suzin

Zdjęcia z robione. syn miał się tym zająć , ale w ostatnią sobotę coś mu wypadło. Obiecał w następną .

Postaram się. na razie nie wiem jak to zrobić .

Mam takie pytanie, odnośnie pszenicy ozi. Przegrzebałem kilka dni temu jeszcze raz, kilka miejsc na polu, pózno zasianej pszenicy i znalazłem nie powschodzone ziarna. Wiem że już nie powschodzą. Ale gdyby jakieś ziarno skiełkowało zaraz po zimie, co z tego wyrośnie. Chodzi o proces jarowizacji. ps. ziarno nie jest spęczniałe, wygląda zdrowo.

Trochę to trwało, ale reklamacja na akumulator uznana, jest nowy. Ten drugi akum.140Ah, natrafiłem przypadkowo w sklepie z częściami do sam. osob. Za rozsądne pieniądze marki BOSCH, i to niedaleko domu.

No to kupiliście nasiona taniej. można by rzec że to okazja była. Mnie kosztowało: 1 110zł. 1ha. Ciekawe ile policzą , za nasiona soi,jeszcze jest cisza. Prawdopodobnie ??? 30% więcej jak w zeszłym roku. Jak tak dalej pójdzie,to dopłata do strączkowych pójdzie się......... |; .

W tym roku zasiałem też . tarchalska, będzie na między plony. zobaczymy co z tego wyjdzie. >:( Wyszło 100 szt./m na chwasty poszedł senkor 0,6l +0,25 comand. Senkor L. dlatego że w soi mam po nim prawie zero samosiewów rzepaku.

A tu znalazłem tanią varte. ??? http://allegro.pl/akumulator-140-varta-black-12v-135ah-1000a-radom-i4975463833.html

To prawda. Tak zaczepił mi 2 przyczepy po 10 ton kazał mi wywieść w pole 10 km dalej i to na drogę wojewódzką jak ja się strasznie bałam bo nie mam uprawnień na przyczepy.Tylko sam ciągnik. Gdyby mnie złapali byłyby problemy. Jadąc czułam, że coś jest nie tak, przyjechałam na pole pokazując na przyczepę tylną że jest nie tak. A mąż mnie opierdzielił jak mogłam jechać z zaciągniętym hamulcem. Ja nawet nie wiedziałam co i jak bo to nowa przyczepa i jechałam pierwszy raz z tak wielkim zestawem, nie będąc poinformowana jak ta przyczepa funkcjonuje. Nie dość że mógł na mnie liczyć to jeszcze zje... dostałam, bardzo mi było przykro z tego powodu :( Żona

Za dwa dni znowu pewnie będzie " horror " i z nów będę trzymał mocno kciuki za naszych.

O właśnie przypomniałeś mi o ręcznym. tak się zdarzyło że moja druga połowa, musiała wyciągnąć w pole przyczepy. pospinałem zestaw, i pojechałem przodem kombajnem . dojechała ze sporym opóżnieniem. czekałem już przy drodze, bo zbiornik pełny. poczułem znajomy zapach szczęk hamulcowych i gumy. w drugiej przyczepie nie odblokowałem w domu hamulca. ręcz. i mówię że jechałaś na hamulcu. ręcz. odpowiedziała, to dlatego nie mogłam biegu z mienić, bo mi traktor stawał.

U góry pisałem o wale do grubera. powinienem napisać , pierścieniowy o profilu T. podobno dobrze sprawdza się na glinie. Z nalazłem na OLX wytwórce wałów. zamówię u niego ten rurowy. uważam że cena do przyjęcia. Z Grudziądza to wybieram atlasa , podwójny crosskil i większa średnica. Gdzieś czytałem że robią do agregatów też plastikowe koła, żeby zmniejszyć wagę.

Opowiem Wam co przydarzyło mi się naprawdę. Sierpień 2014r. wybieram się w pole siać poplony, pakuje worki z facelią gdzie się da, do kabiny też. Wyjechałem z podwórka, rozpędzam powoli ciągnik, dociskam więcej gazu, słyszę jakieś dziwne buczenie. Rozglądam się dookoła, nikogo nie ma, ale widzę z boku jakiś cień, który przesuwa się razem ze mną. Zacząłem się bardziej wychylać z siedzenia i widzę czarną chmurę dymu z mojego komina. Zawróciłem z powrotem. Chyba turbina padła, silnik nie ma powietrza i dymi. Chcę ściągnąć rurę z turbiny, odpalić i zobaczyć czy się kręci. Oglądam te połączenia, jest tam też hamulec górski i zastanawiam się w jakiej pozycji powinien być siłownik przy otwartej przepustnicy. Trzeba to sprawdzić. No tak, tam gdzie jest włącznik (w podłodze) postawiłem worki z facelią. Worki nacisnęły przycisk hamulca górskiego i stąd ten dym. Przeniosłem worki na grubera i pojechałem w pole. Dzięki ikcomas, bo Miodek ze mnie nigdy nie będzie.

Dzisiaj pytałem u jednego producenta o cenę wału pierścieniowego . kompletny cena 5tyś Zł. rurowy 4tyśZł. śr. wału 60cm. W jesieni pytałem u miejscowego sprzedawcy maszyn, o cenę kompletnego crosskil - a , może taki sprowadzić. cena 3tyśZł . średnica wału 40cm. sądziłem że te pierwsze będą tańsze. ceny netto długość wałów 3m.

Na miejsce tego akumulatora co podałem wymiary, z naszej rodzimej produkcji nie pasują do mocowania za krótkie. A po przykręceniu osłony brak dostępu do jednego bieguna. ten z varty pasuje idealnie. Na miejsce tego co reklamuje ,postanowiłem że będzie to centra.

Będę go reklamował. trzy cele dobre, na aerometrze pole zielone, resztę cel w połowie czerwonego Szukam akumulator 110-120 Ah długość 50cm. szerokość 17cm. mocowany za dno. Z nalazłem boscha i vartę czy nie ma innych u nas. Ps. ciekawe gdzie varte produkują .

wychodzi na to że w dyskusji wróciliśmy do agregatów biernych. porządny wał, to musiał by być chyba ten crosskil . mulcz - świetna rada, ale na tej glinie chyba ten rototiler byłby odpowiedni. używane, nawet nie są takie drogie. ciekawe czy po kuku. ziar. też by sobie poradził.?

damian. jaka konkretna gleba, zwykła lV. ale odporna na suszę .co do nazw to będą lokalne różnice, bo najpierw te nazwy najczęściej słyszymy. a potem chcemy je zapisać .takie wały firma mandam ma w ofercie jarki. czym koledzy uprawiają te pola. ta maszyna co damian wrzucił z youtube , chyba by się na dawała ale to na pewno wysoka półka . a co z tymi wynalazkami : PRP, UG- MAX. na forum nikt chyba pozytywnie się nie wypowiedział o tych specyfikach. przez dwa lata stosowałem UG-MAX . ale jak z kondensowali wyrób i za miast 3lha zalecili 1lha. zrezygnowałem . po trzech latach stosowania struktura gleby miała się poprawić . teraz żałuje mogłem kontynuować na 1ha. to bym się przekonał. ps. znowu bym zapomniał, z tą koniczyną to nie głupi pomysł. jeszcze jak by nasionka sprzedać. ???

po rzepaku, bym się zdecydował, ale jak to uprawić. jak przejadę gruberem, pole wygląda jak po saperach. za drugim razem, przesuwa tylko to co w cześniej w zruszyłem.

nie którzy u nas mówią rotokiler. a ogólnie wirnikowa. próbowałem , musiałem jechać kilka razy. co przy ograniczonej raczej szerokości roboczej, jest czasochłonne i paliwożerne. są jeszcze wały typu NOCKENWALZE { kołeczkowy} . ciekawe jak taki walec uprawia ?.

nie znam takiej nazwy. objaśnij co to jest.

w tym roku na południu polski mamy najtańszą pszenice w kraju. zrobiłem analizy próbek pszenicy . wszystko paszowe. tylko odm. joker miała u mnie dobre parametry sprzedana w lipcu prosto z pola. na dzień dzisiejszy mogę dostać 620zł. netto

z siewnikiem nie będę łączył, sprzęg można odmówić . tylko do uprawy. miałem w jesieni na próbę , z innej firmy coś jak atlas , ale pojedynczy croskil z tyłu. było za mokro, zaklejał się przedni strunowy, a że agregat jest zaczepiony na TUZ uniosłem go , tak żeby wał strunowy lekko dociskał skibę . coś tam się uprawiło. pojedynczy croskil uważam , że nie sprawdza się , toczy się po grudzie jak wał pełny.

@jarki. gdyby tak porównać tego maxa z atlasem. który z tych agregatów byłby bardziej uniwersalny. bo nie da się, dowolnie skonfigurować ich. w atlasie nie ma opcji czterorzędowej belki z łapami. za to ma większe średnice wałów. może te wały będą zaletą na lżejszej ziemi

zgadza się Jarki przed uprawowo siewnym. ale strunowe na moje gleby to za mało, trzeba czegoś więcej.

mam pytanie odnośnie agregatu przedsiewnego. jaka konfiguracja agregatu byłaby najbardziej uniwersalna, tak żeby uprawić za jednym przejazdem. jakie są wasze uwagi , spostrzeżenia