barkas

To punktowo szlo, na kogo trafilo, ten ma dobrze, sasiednia i kolejna miejscowosc dostala w poniedzialek rano kolo 10-15 litrow, u mnie 10-15 kropli... Z daleka ladnie zielono widac, a w lanie wszystkie kolory.

Przez ostatnie ulewy spadlo 2x po 2 litry Na najblizsze 10 dni nie nadaja w ogole opadow. rzepaki oraz zyta i pszenzyta juz sadaja Bedzie rok zajebiscie udany...

kutwa, ziemniaki mi drugi raz zmarzly...

Kutwa mamy 3 maja, a pszenzyto i zyto juz podsychaja ogolnie od polowy lipca, to wiekszych opadow niz 5-6 litrow nie bylo, jedynie troche sniegu, ale to tez moment wciagnelo ten rok to chyba rekordowa susza bedzie, w rowach bardzo malo wody

mroz znowu nadaja....

Dzisiaj bylo z -2, o 7.55, samochod w cieniu jeszcze ma szyby zmrozone...

chyba cos u nas z tych, wyczekiwanych, przymrozków sie wycofuja....

Ja w sdl zawsze robie:), jutro czy pojutrze bez znaczenia, oby bylo zgloszone:)

masz napisane na gorze umowy od kiedy umowa obowiazuje haha i tez 9 zglosilem sie do ubezpieczyciela, od 23 obowiazuje

Normalnie rozdzielasz na ząbki, ale bierzesz, tylko z dużych główek i te ząbki po zewnątrz, a środkowe, przeznaczasz do spożycia. Sadzi się formalnie tzw "dupka" w dół, czyli tą stroną gdzie były korzenie ale przy większym areale idą sadzarki do czosnku, które sadzą jak popadnie. W trakcie wegetacji i wzrostu główki czosnek sam się przekręci nie będzie widać jak był posadzony. Wiec tak naprawdę to żadnego znaczenia nie ma. Czosnki zimowe tj główny harnaś - duże główki, przechowywanie do grudnia, później zaczną rosnąć czosnek jare tj jarus - średnio/małe główki, przechowywanie do wiosny

Mi sie wydaje, ze cena w detalu nieznacznie spadanie, poprostu wiecej beda zarabiali handlarze

W nowym sezonie to znowu bedzie po 12/13 zl za woreczke 15 kg:) po 1000 zl/t luz, to ja bym wszystkie ha obsadzal ziemniakami:)

w tym roku centrale nawet jadalnego wrzucali jako sadzeniaka i szlo, srednio po 3-3,5 zl

koszt w tym roku w centralach od 2,5 do 5 zl a ilosc to zalezy od wielkosci sadzeniaka od 2-2,5 do 4 ton

Ja tylko jadalne robie, nigdy nie robilem skrobiowych wiec nie wiem. No akurat anke jeszcze t25 ciagam, dlatego i dlzuej sie schodz:)

Przy wydajności 15-20 ton/ha, to myślę że i przez dzień bym wykopał:) sortownik i wagoworkownica podstawa dzisiejszych czasach ja sadze dalej po staremu, 62,5 pod t25, anka ogarnie na 75 odnośnie zysku zależy czy zbierzesz 20 czy 50 ton z ha

Do tej pory nie ma problemu ze zbytem jadalnych, ale od sierpnia może być problem, sadzeniaki praktycznie wszystkie wykupione. Ludzie zamiast qq sadza ziemniaki Anką możesz i 1 ha wykopać przez dzień, mi się schodzi kolo 2,5 dnia, bo strasznie kamieniste pola Na skrobiowe podpisujesz kontrakt i sprzedajesz wszystko luzem, jakoś na jesieni wychodziło 0,4-0,5 zł/kg zależnie od skrobi

@sapek2 szczerze to na giełdzie nigdy nie bylem, wczesne, zresztą jak i późne sprzedaję w detalu, odbiorcy z domu/rynki, część po stołówkach odmiany wczesne to irys/catania, pod przykryciem mam 12 ar irysa, raczej miałem... bo to co się odnowi to może 50% plonu będzie i dużo później

to ja trochę więcej uprawiam bo kolo 2 ha, ale początek już nieciekawie się zapowiada, dzisiaj pod włókniną pomarzły.... a w następnym tygodniu całonocny mróz nadają

@miwigos u mnie od polowy lipca spadlo moze ze 170 lacznie ze sniegiem... Do listopada praktycznie nic nie padalo, pozniej troche sniegu bylo i deszczu, ale niedzuo, W styczniu bylo sporo sniegu Jak mroz ustal to w tym roku deszczu zmierzylem 34 l... zapowiada sie ciekawie na mroz i snieg nie wystawiam, bo juz 3 razy deszczomierz wymienialem:)

A u mnie z kolei bardzo sucho, do @ikcomas mam moze z 40 km, nawet na 3 klasie po lakach protektora nie obkleisz Nawet po opadach z opoprzedniego tyg, spadlo co noc po 5-8 l i po kilku godzinach wszedzie mozna bylo robic...

A pod chu.. z tym rzepakiem w tym roku. Na czesci jeczmien zasiany Dzisiaj przeszedlem pola, to praktycznie kazdy powykrecany od chowacza, po kilka nakluc na kazdym oraz czesc lodyg popekana. Do tego mimo ze 9 stopni, wiatr i kropi to od slodyszka czarno. Rzepak wysokosci do kolan i mialem dac jeszcze toprex i tebu, ale chyba nie ma co pchac sie w koszty, bo robale wiekszosc plonu opierdola.... Jedynie na platka pojechac i tyle....

Ziemniak w tym roku jeszcze sie oplaca, kazdy znowu planuje sadzic, a jak nie bedzie suszy, to bedzie cena na jesien katastrofalna. Z owsem to samo tyle ma byc nasiane, ze jak ebdzie cena w sierpniu po 40 zl to ebdzie dobrze. ale to tylko moje dywagacje, moze byc calkowicie inaczej

@lokizom i inni powiedz lepiej w co zainwestowac w tym roku, bo mam dylemat czy posiac jeczmien jary czy qq... W calej okolicy zboza a zwlaszcza pszenzyta i owsa jest i bedzie od groma na siane... z qq kazdy sie wycfouje, moze jednak jakas w miare mozliwa cena bedzie?

Na dwoch kawalkach wylecialo z 60-70% (wymarzniete place po kilkanascie m2 z obsada 0-1 roslina) ale gdzieniegdzie rzepak zaczyna wypuszczc liscie z lodygi, ponizej zmarznietego stozka wzrostu. Bedzie cos z takich roslin?