-
Zawartość
312 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
9
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez biedron
-
No i nie opryskałem. W piątek deszcz, sobota i niedziela mżawka. Odpuszczam teraz, polecę później niestety z Basagranem. Będzie drogo... dobrze że to na razie tylko 2,5 ha
-
Groch zakupiłem od kolegi :) On od żniw nie zaglądał do niego, jak wykosił to mówił że jest ok, widać robale zrobiły swoje zimą. Ale zrobiłem tak jak piszesz - kilka dni temu wziąłem 100 nasion na próbę skiełkowania i o dziwo jest nieźle, nawet z większości tych podziurawionych wychodzą kiełki. Jeszcze ze 2 dni i policzę dokładnie, choć groch już na polu w dużej części wysiany, a w części nie, bo jeszcze grząsko... jeszcze takie pytanie: jaki czas można odwlec oprysk przedwschodowy po siewie grochu? po wczoraj posiałem kawałek i nie zdążyłem opryskać, a teraz pada...
-
czy mieliście doświadczenia z materiałem siewnym uszkodzonym przez szkodniki - dziurki w nasionach (strkąkowiec?)? Czy takie nasiona powschodzą? Wystarczy zwiększyć dawkę wysiewu? Bo niestety mam takie nasiona...
-
Temat jednak bardzo ciekawy...
-
dzięki za podpowiedź, sprawdzę te regulacje
-
czy ta regulacja linek - popuszczenie ich - jest wykonywana w miejscu gdzie linki od dżojstika wchodzą do rozdzielacza, tak jak zaznaczyłem na foto?
-
Byłem niedawno u człowieka, który ma nowe Merlo P32.6. Bardzo fajna maszyna, tylko na dpf narzeka, bo potrzebuje co jakiś czas zostawić co kilka dni na kilkanaście minut na gazie ręcznym żeby dopalić sadzę. W ciągnikach jest mniejszy problem z dpf-em. Wracając do sprawy ładowacza sprzed kilkunastu dni. Kupiłem to z poniższego ogłoszenia, czyli używany Tur 8 z Warfamy - dzisiaj Ursus. ładowacz ok, już zamontowany. Pytanie jest takie: czy powinna być dostępna funkcja pływająca? czy po dociśnięciu dżojstika do końca do przodu ładowacz powinien swobodnie opadać? Bo na razie mam tak, że opadanie jest wymuszone, a więc dociska do ziemi i podnoszą się przednie koła ciągnika. Czy to kwestia regulacji linek sterowania? Jeśli tak, to jak je wyregulować?
-
A co myślicie o Turze 8 z Warfamy (dzisiaj Ursus)? Znalazłem takie ogłoszenie, http://olx.pl/oferta/ladowacz-czolowy-tur-8-warfama-do-new-holland-okazja-CID757-IDdSwoW.html kolega był tam, obejrzał i faktycznie stan jak w opisie
-
No właśnie nie ma tam wymienionego mojego modelu ciągnika - najwyższy NH to T6010 czyli 4 cyl., a mój jest T6050 - 6 cyl. Ale po niedzieli dopytam ich co tam mają,
-
ok, bo ciekaw jestem czy dopasowują swoje ładowacze do innych marek,
-
A przy jakich ciągnikach masz te ładowacze z Pronaru? ps. Fakt, że jak przyjdzie wycinać lub dokupić podstawę do używanego, to wyjdzie pewnie to samo co Hydramet
-
Kolega oglądał mi np używanego Stolla. jest przy Claasie Arionie, wszystko wygląda na proste, szczelne itp. rocznika ładowacza 2012. Pytanie tylko, czy będzie pasował? Cena 16 tys. może coś do zbicia... http://olx.pl/oferta/ladowacz-czolowy-tur-stoll-fz-50-1-CID757-IDcb1i9.html#d706be2d6f np. za Hydramet Xtreme 2 trzeba zapłacić katalogowo 19 tys. netto (z amortyzatorem, ale bez multizłącza). Piękny ładowacz ale to dla mnie za drogo. Można też kupić dajny na to Hydro-Spaw o podobnych parametrach za 13 tys. już z łyżką. Tur Ursusa lub Hydro-Metal to ceny pośrednie między tymi wymienionymi.
-
Przymierzam się do zakupu ładowacza czołowego do ciągnika New Holland T6050 Plus. Åadowacz nie będzie raczej użytkowany intensywnie - głównie załadunek zboża na przyczepy lub naczepę (jakieś 150-200 ton/rok), czasem big-bagi z nawozem lub ziarnem. Zależy mi żeby można było spokojnie załadować zboże na naczepę o wys. 3.5 m. Nie chciałbym przy tym wydać za dużo pieniędzy, bo jak piszę, nie będzie wykorzystywany zbyt dużo. Rozważam zakup nowego polskiego lub używanego zagranicznego lub polskiego. Co polecacie? Jaki ładowacz, jaką łyżkę?
-
K..., wykosilem kawałek i jest do bani. Strasznie mokry, grzeje się. Jednak za dużo zielonego. Dzisiaj ojciec przeleciał mi drugie większe pole glifosatem ze sklejaczem. Inaczej widzę że nie da rady.
-
dzięki za radę, aż tak mocno jeszcze nie strzela..., spróbuję dzisiaj wieczorem coś ukosić, zobaczę jak to będzie szło... Pocieszeniem jest że przynajmniej chwastów brak, więc dużo mam nadzieję zielonego nie będzie, może się nie sparzy
-
Kto z Was ma doświadczenie ze zbiorem łubinu? Mam do zebrania łubin niedesykowany. ponad 90 proc. jest dojrzałe, ale 5-10 proc. jest jeszcze zielonych strąków. Kosić czy nie? zielone nasiona doschną? poczekałbym jeszcze ale dojrzałe strąki już strzelają i osypują się nasiona
-
Witam, czy ktoś może podać numer katalogowy filtra oleju hydrauliki, jaki idzie do NH T6050 Plus 2009r? Podobno były 2 wersje...
-
z budżetem zmieściłem się, a wręcz wydałem sporo mnie bo niespełna 130 tys. netto, ograniczyłem budżet bo kawałek ziemi do kupna się trafił i kupiłem jeszcze tę ziemię. Co ma Plus na plus...? na pewno mocniejszą hydraulikę 113 l/min/ 210 barów zamiast 63l/min/190 barów i 4 pary wyjść hydr., większy udźwig tak jak wspomniałeś (zamiast 6300 kg), skrzynia electro command 16/16 (swoją drogą szkoda że nie 17/16), kabina amortyzowana.... reszta chyba to samo. Co ciekawe, silnik jest jeszcze na zwykłej pompie rotacyjnej.
-
Chodzi o 200 000 netto czy brutto? Za 200 netto można praktycznie znaleźć wyprzedazowe Landini Land power Techno, ew. MCCORMICK gg-max
-
Zadzwonie, zapytam, ale jak pytałem o MF-a, to powiedziano mi że jest za granicą i trzeba wpłacić 30 proc. zaliczki, a na takie coś to na pewno nie pójdę turystyk34, a co Twój znajomy kupował? możesz dać jakieś namiary do niego żeby podpytać co i jak? Tak myślałem że turystyk34 nie odezwie się. co myślicie o nieco starszych New Hollandach TS, np. TS135A? jak tutaj: http://otomoto.pl/new-holland-ts-135a-A476078.html zakup dokonany, jest NH 6050
-
Złożył, tzn. oś się złożyła :)
-
u mnie teraz w hurcie 4.05-4.12 brutto
-
Takie dane znalazłem Deutz Fahr Agrotron M410, rozstaw osi 2,42 m, masa 5155 kg, udźwig 9200 kg John Deere 6530, rozstaw osi 2,65, masa 5230 kg, udźwig 5900 kg John Deere 6430, rozstaw osi 2,4, masa 4535 kg, udźwig 5100 kg Wychodzi na to, że Deutz jest masywniejszy od JD 6430. Z kolei JD 6530 (6 cyl.) mimo stosunkowo niewiele większej masy, będzie miał na pewno dużo lepsze parametry robocze bo ma sporo większy rozstaw osi. Deutz z pewnością nie wykorzysta przy swojej masie potężnego udźwigu podnośnika. arszczecin, co do podskakiwania Deutza, to z pewnością w dużym stopniu zniweluje mu tę wadę amortyzowana oś, przynajmniej w przypadku tych konkretnych ciągników które zamieściłem z ogłoszeń. Przynajmniej będzie skakał miękko :) są też takie ładne ciągniki w dobrych cenach http://otomoto.pl/massey-ferguson-5455-A481316.html Dzwoniłem, ciągnik w Szwecji, trzeba tylko wpłacić min. 30 proc. wartości (oczywiście podpisuje się umowę) i przywiozą. jak dla mnie to oszustwo na bank
-
nawet był kiedyś test w Farmerze http://www.farmer.pl/technika-rolnicza/maszyny-rolnicze/ciagnik-kubota-m128x-lepszy-niz-myslisz,30080.html
-
A wiele taka Kubota stoi? Deutz krotki, ale nie aż tak bardzo, zdaje się że nieco ponad 2400 mm. Co do Deutza to wiem ze dużo jest opini o zawyżone mocy/mniejszej niż deklarowana.