Jacus09352

Panowie tylko spokój nas uratuje. Ja też byłem taki ze zaczynałem od 180 kg na ha a w tym roku wyszło ok 75 może nawet mniej. Trzy lata temu miałem zasiane pszenzyto w dwóch terminach z jednakową obsada. Różnica dwa tygodnie. A w płonie na wage nie było różnicy ale to co wcześniej siane wyglądało jak łąka poleglo w 80% problem ze zbiorem nasiona drobne. A to co później siane wyglądało badziewnie rzadkie ale ziarno ładne. Sialem wtedy 130 kg. A tak przy okazji mój kuzyn w zeszłym roku sial ok 220 do 250 nasion i zebrał prawie 9 ton wszystko ważone na Mazurach dla wiadomości dla szymona

Samo się uhodowalo. Miał miejsce,czas i tak wyszło

skubaniec miał 65 liści albo więcej

u mnie takie rosną giganty

Men2face ile czasu minęło odkąd złożyłes wniosek do wypłaty?

Sprawdzaliscie zboża czy nie ma mszycy? U mnie dwa listki i już jest

Ale to była ciężka decyzja czy w niego inwestować czy przesiewac. Powiem tak że nawet teraz jeszcze gdzie są wolne place to jeszcze wychodzi

Ale ja nic nie zrobiłem. Zostawiłem ten rzepak nie przesiewalem go. Tylko od robaka opryskalem. Dlatego mówię że mnie zadziwia

Nie chce orac tylko się bilem z myślami jak znajomi drugi raz siali rzepak bo jeszcze mieli czas a ja dwa tygodnie po siewie i połowa pola pusta a to co wschodzilo zaraz coś zzeralo. Naprawdę to wyglądało tragicznie

Dwóch znajomych przesialo. Dzień po siewie przyszła ulewa i ziemia się zaskorupila. Mój wschodzil chyba ponad trzy tygodnie

Rzepak mnie zadziwia a ja się zastanawiałem czy go przesiewac

U mnie 6 mm ale wichura byla niezla

Ojciec kiedys tez zalatwil lubin linuronem.podobno jak po oprysku pojdzie zlewa to sie jakos przemieszcza i robi sie z tym problem

Tak o chwasty

A czym pryskales ten lubin?

Problem jest taki ze wszystko jest opryskane bo myslalem zeby bronami przejechac .na jednym kawalku powoli wschodzi a na drugim 400 metrow dalej jest tragedia i takiej lipy jest z 15 ha