mnichkrzych

@jarki Ja się dopiero uczę, także się nie wypowiadam, ale Wasze koncepcje są logiczne, substancje aktywne się nie powtarzają, skorzystam na pewno. A jeśli chodzi o liczenie, kto ile wydaje na ochronę, to proponuję tego nie robić. Przy obecnych cenach pszenicy można się jedynie z tego powodu przestać wierzyć w sens i się załamać Ja już dawno przestałem liczyć koszty, po prostu chcę zrobić wszystko co możliwe, aby moje zboże było piękne. PS. Dzisiaj chyba słyszałem skowronka. :D

Dzięki. :) Bardzo pomocne i ciekawe ale z innych powodów, jedną ze stron wrzuciłeś mi już dwa miesiące temu i mam ją w ulubionych, a drugi link niezwykle ciekawy ale też na etykiecie środka nie znalazłem optymalnej temperatury zastosowania ;) No właśnie myślałem o tym Topsinie M, bo jest niedrogi i niby na ochronę podstawy źdźbła, nigdy tego środka nie stosowałem, dlatego zależało mi na opinii jakiegoś doświadczonego rolnika. Tak sobie tęsknię za wiosną, oj pojechałoby się w pole, ale u nas na razie zimno jeszcze i mokro, więc sobie układam plan działania, i że na ten kawałek po pszenicy najpierw dał bym Topsin M, potem Capalo, potem coś ze strobiluryną, a na końcu z tebukonazolem i będzie git . Dzięki raz jeszcze ;)