-
Zawartość
587 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
30
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez sapek2
-
U mnie już jest 10 i pada cały czas
-
Grunt to pozytywnie myśleć i ooo... deszcz jak na zamówienie.
-
To w Jaroszewicach koło Bełżyc ten warsztat. Pytałem kolegi co tam oddawał.
-
Na dziś nadają u nas jakieś lekkie burze i przeloty. Ja niedługo jadę N2 kończyć. Jutro może reszta R i T1.
-
Ty świętuj. Na zmartwienia przyjdzie czas.
-
U mnie to za mały areał opryskałem, żeby coś stwierdzić. Ale wszystko było ok. Mieszałem w tej kolejności -MgS 12kg, ASX Complex 1 kg, Unix 0,4 kg, Tebu 0,4 l, Talius 0,2 l. Ale Modusa w oddzielnym zabiegu dałem. Na dwa pola co dalej są to po świętach miałem zrobić w jednym zabiegu T1 takie jak wyżej+Modus.
-
Do tych 8,5 jeszcze w nocy doszło 6 mm. Tu jest bajka tej wiosny jeśli chodzi o wodę.
-
U mnie jeszcze pada jednak. Tak z przerwami.
-
Tutaj pod Lublinem nie było tak strasznie. Trochę wiało na początku, potem w miarę spokojny opad. Kolejne deszcze od środy zapowiadają,.
-
Kurde jak tak ma coraz padać to faktycznie trzeba będzie pomyśleć o T3. Jeszcze czas pokaże.
-
Nie będzie T3. Zawsze robię T2/T3 w jednym zabiegu, w fazie świstaka.
-
Tutaj też w tych wcześniej sianych ozimych końcówki jakby przypalone. Jakoś zacząłem R i T1 w jęczmieniu i pierwszej pszenicy. Poszło ostatecznie tebu + cyprodynil + proquinazid. Teraz poszukiwania opcji na T2. Najbardziej by pasował gotowiec Delaro Forte.
-
W Zwoleniu jest warsztat co robi wszystko. Mogę zapytać bo kolega też swojego T25 oddawał, ale to nie wiem dokładnie gdzie. U mnie w okolicy jest kilku co czasem coś grzebną, ale oni wiecznie zapracowani.
-
W nocy prawie 4 mm tak z niczego wleciało, a i tak nie było źle. Praktycznie jak na zawołanie pada tej wiosny.
-
Poziomowanie też ważne. @Łukasz jak masz instrukcję do lejka to tam wszystko jest. Ja jeszcze mam do swojego takie przystawki do siewu na maliny. Tylko teraz już mi się nie chce ich zakładać. Musiałbym przesuwać te łopatki, żeby się mieściły w obrębie talerza i zdejmować tę dorobioną osłonę. Jak w malinach rozsiewam to opuszczam go nisko nad ziemią i na małych obrotach jadę, większość nawozu leci na rzędy, ale kiedyś z tego korzystałem. Całkiem fajnie się siało i można było różne nawozy mieszać ze sobą, wszystko leciało w to samo miejsce na polu.
-
Polifoskę, saletrzak czy wapno granule to rzuca dalej. Saletra czy mocznik mają lżejsze granule i tak daleko nie polecą. To już musisz sam zobaczyć. U mnie będzie inaczej bo ja mam c330m, to jest trochę szybsza skrzynia. Generalnie na 4 biegu jeżdżę. Z saletrzakiem to nie wiem bo nawet go nie używam, a azotowych to saletrę i mocznik tylko.
-
Tak to wygląda. Już 12 lat go mam więc sprzęt trochę już zaczyna rdzewieć. Może jakieś malowanie będzie, zobaczymy. Warto też czasem przetrzeć te łopatki od tej strony która rozrzuca, bo zbiera się taki osad z nawozu i kurzu i to spowalnia granule. Można też leciutko podgiąć do góry talerz w miejscach mocowania łopatek. To tak z moich obserwacji z takim sprzętem. Wtedy powinien sypać 12 m na spokojnie.
-
@Łukasz w tym lejku masz chyba niewysunięte łopatki. Tam są dodatkowe otwory na talerzu część tych łopatek powinna wystawać poza średnicę talerza. Wtedy dorzuca nawet więcej niż 12 metrów. Takim samym lejkiem rozsiewam i u mnie jest dobrze. I od przodu większą blachę ostałaniającą dokręciłem bo niestety, ale c330 zaczął gnić mimo, że po każdym rozrzucania staram się wymiatać nawóz albo opłukać traktor. Tylko u mnie jest 6 łopatek u ciebie chyba 4.
-
Jak można powiedzieć coś dobrego o Hołowni ? Przecież on jest przeszkadzajką dla Konfederacji bo taką misję dostał od Donka. Ciągle tylko biedne ukraińskie dzieci. A to że polskie dzieci na Niemca robią i będą robić?
-
To chyba na badyla pryskają bo zaraz R i T