Daymon

Oczywiście że nie ma. Też ją siałem i siał bym nadal.

Rano -8 i wieje jak by się ktoś powiesił a sniegu nie spadł nawet 1 płatek. Z rzepakami można się już pożegnać

Ja wyboru dużego nie mniałem jak to mówią "wóz albo przewóz" pózniej nie wiadomo kiedy bym wjechał. Postanowiłem jednak rozbić 1 dawkę na 2 mniejsze. Czy dobrze... Czas pokarze

Pietwsza dawka wysiana niestety pogoda nie pozwoliła wczwśniej,a dziś na dołkach kolejny 15cm

2 dni po 8 na plusie i rzepak ładnie ruszył,dobre że azot wysiany bo dziś już 15cm błota. W tym roku nawet zielono na polu,człowiek od zwyczaił się już od takiego widoku po zimie.

Tajemniczo się zrobiło jak w archiwum X też posiałem N Mg i S tyle co miałem zamiar. Jakoś nikt nie wrzuca fotek z pola. W mojej okolicy słabo(na polach) to już to wyglądało jesienią,czyżby u Was było podobnie.

U mnie wczoraj dostał 1 dawkę N,nie mogłem czekać dłużej dziś lekko siąpi. Co ma być to będzie,czas pokaże koszta już poszły.

Moja ulubiena to skagen oczywiści,może i ciężko ją utrzymać w pionie ole za to plon zawsze naj wyższy. Kiedyś nr1 to Zyta w całej wsi tylko 1 odmiana. A i tak większo$ć zbóż jarych się siało nawet pszenżyto(dziś tylko ozime) a jara nie zapomiana Henika dziś już takich nie ma.

Tygodnia nie mam bo potem to samolotem przyjdzie siać ale jeszcze po czekam chwile. Na razie wczoraj był bardzo wiotki a dziś nabrał jędrności do testu rozpuszczam też parę ziaren saletry.

Rzepak wykuty alle niestety nie udało się nie uszkodzić korzenia,test raczej nie wiarygodny ale zobaczymy jutr. Niestety czas nagli i nie wiele czasu zostało na testy,potem już na większość pól nie wjadę.

Ja z nawożeniem czekam aż góra trochę puści wystarczająco mnie wytrzęsło jak siarkę siałem. Test rzepaku raczej odpuszczę na oko widać że jest ok,a co najwyżej azot zostanie pod roślinę następczą. N trzeba podać jak najszybciej bo raps znów jesienią wyciągnął wszystko,niedobór boru też niestety widoczny.

U mnie pola równe jak okiem sięgnie a rośliny pojedyncze do testu wykute po 3 (czasem 4 rozkrzewienia)z różnych miejsc pola no i oczywiście nie z kolein, więc mam nadzieję że wiarygodny test

U góry Hondia na dole Skagen Zdjęcie po 15h na razie po 8 roślin z każdej odmiany przeżyły w 100% Rzepaku nie udało się wykuć,ale wygląda przyzwoicie mrozoodporność też wysoka (nadzieja jest)

Wiadomo że nawożenie truskawki to głównie nawozy wieloskładnikowe więc pszenica na pewno się nie obrazi. Ja jednak sieje pszenżyto i przy niewielkim nawożeniu azotem można uzyskać bardzo dobry plon. Podobno nie powinno się uprawiać roślin kapustnych, wiadomo że nie powinny nawet rosnąć w sąsiedztwie truskawek(tego się trzymam). Rośliny okopowe moim zdaniem to też zły pomysł,chyba że ktoś zamierza nawadniać je dursbanem;)

Frigo to ja mam na polu.Gdybym miał pod śniegem to bym spał spokojnie o strą też się nie martwie. U mnie młoda Rumba nie rokuje zbyt dobrze pózno posadzona i niestety sadzonki też pozostawiały wielę do życzenia (wiadomo jak frigo wygląda) na razie to tylko gołe pole:( zobaczymy co wiosna pokaże.

I już po moich sadzonkach mróz dokonał dzieła zniszczenia. A może ktoś chce mrożone.

No i zapowiada się powtórka z rozrywki :( Wygląda to bardzo kiepsko u mnie 0 śniegu temperatury -15 w nocy przez cały tydzień,jeśli rośliny nie będą rokować nie będe się zastanawiał nad likwidacją jak 2 lata temu(chcę oszczędzić sobie nerw i tego widoku). Może dziś coś wykuję. Narazie jest czas części do Amazonki jeszcze nie dojechały dobrze że siarkę udało się rozsiać.

Oby się tylko nie okazało że lepsze jutro było wczoraj

Ja sadze w połowie października z prostego powodu. Nie muszę tego pielić przed zimą,bo wiadomo że na świeżą plantację tylko motykol jest bezpiecznym środkiem.

U mnie kilimanjaro bardzo słabo i z plonem i z parametrami więc przygoda zakończona poza tym bardzo delikatna na dtr . W tym roku posiany jednak nadal nr.1 Skagen i Hondia.

Bizon na szpilkę na jesień i coś tam na wiosnę na przytulię to moja opcja.