witch5

?

@jarki Czyś Ty mnie czasem bana nie założył? Od tygodnia nie mogę nic napisać ani na forum ani prywatnych wiadomości.czy to może coś z moim systemem bo z telefonu mogę pisać. Spotkał się ktoś z taką sytuacją

To się ciesz że chociaż płot stoi . A w żniwa z zazdrością spoglądałem na spokój tych co w tym roku poszli w qq .

Chciałbym zobaczyć tę qq o 23 % wilgotności . Nawet gdyby było Trzeba po kolana w błocie na pole iść .

Następny etap -destylacja . To dopiero jest hipnoza .

Wszyscy o chwastach a czy ktoś dodaje insektycyd na mszyce albo jedzie extra jakimś śmierdzielem + mikro na wcześniej siane pszeniczki ?

Opcja z 17 procentową wypłatą była ok przy wykupie rezygnacji z 10% udziału własnego . Jest to wariant na pewno tańszy i dość korzystny .

Teraz saletra ? Nawet jak ciepło to zadziała gdzieś za tydzień . Chyba że jakieś lato w listopadzie jeszcze inaczej lipa .

No właśnie . Niby coca-cola poszła i pyrynex a tu wchodzę na pole łapię wyciągam ... a tu dwa cm korzenia i larwy jak kluski . Te dwa cm już puściły boczne co prawda ale mnie zmroziło . Szukam , latam , wyrywam i drugiego takiego nie znalazłem . Przypadek ... ???

Fioletowa blaszka to fosfor jak nerwy to bor . Tak mnie uczyli . Chyba ?

No i gitara . Właśnie szukam maski i pochłaniaczy . Intrasuje mnie np. taka Półmaska 3M 7502 i pochłaniacze ABEK1 P3 lub lepsze z wkładem przeciw pyłowym .

Po pszenicy ozimej . Jeden taki kwiatek masz na 10 arów to nie wiem czy warto .

Na moją łąkę zastosowałem już w fazie pierwszych listków rzepaku perenal 0,4 i jakieś 7 dni potem 0,4 agil . Po miesiącu siano ale np. w pasie za wytrząsaczami kombajnu taki gąszcz ze nie wszystko wzięło i błędem było tak szybkie podanie drugiej dawki bo wzeszły nowe . Pierwszy raz taki system . Na przyszłość wyciągniemy wnioski .

Nawet w pełnej dawce bez dodatku wiosną pięknie rzepak wystartuje .

@miwigos toś mnie pocieszył . A gdyby tak pierwszy zabieg zrobić glifosatem przed siewem lub przed wschodami a drugi połączyć z navigatorem ? Wiosną może by się obyło . @ikcomas na perenalu stoi że wystarczy godzina przed deszczem . W tym roku tak się złożyło że jeden kawałek kończyłem już w czasie rzęsistej mżawki i też wciągło . Tylko że wyszły następne .

Tyle że ja mam po strip-tilu miejscami było tak gęsto że porostu nie wszystko pokryło i doszło trochę nowych . Tydzień przerwy w sekwencji zabiegów to najwyraźniej za krótko .

Ty i te Twoje zapisy - super . Dzięki za konkrety .

Regulator to był 10 dni temu - skutek- no cóż nie powala . Niestety powrócił problem niedobitych czy może nowo wschodzących samosiewów . Jak się zapatrujecie na mieszanie graminicydu z borem ?

słabsze kawałki też oczywiście się zdarzają ale to się nie ma czym chwalić

Jakieś doświadczenia w mieszaniu graninicydów z borem ? Czy znając właściwości boru jednak osobno ?

Niestety . W niedzielę poprawka . Kto nie siał to odczeka swoje .

Ktoś , coś - jakieś konkrety ? Pierwsza rozmowa 4 tony po 1500 przy ryczałcie 25 % pakiet do zbiorów 300 zeta / ha .

8 gram załatwia sprawę w opcji 1 i 2 - sprawdzone .

Znowu tradycyjnie ponarzekamy na piasek w filtrach po expercie , wymyjemy i damy szanse za rok .

No to posiane K-jaro . Ładne grube i szkliste ziarno . Ustawiłem 160 - wyszło 180 kg . Płakać nie będę . okazało się że część z innej partii i stąd rozbieżność . Już kiedyś pisałem że wszystkie strategie ochrony , nawożenia i zasobności to o kant dupy jak przebieg pogody czyli głównie rozkład opadów plany krzyżuje .