mnichkrzych
Użytkownicy-
Zawartość
27 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
2
mnichkrzych wygrał w ostatnim dniu 27 Luty 2018
mnichkrzych ma najbardziej lubianą zawartość!
Reputacja
1 NeutralO mnichkrzych
-
Ranga
Forumowicz
Profile Information
- Gender
-
Location
podlaskie
Ostatnio na profilu byli
1713 wyświetleń profilu
-
A Moschus, zimotrwałośc 4, to na Podlasie może być mało, ale na Kujawy powinno starczyć, parametry ziarna i zdrowotność podobno super, https://agrii.pl/produkty/moschus Może ktoś jakąś opinię dorzuci, coś ? W Szepietowie pola dookoła ODR tą odmianą obsiane, nieźle się nawet prezentuje w tym trudnym roku.
-
"Co tam idiotki, były niech sobie będą, lepiej my napijem się". - cytat z Siekierezady, ulubiony film ;) Ten deszcz był ja kroplówka, ratował życie. Sytuacja jest taka w woj. podlaskim : na południe od linii kolejowej Warszawa- Białystok była taka susza, że żyta na lekkich ziemiach nie wykłosowały wcale, przypominają pola golfowe z gdzieniegdzie wetkniętym małym kłoskiem. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem ... Im ozimina wcześniejsza, tym bardziej dostała po tyłku. Oprócz żyta, w suszy kłosił się zatem jęczmienie a wczesne pszenice jak Arkadia, też zaczęła jechać z kłosem i ukształtowała już plon. Skagen może trochę nadrobi po tym deszczu ale urodzaju to na pewno nie będzie - pewne. Jeżeli będą opady to,pierwszy raz w historii jare zboża będą lepsze od ozimin , ... Jeżeli będą opady....
-
A co sądzicie o Tacata Duo na T2, pół na pół, jakaś nieznana strobiluryna i epoksykonazol ?
-
Nalało niemiłosiernie. Na pogodynce podają, że 30 l na metr, ale odczuwalny opad jest o wiele większy, bo ziemia nasączona mocno była po zimie, pełne rowy a na polach woda płynie odnajdując jakby prastare koryta rzek. Całe szczęście, że dość ciepło jest, czego dowodem może być pierwsza "noc żab"- są wszędzie. Tak , zdrowia dla całej rolniczej braci, z resztą sobie poradzimy .
-
Rano -10 z wiatrem. Mam już tego dość, nawet nie spoglądam w stronę pola. Rzepak który, jak ktoś tu ładnie powiedział - "już nastawiał uszy", teraz chyba padł ostatecznie. Pszenice wyglądają okropnie, bez względu na wczesny czy późny siew. Jedynie nieliczne żyta trzymają kolor. A mówią, że rolnictwo to taki bezstresowy zawód ... Ech...
-
Warunki pogodowe prawie identyczne do moich. Wierzyć się nie chce żeby wymarzła Ostroga, ona jest niezniszczalna prawie jak pszenżyto. To jakiś koszmar... A w jakiej fazie była ?
-
Śniegu bardzo mało, 2-3 cm i mam wrażenie, że go ciągle ubywa w słonecznych promieniach i mrozie. Im pszenica większa, bardziej rozkrzewiona tym więcej śniegu zdołało się w niej osadzić. W rzepakach wygląda to całkiem przyzwoicie, a na oranym ma się wrażenie jakby wcale śniegu nie było. Teraz jest -15 i nieprzyjemny wiaterek ze wschodu.
-
Wygląda na to, że najgorsze mamy za sobą, bo u mnie tylko -16 było, więc kończy się wlew zimna ze wschodu. Pszenica skurczona jak sosnowe igły ale trzyma ciemnozielony kolor. przem wlał trochę optymizmu, może będzie dobrze ... :)
-
Niestety o 7 godz. było -21. Skrzypienie śniegu upewnia mnie, że termometr wskazuje prawidłowe wartości. Moim zdaniem jęczmień nie przetrzyma. Co do pszenic, to doświadczenie podpowiada, że powinny przetrwać, choć ziemia na jesieni była za mokra żeby ją dobrze uprawić i to może mieć wpływ na przezimowanie zboża. Taki beztlenowy beton. Cała nadzieja w odmianach, ludzie nie dali się zwieść modom i posieli sprawdzone : Skagen, Arkadia, kWS Julis czy Hondia.
-
Południe podlaskiego. Nadawali -16, a było -18. Niestety na polach leży tylko około 3 cm. przewianego śniegu. Najzimniej ma być we wtorek i środę i ma pojawić się wiatr. Obawy rosną. :(
-
Dosłownie identyczne przebarwienia pojawiły się na polu pszenicy mojego kolegi, z tego co wiem, to jedyny zabieg jaki wykonał w tym roku, to było dokrzewianie na początku kwietnia, ccc+ nawóz dolistny z mikro, którego wsypał znacznie więcej niż norma na opakowaniu. Pewnie przyczynił się jeszcze nietypowy chłód , no bo co by więcej zaszkodziło ..... ? ,,,,,,,
-
Witam. Mam takie pytanie, bo z pewnością jesteście Panowie bardziej doświadczeni. Na Podlasiu, gdy się patrzy za okno, to odnosi się wrażenie że to koniec marca, jeszcze nawet chwasty w oziminach nie opryskane. Teraz pewnie wybuchnie lato i będzie pośpiech i zapowiada się łączenie T1 ze skracaniem. Jak tak patrzę w necie na te tabelki, wykresy, to najgorzej wypada łączenie mikro nawozów dolistnych z modusem. I tu pojawia się pytanie - może żeby nie eksplodowało, to część tej zupy odlać do fungicydu, przynajmniej to mikro i taki tytanit co go pierwszy raz przetestuję?
-
Na Podlasiu przeważają pszenice z opóźnionych siewów, po kukurydzy nasiennej. Źle to wszystko wygląda na dziś, najpierw przez miesiąc było zimno i co prawie drugi dzień padało, pierwszy raz widziałem taką sytuację, że ziarno leży w mokrej ziemi i nie kiełkuje. Dziwne.... Teraz wszystko skuł nieduży ale całodobowy mróz, a tu jeszcze połowa pół do zaorania ....
-
Jeżeli ktoś orał pole po kukurydzy na ziarno to na pewno wie co to za koszmar i zrozumie o czym mówię. Podobno tej masy może być i z 40 ton. Czy jest jakiś specjalistyczny pług do tego. Macie jakieś spostrzeżenia w tej kwestii ? ... Dla mnie to dramat ... >:(
-
Podlaskie. Od kilku lat tak mokrych żniw nie było. Kombajny młóciły jedynie przez cztery dni. I tak - 27 i 28 lipca koszono jęczmień jary i wczesne pszenice przy wilgotności około13 % i 8,9 sierpnia ale już wilgotność około 15%. Wczoraj zaczęło lać i pada aż do dzisiaj, nawet chyba trudno będzie po bele słomy wjechać. Generalnie to nastroje na Podlasiu nieciekawe, ludzie wpadają w panikę, połowa zboża stoi, a na dodatek "układ" trzyma się mocno i za najlepsze pszenice płaci jedynie 58, 59 zł, bo wprawdzie gluten, białko bardzo wysokie, za to ziarno niewykształcone, sedymentacja, ciężar właściwy, zawsze jakiś powód się znajdzie no nie :D .... Plony nawet niezłe. Miałem 74q/h Arkadii i 57 q/h jęczmienia jarego.