arszczecin

Użytkownicy
  • Zawartość

    1494
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    39

Wszystko napisane przez arszczecin

  1. ej, mam zwolnienie z wf, to nie fer, wspieram polski przemysł świiniarski jem tylko schabowe :P
  2. Ikcomas spasles się tak że ci jarki ciśnie?
  3. Niech się ten 17 skończy. 3 raz deszczomierz obkrecam. Pierwszy pokos trawy zebrany 1 października. Fajnie. Od września do września spadło ok 1000 mm. @ikcomastylko arki nie rozbieraj, na przyszły rok może się przydać
  4. ale że Ty to jeszcze pamiętasz?
  5. ASF

    Bo @jarki ma świnkę morską i się boi że mu piw ją skasuje
  6. ASF

    Ja dalej w monotemacie. Macie filmik mareckiego. Babka wie. Ona reprezentuje 5 organizacji. Z podkarpacia na podlasiu. Pauk, a ty mówisz że w twej wsi się nie da :P A do tego jest ekolożką, więc więcej roboty ma niż my
  7. ASF

    Mówię przezca wężęj smatryj. nie na warszawę, a na wieś, gminę, powiat. tu jest potrzeba solidarności
  8. ASF

    arszczecin nie istnieje Panie @Pałuczanin81. W 99 miałeś 18 lat. Bardziej od strajkowania przejmowałeś się chędożeniem. :P Ale Solidarność instnieje tylko nie działą. Zima nadciąga , solidarność, ta z małej jest nam niestety potrzebna. Ciekawy wątek dopłaty. Oj zmiany będą w korycie...
  9. ASF

    @tofik71ws, @jarki macie racje. nie ma w PL organizacji która reprezentuje rolników. Góry każdej organizacji zajęte są prywatą, w większym czy mniejszym stopniu. A ludzi którzy chcą coś robić się kasuje. Ale, od 39 r. żyliśmy w niewoli. Nie ludźcie sie że chwilę po zdjęciu kajdan myśli się jak wolny człowiek. Pokolenia trzeba. Spójrzcie wężej. Lokalnie ludzie się zorganizowali i to jest plus. Nie przyszedł rozkaz od pierwszego sekretarza, tylko dół. Nie patrz w kategorii wyniku. Ale taka akcja jak na tym wrzuconym przez Jarkiego filmie jest sukcesem. A że potem wybili? Dziś pokazali że walka daje efekty, jutro ? Pożyjemy zobaczymy. Zobacz RI ruszyło tyłki i zmieniło obrót ziemią, wycinkę i kawałek sprzedaży bezpośredniej ( walka trwa) . Pisząc RI mam na myśli lokalne grupy, nie całość. Rolnicy w zachpom mający problemy z kiłami łowieckimi potykali się indywidualnie. Przegrywali. Zaczęli się organizować i znów przegrywali. Dziś działają w ramach Solidarnych i ... https://www.zakazpolowania.pl _> http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/B3961B7FBF i wyłączyli 15 tyś obwodu ( na razie w I instancji ) . Wspolny cel daje siłę. Podroczyłem się trochę z kilownikami. Butni, hardzi, nadęci. Wystarczyło że rzucilem że rolniki wylączyli 15 tyś ha obwodu... hucpiarstwo zniknęło. Od razu. A oni też mają związek, grupę. Jarki, ja wiem że stary człowiek już nie może :P, ale miej wiarę
  10. ASF

    Jeden kraj, jedno prawo. A jakże inna sytuacja. U nas nikt by nie pierdnął. 5-6 producentów wieprzowiny w powiecie. Powiatowy by wybił i tyle. Ale gdyby u nas wyszli rolnicy na drogę byłaby grupa antyterrorystyczna, żadyn policjant by nie prosił tylko żądał... Potem sąd... Pani rzecznik pzł, Diana Piotrowska na facebooku stwierdziła że : w końcu się okazało , że to nie dziki roznoszą asf tylko rolnicy przez brak asekuracji... Za dużo ostatnio dramatów rolników. Katastrofalnie się dzieje gdy jednostka wpada w tryby machiny urzędniczej. Powiedz mi @jarki ze nie miałem racji mówiąc że przegrywamy bo nie potrafimy się zjednoczyć. Ten filmik pokazuje że solidarność to ważna rzecz, nawet policja i piw nic nie może.... Podlasiaki ja jestem z jednej strony pełen podziwy za waszą postawę. Brawo... No, ale asekuracja.... k...a potrzebna
  11. Ty, ja nie mówię że prawo jest dobre, ja mówię że Patrząc na te wszystkie projekty uważam że one ( te projekty ) stworzą gorsze prawo niż jest. Więc moją rolą nie może być ich popieranie. Jak ludzie od frajera mówili to samo co ci od ojca z torunia to się burzyłeś- a teraz był wers pochwalny? Jak Maciej mówił że prawo łowieckie nie jest złe to wy do kosza z nim my napiszemy nowe - dalej uważam że prawo własności powiązane z prawem do polowania jest lepsze dla nas. Ale wiem że to się dziś nie ziści. Teraz to jest wina rolników a przecież państwo miało nam pomagać gdzie coś się zmieniło- ale to jest wina rolników, czapa rąsia i miętolenie. To jest nasza wina, moja, twoja itp bo nie potrafimy działać szerzej niż do własnej miedzy, w pewnym miejscu stworzyli z nas dziadów i my w tym kokonie tkwimy. Tu trzeba radykalnej zmiany polityki rolnej wy nadal jesteście w czasie kampanii wyborczej Obudź się nie macie ludzi zbyt często dajecie stołki za chodzenie do kościoła - kto WY? Jedyna deklaracja jaką składałem to Solidarnosc RI, związku który jest dziś w stanie wojny z min rolnictwa. Wg mnie to głupota, no ale wojna... Więc jeśli nie można tak trzeba inaczej. Stąd ten ranny wpis. Słuchałem ludzi. Słuchałem co gadają w temacie szkód. Ba, nawet na tym spotkaniu nie kontrowałem urzędnika min środ. Bo to jest bez sensu. Jeśli nie zbudujemy się, wioska po wiosce to przegramy. 90 % szacowań jest łatwe, szablonowe. Pierwsza rzecz. zgloszenie na papierze. Jak zglosisz na gębę przegrałeś. II rzecz focus na sprawie, oni brak wykorzystają. Koncentracja. Nie wdawanie sie w piitolenie o szopenie. III tworzenie dokumentów . To jest proste. Koła mają swoje fora na których przekazują schematy jak nas wydupczyć. Ja miałem chęć pisania jak się nie dać . Kilku osobom to pomogło. Sąd był w tym schemacie, czytaj twórz dowody tak jakbyś miał je zanieść do sądu. Jeśli uważacie że to nie ma sensu to dajcie znać zmienimy format.
  12. Jarki, ja mam do Ciebie prośbę. Nie czaisz nie pisz. Jak Ci rzepak jelenie stluka w 100% - nie stluka bo nie masz jeleni, ale hipotetycznie i dostaniesz za ha 500zł to bedziesz dalej pierdolil ze tu sie zwyczajnie zapierdala i nie w głowie mu sądy? Widziałeś zdjęcia, widziałeś filmy i piszesz takie pierdoly? Widziałeś chmare 50-100 jeleni? Widziałeś ? Co powiesz mareckiemu jak mu zamiast trawy owies oszacowali? Nie marudz tu się zapierdala? Następnym razem poproś o wazelinke? Przegrywamy bo nie potrafimy zastosować się do prawa. Stoi jak byk, masz zgłosić szkodę na piśmie, chłopy dzwonią, bo się nie chce napisać podania. 7 kolumn wypełnić. Nie chcesz iść do sądu bo tu się zapierdala? Jarki twój problem, twoje pieniądze i znaczy że nie masz szkód. Ale aby wygrać szacowanie musisz mieć materiał dowodowy jakbyś szedł do sądu. musisz wytracic argumenty kolu. Inaczej wazelinka.
  13. Jarki, nie wiem do czego pijesz. Patrząc na te wszystkie projekty uważam że one stworzą gorsze prawo niż jest, dlatego wolę aby zmniejszyli populację . Z tego co mi jest wiadomo pis jest za zmiana prawa l. Ba z posłem Duda żeśmy się prawie bili :), no dobra, była ostra wymiana zdań. @lokizom, ja nie rozumiem tego. Co ma piernik. Szkoda to szkoda. Muszą płacić. Co ma do tego wielkość? Obszarowiec mając 2 ha szkody machnie ręką, a ten co ma 10 ha? Może machnąć na 20%? Właśnie małym powinno zależeć. Za 100 zł nie ruszalbym, za 1000 zł bym myślał, ale 2-5 ha szkody bym gryzl, to w np kuku 8-20 tysia. Jak machasz ręką ma 8 koła to zaraz Ci na priv numer konta przesyłam :). Zrobili z nas dziadów, a my się do tego dostosowywujemy. A kiła to wykorzystuje. Ps. Czym jest jeszcze obszarnik. Bo mój, mając cirka 2000 ha nie szacuje. Nie ma czasu. Dam im w tymtym roku propozycje. Ja szacuje w ich imieniu za 50% szkody. :) tylko u mnie we wsi bez problemu 100 tysia szkody. :)
  14. http://www.farmer.pl/fakty/polska/szyszko-polskie-lowiectwo-powinno-byc-wzorem-dla-europy,71737.html Uczestniczyłem ostatnio w spotkaniu ws szkód łowieckich rolników z przedstawicielem ministerstwa środowiska. Tradycyjnie. Rolnicy narzekają. Ministerstwo środowiska kpi. I wiecie co? Maja rację że kpią. Mamy taki zły zwyczaj martwienia się tylko o własną d(...). H(...) z sąsiadami, byleby ja miał dobrze. Przedstawiciel ministerstwa stwierdził że on nie wierzy w wielkie szkody rolników, bo gdyby one były tak wielkie to sprawy szłyby do sądu. I ma rację. Gdyby wszystkie większe spory trafiałyby do rozstrzygnięcia sądowego, gdybyśmy potrafili "obsługiwać" prawo, gdybyśmy mieli sprawny samorząd, na który becalujemy 2% podatku bylibyśmy na prawie. A wiele tematów przegrywamy przez brak znajomości prawa. Brak dobrego materiału dowodowego który leży na naszym polu. Mając samorząd w postaci izby nie potrafimy zrobić notatki z oględzin, protokołu do własnego użytku, który jest cholernie dobrym materiałem dowodowym na potem Bazujemy na słowie. Ignorujemy przepisy. Jak byk jest napisane szkodę zgłasza się na piśmie. A potem gro osób nie ma potwierdzenia bo dzwonili. A kola robią co chcą. Nie potrafimy zrobić zdjęcia. Na tym spotkaniu rolnik mówi że ma szkody na sto tysięcy, zrobił setki zdjęć z których nic nie wynika. Nie obrazuje rozmiaru szkody. A za 400 zł zrobiłby zdjęcia z drona lub lotnicze gdzie można wyliczyć bez problemu rozmiar szkody. Jesteśmy słabi i zawsze będziemy dostawać po dupie. Jedynym problemem byłaby wydajność. Jak nie potrafimy to zawsze mamy odpowiedź, a bo sędzia tez myśliwy. Bzdura. Sąd to zawsze walka argumentów. Moja vs druga strona. A ich (kilownikow) jest zawsze kilku i zaprawionych w bojach. Mają protokoły. A my? Ilu mamy świadków? Sąsiad widział, ale nie powie jak było bo go w następnym sezonie skasują, a jeszcze członek zarządu kola to leśniczy, drzewa nie będzie. Dopiero w następnym sezonie jak u sąsiada będą szacowali to wtedy sąsiad będzie chciał. Pomocy... W zeszłym roku nie szacowałem kuku , nie było powodu. W tym roku nie było jeszcze szkody. A mamy najwięcej dzików w kraju. Mam innego szacującego niż okoliczni rolnicy, tamten nie wejdzie do mnie na pole. Bo Koło wie, że nie będzie im się to opłacać. Ba, zadzwonił sąsiad, żebym poszedł za niego oszacować łąki, gdy załączył dla mnie pełnomocnictwo w podaniu o szacowanie, szacujący-ten który do mnie nie ma wstępu- stwierdził podaj Pan kwotę, nie bedziem szacować... Chłopy, weźcie za łby izby. Niech robią szkolenia, niech zapraszają szacujących na te spotkania. Niech na tych spotkaniach biegli bazują na prawdziwych przykładach, pozwoli to nabrać wiedzy o tym jakie sztuczki mają koła i jak je wyeliminować. Weźcie do ręki poradnik Wielkopolskiej Izby Rolniczej http://www.wir.org.pl/szkody/szkody_lowieckie_wir_2017.pdf W każdej gminie będzie ktoś kto wygrał z kołem. Proście tych ludzi o pomoc, obecność na szacowaniu, sami będąc na polu bierzcie izbę rolniczą, róbcie notatki z takiego spotkania. Proste wyliczenia. Dnia …........... na polu o numerze xxxx , o powierzchni xxxx ha, obręb ewidencyjny …........... w obecności właściciela oraz Jana Kowalskiego , członka powiatowej izby rolniczej w …................ dokonano oględzin uprawy …............ pod kątem szkód łowieckich. Opis stanu uprawy:.............................. Zauważono szkody o powierzchni.................... ha, w procencie zniszczenia …...... Uwagi …................... Podpisy.................. Robicie taką notatkę przed szkodami, określacie jakość uprawy. Robicie taką notatkę w trakcie sezonu wegetacyjnego. Potem przy szacowaniu. Nie musicie mówić kołu że macie coś takiego. Możecie poprosić sołtysa aby na takiej notatce przystawił pieczęć, aby mieć datę pewną. Macie dowód stanu uprawy, wielkości szkód. Taki sam jak protokół szacowania koła. Koło nie ma ruchów, nie ma czym zrzucić odpowiedzialności. Jak nie zmienimy modelu działania będzie każdy następny minister środowiska, każdy kiłownik mówił że Polski model łowiecki jest dobry, a myśliwi szacują za darmo. Ja bym dodał, że polski model łowiectwa głównie opiera się na jednym filarze: na Rolniku, który daje się robić w ciula karmiąc prawie za darmo państwową zwierzynę nabijając przy tym konto PZŁ/kół łowieckich. Dodatkowo polski model łowiectwa opiera się na trzech filarach : na Polskim Związku Łowieckim zrzeszającym 120 tys. osób; na tym, że dzika zwierzyna należy do Skarbu Państwa, oraz że mamy odpowiednio duże obwody łowieckie, pozwalające gospodarować odpowiednio zwierzyną łowną. PS. Bez zmniejszenia stanu zwierzyny żadne prawo łowieckie nie wyeliminuje problemu szkód łowieckich. Wg mnie powinniśmy wystąpić o odstrzał redukcyjny
  15. znów pada. wg linku witcha będzie burza za chwilę.
  16. http://www.wetteronline.de/wetterticker?postId=post_201705307888371 U sąsiadów U nas na razie 5. Ciemno
  17. Który pisał ostatnio : my sypiemy nawozy, czy jakoś tak? Wiecie co robią ci co nie sypali? Jeden sieje ubin, drugi ma w d... resztę. Kosztów nie robili , plonu nie będzie, dopłaty w kieszeni. Mówią że tylko jełop sypie
  18. marecki, choinki ? :P
  19. Prawie czyste. Że 2 pokolenia brakuje. Pierwsza, czerwony hf przyszła do stada na pewno najpóźniej w 07 r, a być może w 06. Nie pamiętam czy wycielona czy do cielenia. Babcia :)
  20. Powiedzcie mnie jaki powinien być stosunek urodzen . Bo u mnie w tymtym roku 70% to dziewczyny. Miejsca zaraz braknie. Przez lata, na dużej próbie było fifty fifty , a tu drugi rok podobny. Sasiady do Gniezna po byki jezdzo. A ci z Gniezna do nas :)
  21. Z albumu Test

    © ar

  22. 5 dni ze sniegu do plus 24. :P :P ładne ta twoja elka zdjęcia robi
  23. Jarki nie wiem co wy tam w peselu palicie, ale głodnemu to chleb na myśli. Bierz kuszę i dawaj. ps. wkurza to brak edytowania. w poprzednim poście 8 mi wcieło. powinno być można edytować w każdej chwili, lecz powinna być możliwość obejżenia posta sprzed edycji. Tak jak jest "edytowany" , klikasz na to i masz poprzednią wersję
  24. najstarsze i najmłodsze
  25. Z albumu Test