąsiad,on Ci stonkę a Ty mu oprysk ;)

    Grzegorzsoł. Na rosę nie pryskałem bo była 18-ta a z resztą z czego rosa jak nie pada już prawie miesiąc. A padać rzeczywiście spadł 1mm o 5 rano. Dawka poszła jak na hektar. Jutro będę pryskał rzepak jary na płatek proteusem więc jej poprawie.


  3. Może ktoś da mi odpowiedz..

    Kupiłem wczoraj oprysk (Decis mega) i wieczorem opryskałem stonkę dewka 125ml na 0,15ha (więc dawka jak na hektar) do tego dałem 70l wody i coś tam od zarazy dziś ide na pole a 50% stonki sobie w najlebsze żeruje. Gdzie popełniłem błąd pytam?


  4. Ale przecież nie pryskasz dziś a jutro nie są już suche ;D jeśli zabieg jest zrobiony w porę i mniejszą dawką to nasiona nie są wcale przypalone i nie odróżnił byś ich od tych nie desykowanych.

    Uważam że im dłużej dojrzały rzepak stoi na polu ty większe mamy straty,chodzi mi o deszcz,słońce,wiatr itd


  5. Zaczynają żółknąć bo mają uszkodzone korzenie po zimnie.

    Co do desykacji,ja robię to co roku 2,5l glifosatu by pomału wszystko uschło,po 14 dniach żniwa to po prostu bajka i żadnych problemów z wilgotnością i zanieczyszczeniami.

    Kiedyś przypadkiem ominąłem 1 przejazd efekt był taki że rzepak był zielony do samego cięcia i odrosty na ściernisku do samej jesieni