
miwigos
Użytkownicy-
Zawartość
6920 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
226
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez miwigos
-
Teraz to chyba żeby go dobić zimą
-
W pojemniku może być ,byle nie wlazła na korzeń
-
A już tak nie jest
-
Napiła się coca -coli i zdechła w zeszłym roku też się pojedyncze trafialy,zwłaszcza przy miedzy z sąsiadem ,który nie dał coli
-
Też mi to wyglądało na jęczmień ,a zapomniałem że miałeś ozimy
-
To po caryxie ,a tylko 0,5 l dostał i leży na ziemi,jakby dostał 1 l ,tak jak zaleca BASF ,to by się schowal pod ziemie
-
Ja tradycyjnie drugi rok ,bez zabiegów owadobójczych
-
Rzepak tą pszenice zadusi
-
U mnie pójdzie prawdopodobnie w poniedziałek,siarczan ,bor,mangan i molibden,na ten rok opryski w rzepaku zkończe,rzepak ma 5-9 liści ,licząc z tymi malymi,tylko korzeń 3 razy cieńciejszy niż w zaszłym roku,ale to był rok wyjątkowy,kto nie regulował rzepaków ,a takich jest większość ,to wizualnie wygląda lepiej ,ale to tylko dla oka
-
Szedł glifosat przed siewem, później agil, na wiosnę nic nie dałem ,tam gdzie był gęsty było OK , ale gdzie obsada 10-15 szt, troszkę wyszło pszenicy, ale ja talerzowałem po zbiorze pszenicy, jak siane w ściernisko to jeszcze gorzej, bo zboże leży na wierzchu i kiełkuje na raty, w tym roku będzie lepiej bo wilgoci dużo
-
Po takim siewie to będą jeszcze wschoszić na wiosne,siałem tak w zeszłym roku ,pierwszy i ostatni raz ,żeby było czysto dwa zabiegi na jesień i poprawka na wiosne
-
Pojedyncze samosiewy to rzepak zadusi ,nie mają szas wydać kłos ,ja pryskam na drugi liść tylko poprzecze,gdzie pług miesza ziemie dwa razy i rzepak na przyczepie czysty
-
Troche za dużo panikujecie z tą szyjka,kilka lat temu szedł tabukonazol na 6-8 liść i było OK
-
Za drogo ,a liczyć trzeba wydatki nie tylko na polu
-
Bym wrzucił zdjęcia,ale to wyższa szkoła jazdy na tym forum,mój ma 5-8 liści,wiekszość 6-7 i obsada 40-45 szt,więc wasze niezbyt gęste do mojego,wy powiecie że mój za gęsty Barts cienko to widze,na tej małej obsadzie ,przy takim małym rzepaku,
-
Jeśli dobrze rozumiem ponad 100 bel okrągłych ,pytanie jak dużych i ile metrów ogrzewasz
-
Jeśli ubezpieczyć to tylko PZU,innych wogóle nie rozważam
-
To przeczytaj definicjr deszczu nawlnego ,musi rzepak wyrwać z ziemi
-
Skąd takie różnice i po co ci ten pakiet 5 ryzyk ,nigdy z niego nie skorzystasz
-
Jest dużo odmian pszenicy którym ta substancja szkodzi
-
Te 200 to może przy 17% jak wymarznie ,bo jest też taka opcja
-
Chloroturonu nie chce ,ja nie widze problemu wyczyścić filtry ,tak trzeba dobrze wymyć opryskiwacz bo pójdze w rzepak
-
Jaka firma ile dają jak wymarznie i plantacja do likwidacji,w PZU tak jak napisał witch 5,tylko że koszt 265,jeśli ubezpiecze to na 7500 tyś ,koszt ubezpieczenia335 zł
-
Przecierz większość ma 6-7 liści ,tych małych 4-5 liści jest może 15-20 %,juz było tak że ten wielki zmarzł ,a ten mały przeżył ,a co do ubezpieczenia to przez ostatnie 5 lat ,to jestem mocno do przodu w stosunku do zapłaconej składki,a przy - 20 i wietrze ,bez śniegu nic nie przeżyjke ,no tylko żyto