mieto35

Jak myślicie po takim przymrozku - 4 jaki był z wtorku na środę, to mógłbym dzisiaj opryskać jęczmień jary na chwasty, czy lepiej jeszcze zaczekać dzisiaj fajna pogoda 15 stopni , trochę się boję po przejściach z pszenicą.

U nas po tym przymrozku też jak będzie 2.5 to będzie dobrze. Było - 4 , a rzepak na głównym pędzie jakieś 50 - 60 % zakwitniety.

Na zdjęciu słabo widać, ale jeszcze widać, te żółte końce nie znikły, ale nowe liście są zielone .

@Daymon tak właśnie mój wyglądał po oprysku .

@jarki masz rację to podobnik .

U mnie rzepak w takiej fazie , i jak już pisałem dochodzi do 130 cm, inne rzepaki w okolicy bardziej są żółte . Pszenica pomału się równa A to jęczmień jary , parę ciepłych dni i się krzewi ,ma 2 rozkrzewienia.

Teraz to już sam nie wiem :) muszę się dobrze przyjrzeć .

Moja pszenica też wygląda beznadziejnie po tym oprysku , niby nowy liść wychodzi już zielony , ale nadal wygląda i tylko denerwuje . Rzepak dochodzi do 130 cm , a myślałem że mocno go skróciłem . @barts pszenicę masz ładną , rzepak masz w dalszej fazie, mój jeszcze tak mocno nie kwitnie w okolicy wszystkie już mocno kwitną a mój się coś obija , albo coś źle robię .

Pytacie który , dobre pytanie , ale wydaje mi się że to podobnik jest jasnego koloru .

U nas dzisiaj było do 18 stopni, i już pojawiło się dość sporo chowacza , najwięcej na brzegach rzepaku .

Dzisiaj też nie było tak źle do 15 stopni dochodziło i takiego wiatru nie było jak wczoraj . A tak odnośnie tego porównania toprex a caryx + tebu , to rzepak po caryxie i tebu trochę szybciej zaczyna kwitnąć .

Dużo szkód może zrobić słodyszek jak rzepak dopiero pomału zaczyna kwitnąć .Byłem dzisiaj zobaczyć to słodyszka dużo, próg na pewno przekroczony , nie wiem opryskac czy odpuścić już.

Jak długo działa karate zeon , i czy można nim pryskać jak rzepak zaczyna powoli kwitnąć , nie wiem czy nie będę musiał pryskać na słodyszka , z każdym ciepłym dniem jest go coraz więcej, a mój rzepak znowu ostatni w okolicy będzie kwitł , chyba że coś innego polecacie .

U mnie trafiają się już takie że łodygi pękają .

Jak myślicie, jak bym w najbliższych dniach opryskał pszenicę siarczanem magnezu i mocznikiem, to jej pomogę czy ją całkiem dobije .

U mnie tak to wygląda , jak pożółkła w tych miejscach gdzie mniej nawozu doleciało i jest słabsza .

U nas też dzisiaj do południa było biało , a od południa deszcz i nadal pada, masakra.

@Pałuczanin81 dzisiaj widziałem pole jednego z sąsiadów w ten sam dzień pryskał , i jego pszenica podobnie wygląda , a na pewno nie pryskał tym samym co ja , ciekawe od czego to się robi , naprawdę dziwne rzeczy się dzieją w tym roku .

No właśnie na poprzeczkach poszło podwójnie i nie ma czegoś takiego, no powiedzmy w takim dużym nasileniu , są też żółte liście, ale nie tak widoczne . Też mi przez myśl przeszło to co pisze @witch5 , gdzieś właśnie o tym czytałem , a hondia właśnie jest bardzo podatna na septoroizę .

Obiecane fotki , trochę z daleka bo mokro jak nie powiem co , cały dzień pada. Sam nie wiem czy to są przypalenia , czy co to w ogóle jest, ale ewidentnie wyszło po oprysku , zrobiła się żółta A zmieszałem konkretnie to : siarczan magnezu 7 wodny - 9kg na 300 l wody , plonvit zboże 1l , miedź 0,5 l, mangan 0,5 l , żelazo 0,5 l i do tego capalo 1,5 l , jeszcze dodałem adiuwant , chyba że to przez niego.

Również szacunek dla ciebie że chce ci się to wszystko poprawiać :)

Właśnie sam się dziwię że tak szybko nie wiem co to jest na pewno nie pryskałem na wiosnę żadnym herbicydem , w nocy było 6 stopni .

Tylko mam nadzieje że więcej nie będzie , jutro jak nie będzie padało to zrobię zdjęcie bo nie wziąłem dzisiaj telefonu ze sobą .

Nie polecam mojego koktajlu jednak przypaliłem pszenicę , chociaż zaniżyłem dawki , dałem odżywki po 05l/ha tylko plonvit zboże dałem 1l, i nie dałem cynku .

Dużo szkody może zrobić rzepak, który powschodził na wiosnę teraz ma 2 liście i jest łaciaty żółto zielony , bo tak bardzo dużo go nie ma i zastanawiam się czy to poprawiać .