witch5

Użytkownicy
  • Zawartość

    541
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    22

Wszystko napisane przez witch5

  1. No Pałuczanin Ty to wiesz jak się ustawić - same przyjemności. Ja niestety oddałem coś na salceson tak że nieprędko wystartuje . Ci co sieją to rozumie że na mroziku bo normalnie to tylko amfibia .
  2. Witam po dłuższej nieobecności . To już luty się zrobił . Czółna , łodzie i inny sprzęt pływający przygotowane do wysiewu nawozów czy na razie luzik ?
  3. To że żona z miasta to nie musi znaczyć że ma dwie lewe ... U mnie dzieci "już" w mieście i tyle . Tak że powodzenia . Mnie też wytną co nieco .
  4. Wszystkim nam się wydaje że jesteśmy niezniszczalni i niezastąpieni a tu zoonk . Chyba byłem niegrzeczny bo Mikołaj przyniósł mi nieciekawy prezent na święta , życzenia zdrowia też się nie sprawdziły i szykuje się pobyt na białej sali . Robi się problem choćby tak prozaiczny jak obsługa sterownika w piecu . Tak że warto emerytowi lub żonie przeprowadzić szkolenie z obsługi .
  5. Pada deszczyk pada równo i na kamień i na ....
  6. Dla Wszystkich Wesołych Świąt . Zdrowia przede wszystkim bo jak już koledzy pisali z resztą damy sobie jakoś radę Dziękuje za pamięć .
  7. Słyszałem już o księgowości kreatywnej ale 500+ za OC na jedno to nawet w tym sajens fiction nie przejdzie .
  8. No kolego -to kto tą radę wybrał ? Żart - nie odpowiadaj . Przed wyborami nie ma problemu którego nie mogli by rozwiązać i wleźli by każdemu w dupe a po dokładnie tam wszystkich mają .
  9. Właściwie po co chcesz walczyć z wójtem czytaj z "wiatrakami" . Popleczników do rozwiązania problemu powinieneś szukać wśród członków rady gminy . Jeśli znajdziesz tam większość i klepną to na posiedzeniu rady to wójt też zmięknie .
  10. Konkludując - jesteś w dupie .
  11. @Pałuczanin81 Czy ja piszę że głupia ? Lubię porozmawiać , dopytać i po jednej takiej pogawędce na miedzy świadkowie mi ją pół roku przynosili i nie szło się kulturalnie od nich od kolegować . Rozwiązania problemów bym tam jednak nie szukał bo tam wszystko zmierza do jednego .
  12. Raczej "Strażnica" (liczę na Twoje poczucie humoru @Marecki)
  13. Zanim cokolwiek ugrasz przyjdą wybory , pewnie nawet zmieni się wójt a rzesz gminnych prawników i radców prawnych będzie przeciągać sprawę w nieskończoność . Ekspertyzy , biegli itd... Tak że prędzej tam doczekasz powstania rafy koralowej niż interwencji na koszt gminy . Czasem skutkuje tak zwany współudział w kosztach inwestycji . Kwestia podejścia i woli wójta .
  14. jTo zawsze niestety działa tylko w jedną stronę. Kiedy na zebraniu poruszyłem temat zarośniętego i zawalonego śmieciami rowu przy drodze gminy przez co zbierająca woda wchodzi mi na posesję to gość odpowiedział że odprowadzenie wody z mojej posesji to moja sprawa.tęsknię za czasami kiedy takie buce z zebrania wracali z broną w plecach.
  15. @Marecki Przyglądam się temu zdjęciu i patrząc na ukształtowanie terenu i różnice poziomu gruntu to zaniżenie jest po prostu naturalnym punktem gdzie zbiera się nadmiar wody szczególnie przy roztopach co nie zmienia faktu że to dla Ciebie problem .Nie było tam kiedyś przypadkiem jakiegoś dołka z kaczuszkami ? Powiedz mi jednak jak by musiała być głębokość tego rowu przy drodze żeby jego spad mógł odprowadzić wodę przy tej wysokości górki ? Chyba kilkanaście metrów chyba że w drugą stronę jest niżej . Może drenarka by pomogła chociaż tu tu też mamy takie zaniżenia gdzie idzie główny zbieracz , jest studzienka a wokół niej jezioro .
  16. Też zauważyłeś występującą zbieżność artykułów ukazujących się w Farmerze z tym co akurat w tematach rolniczych oczywiście nieraz burzliwie dyskutowane jest na forum ? Jeśli tak to działa to wielkie brawa że ktoś trzyma rękę na pulsie .
  17. Odnośnie tego co pisał @jarki - Proboszcz na religii jeden z niewielu których szanuję uczył nas że są do wykonania pracę konieczne bez względu na niedzielę . Inaczej popełniamy grzech lenistwa i zaniedbania . Czym innym nazwać zmarnowanie plonu czy pokosu na który pracujesz cały rok bo pogoda akurat w niedzielę wypadła ?
  18. W dużych miastach jeśli się z tym nad wyraz nie afiszujesz i nie obnosisz do przesady na pewno jest łatwiej . Twoja wiara - twoja sprawa . No może dopóki nie zaczyna to ingerować w życie osób trzecich . Na wsi raczej ciężki Twój los . Ja jestem katolikiem - tyle że wierzącym w Boga a niekoniecznie w Rydzyka i spółkę i już lekko nie jest .
  19. Pałuczak kalendarz to jedno a 321 rok naszej ery i cesarz Konstanty to drugie . Dyskusja o teologii ma to do siebie że prędzej czy później nazwą cię albo żydem albo ateistą więc dajmy spokój i cieszmy bo zapowiada się piękna słoneczna niedziela . Wybrał bym się chętnie na spacer do lasu tylko strach żeby mnie jakiś skacowany myśliwy nie odstrzelił . w ramach walki z ASyfem oczywiście .
  20. Też wyznaję taką zasadę . A tym co rozczulają się nad "dniem świętym" można przypomnieć że na początku była nim sobota . Kilkaset lat później zebranie gości w sukienkach zwane soborem zdecydowało że jednak niedziela . Skąd wiadomo że Najwyższemu to pasuje ? Bo nam powiedzieli , ale mówili też że ziemia jest płaska i w centrum wszechświata . Więc ... ?
  21. Co by o nich nie mówić i jak to się ma do efektywności i ekonomi nie wiem ale mocznik z ureazą , fosfor z ABSem jest to jakiś nowy kierunek a może w przyszłości standard .
  22. Właściwie to nie widać żółtego listka . Tutaj to ewidentnie żółte połacie @Pałuczanin81 Kto Ci powiedział że bez orkowo musi oznaczać strip dog czy podobne machiny ? Uprawę głęboką wykonałem -tyle że bez pługa .
  23. No niezupełnie się @jarki bym zgodził . Od jakiegoś tygodnia niektóre plantacje raczej te wcześniej siane , strasznie pożółkły . Szczególnie poprzeczniaki jakieś place na polu ,smugi ,dziwnie to wygląda . Siałem bez orkowo w różnych terminach i niczego u siebie jeszcze nie zauważyłem . Obok działka sąsiada po pługu żółta jak cholera .Na wirus to raczej za wcześnie żeby się tak objawił ? Herbicydy -zbyt nieregularnie . Za dużo wody i za duże zagęszczenie gleby ? Postaram się wrzucić jakieś fotki .
  24. Masz doświadczenie widać ;) . Ja już niczego nie ukrywam . Dzieciaki na studiach a żona mówi że apetytu mogę nabierać " na mieście". Ważne tylko żebym konsumował w domu . A propos zdjęć - te które wstawiałem kopiując z facezbuka bo tak było wygodnie wcięło albo zostały zablokowane przez fejsa .
  25. Przecie ja tylko na RedTube siedział . Wygląda na winę przeglądarki bo poczciwy explorer jednak daje radę a opera strajkuje .