-
Zawartość
804 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
51
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez sapek2
-
Już ponad 60 mm w listopadzie. 10 cm śniegu to sporo u mnie chyba tyle nie było. Stopniało momentalnie.
-
Sezon zakończony, cisza na forum, pewnie każdy kasę liczy :)
-
Zobaczymy kiedy tego kalafiora zbierze i czy da się w pole wjechać. Przewódki to nie siałem nigdy. W sumie ozimą chyba lepiej.
-
Kuku sieją tutaj też i na ziarno i na kolby i na kiszonkę. Wychodzi, tylko wśród najbliższych sąsiadów nikt nie ma hedera do tego. Poza tym to suszenie. To już bardziej bym wolał sorgo jakąś wcześniejszą odmianę, jeśli jest coś takiego.
-
Ja dziś o tym myślałem. Mam hektar po jęczmieniu ozimym gdzie sąsiad posadził kalafiora i jeszcze nie zebrał. Pewnie z pszenicy ozimej już trzeba zrezygnować. Na wiosnę coś myślę. Może jarą, albo ten ostropest albo sorgo.
-
No ale w czerwcu niech nie pada bo zbiory truskawek.... Na wschody buraka faktycznie duże deszcze nie wskazane, ale na bobik jak najbardziej. Heh. Coś niedawno chyba @jarki pisał, że gdzie czterech Polaków tam pięć zdań.
-
Marzec też może być deszczowy, jedynie z tydzień okna pogodowego na siew bobiku by się przydało i może padać dalej na dobre wschody.
-
Pada jak popieprzone teraz. Aż za dużo tej wody, mogłoby dać dokończyć prace polowe, a wypadać się w lutym i marcu.
-
Dziś posadzony czosnek i cebula.
-
Pada i u mnie. Mnie to cieszy akurat bo truskawki się przyjmą dobrze.
-
U mnie chyba, aż tak ciepło nie nadają. Ja to się cieszę, że dwa dni wolnego w końcu.
-
Daje dziś dobrze, akurat na sadzenie truskawek. @barkas chyba po dzisiejszym nie będziesz narzekał na brak wody przez jakiś czas
-
Stosowaliście Attribut 70 na perz w pszenicy? Działa to?
-
W workach, to tak jak u mnie...
-
Znajomy co uprawia towarowo w tamtym roku miał paprykę Chouca (czokła, czouka czy jakoś tak się wymawia). Fajna i nawet na kanapki dobra.
-
Z jednej strony to nie rozumiem trochę tej myśli szkoleniowej. Jedzie Szalpuk, ale w ogóle nie gra. Trener zapytany czemu nie wpuścił Szalpuka za Semeniuka odpowiada, że w parze z Leonem zawaliliby przyjęcie. Z drugiej strony nie pasuje mu do koncepcji Kwolek - chłopak ma przyjęcie, zagrywkę, atak. Pamiętam jak jeszcze oglądałem PlusLigę był taki sezon kiedy Kwolek grał w Warszawie i z libero obstawiali przyjęcie, bo drugi przyjmujący Łukasik był bardziej jak atakujący. To Kwolek mu nie pasuje, a Szalpuk pasuje? W sumie to trzeba też zauważyć, że urazy mieli Kurek i Fornal. Z tymi dwoma grającymi w optymalnej formie i Leonem to wynik półfinału mógłby być odwrotny. Do tego wielu zawodników klasowych, z różnych względów nie było do dyspozycji trenera w tym roku - Bieniek, Kaczmarek, Zatorski, Janusz, Śliwka (chociaż on z kolei mi nie pasuje do koncepcji), Bednorza nie zabrał, Kwolka nie brał pod uwagę. Wyszło jak wyszło. W sumie dzięki temu Kurek i Kochanowski mają teraz medale z MŚ we wszystkich kolorach.
-
Maj był trudny dla soi w tym roku. Nawet bobik który ma dużo wyższą tolerancję na chłody słabo rósł i dopiero jak się ociepliło to ruszył.
-
Ale osypywała się bardzo? straty przy zbiorze jak oceniasz?
-
Co do trenera to byłem bardzo zadowolony kiedy obejmował stanowisko. Teraz już mniej mi się podoba. Za dużo chyba kombinuje. Może Rezende byłby dobry. On ma doświadczenie w pracy z takimi zawodnikami, prowadził Brazylię w czasach jej świetności. Ewentualnie Andrea Giani albo jeszcze raz Antiga. Nie wiem. Chyba też upadł trochę mit rezerwowych. Jednak bez Kurka i Fornala w dobrej dyspozycji to drużyna traci na jakości. I na koniec wisienka na torcie moich przemyśleń. Od 2018 roku nie wygraliśmy dużej imprezy. Były złote medale w Lidze Narodów i Mistrzostwach Europy, ale Igrzyska Olimpijskie i Mistrzostwa Świata przegrane, a to najważniejsze zawody. I tak ....
-
Słonecznik w detalu nie wiem. Przez olx dobrze idą zboża, strączkowe, ostropest pod warunkiem oczywiście że nie ma się setek ton tego.
-
Z takich co ja widziałem na oczy to soja, bobik, groch, sorgo, słonecznik, ostropest, łubin niebieski, gorczyca. Z takich co nie widziałem ale siali proso, czarnuszka.
-
Bułgaria jak Bułgaria. W czasach jak grał Kazijski to była jedna z najlepszych drużyn. Ale Czechy? Jak dla mnie to jeszcze czarniejszy koń tych mistrzostw.
-
Jakbym miał telewizor to pewnie bym coś mógł o tym powiedzieć. Z tego co widziałem na relacji punkt po punkcie i w końcowych statystykach to Komenda chyba lubi grać dużo środkiem. Czesi przy łatwej drabince doszli do półfinału. Co się dzieje?