-
Zawartość
456 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
30
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez sapek2
-
No i git. Bo mam możliwość posiania tego w przyszłym roku. Tu sąsiad który mi kosi, sieje trochę ostropestu na olej. Gołębiarze są skłonni 6 zł/kg dać nawet. Zapotrzebowanie by było. Pytanie jaki plon bo czytałem ,że optymalnie ok. 1-1,5 tony z hektara, ale przy odpowiednim prowadzeniu i nawożeniu na dobrych ziemiach może być więcej.
-
Siatkarze wymyślili nowy gatunek filmowy. Nie brazylijską telenowelę tylko brazylijski horror. Teraz przed nami włoski thriller.
-
Dobra spokojnie póki co to tylko takie ogólne plany z tym ostropestem.
-
Czemu w temacie ostropestu nie można dodać odpowiedzi? Zaczynam się zastanawiać nad posianiem tej plagi
-
U mnie cały dzień popaduje. Mokro. Żniwa jeszcze nie każdy skończył, ale już ostatnia prosta.
-
A po południu poprawiło jeszcze i dolało 22,5 mm. W Lublinie ulice zalane były.
-
11 mm w nocy. Ale krążyły te opady. Aż przyjemnie zimno się zrobiło.
-
No i po problemie. Niech teraz pada na podorywki.
-
Spokojnie to tylko żniwa :). Jak na forum się tak jara to sobie wyobrażam co z nim w domu mają teraz :). U nas wczoraj kończyli rzepaki, a większość pszenicę zaczęła. U mnie też pszenica poszła, jeszcze nie wszystka co prawda no i owies został, ale to 2 godziny koszenia w sumie.
-
Jak mamy czas to tniemy. W tym tygodniu coś się podziała w tym temacie.
-
Wapnovit dziś poszedł. Coś sucha zgnilizna na owocach się pojawiła. U was jak tam?
-
Proszę się tu ze mnie nie śmiać, że ten ozimy jęczmień lekki jak owies. Właśnie znajomemu przygotowałem i 50 kg swobodnie się w worek mieści, nawet spory supeł wychodzi...
-
To w sumie dobrze, żniwa rozłożą się w czasie :). Gorzej jak jeszcze będzie padać ciągle. U mnie owies z daleka wydaje się, że pod kosę już, ale jak się przyjrzeć to jeszcze jest masę całkiem zielonych roślin. 2 tygodnie pogody mu potrzebne przynajmniej.
-
Nie kosiłem nic poza jęczmieniem. Pszenica ta z siewu 31 października to miała kilka dni temu jeszcze miękkie ziarno. Te z wcześniejszych siewów by były pewnie. ogólnie to tutaj się za rzepaki dopiero wzięli trochę, ale jeszcze dużo ich stoi.
-
A dzisiejszego poranka doszło jeszcze 35 mm. Po jęczmieniu gdzie stalerzowane to woda stała. I idzie kolejna fala opadów.
-
U mnie ten Denar to już leci mocno to fakt, ale Otolia zielona i pod krzakiem sporo.
-
U mnie odkąd mam deszczomierz czyli od 12 czerwca w sumie 51 mm spadło.
-
5,5 w nocy, tak dosyć krótko i intensywnie.
-
U mnie 2mm. Poszło bokiem. Ciągle się te opady rozstępują przed Lublinem. Nie wiem czy klimat miasta tak wpływa czy chu go wie.
-
Nigdy jeszcze takich ziemniaków nie miałem. Fakt, że na bogato mają w tym roku. Denara już trochę bierze zaraza, ale ta Otolia to jest kosmos. Zaczynam jarać się wykopkami jak @lokizom żniwami :)
-
Ten rok już stracony. Mamy całą zimę, żeby coś wymyślić. U nas nie pryskam konwencjonalną chemią ogórków, nawet tych na handel, bo niby przetwory z takich się szybciej psują. Nie wiem ile w tym prawdy. Rzędy też musimy co 2-2,5 metra poprowadzić bo takie gęste to źle zbierać. Nad ściółką pomyślę. I tak myślę, żeby za rok odżywkami robić. Tytanit+Optysil podstawa.
-
Gorczycy szkoda jak rokowała na sensowny plon. Jakby przez moją soję w tym roku grad przeszedł to bym się nie obraził. Przynajmniej byłby mniejszy żal przy talerzowaniu.
-
No słoma z jęczmienia wczoraj zebrana. Prawie po żniwach. Za jakieś 10-15 dni mi wykosi pszenicę i owies. Soja to pewnie i tak pod talerzówkę pójdzie. Żyć nie umierać :)
-
A to ciekawe z tą włókniną. To tak jak ściółkowanie truskawek, może i ściółkowanie ogórków by było dobre.
-
Póki co nie zauważyłem żeby jakoś mocno więdły. Tam była dana na jesieni sól potasowa i pod korzeń Yara Complex to nie mają prawa więdnąć :)