Daymon

U mnie nic w tym roku. I patrząc na pszenice to najlepsza decyzja tej wiosny. Za to pszenżyto 2 razy i pierwszy zabieg mogło by się wydawać w zabójczej dawce.

U mnie w tym roku pszenica to jakaś fatalna pomyłka. Kłos bardzo krótki dawno nie miałem tak kiepskiej pszenicy. Dobrze że w tym roku więcej pszenżyta i rzepaku posiałem. Poważnie myślę o zaprzestaniu tej uprawy,przy takich nakładach to gra nie warta świeczki.

No ja też widze że wszyscy tu już o rekordach zaczynają pisać a jeszcze tydzień temu płacz,redukcja i połowa pługi podpięte. Po takiej lekturze to pewnie i ceny na na giełdzie ostro w dół.Rekordów życzę

Chciał bym nieć takie problemy czy na flagie poprawić regulacje. U mnie narazie to regulacja z nieba i to o wiele za mocna.

Mnie mżawka i grad oj zapowiada się dobry rok. Oj komornik będzie mniał pełne ręce roboty.

To u mnie właśnie tyle spadło co na tace dałem. Teraz to nawet ksiąd za darmo o deszcz się nie pomodli,nie to co kiedyś.

Też tak myślałem, gorzej jak w końcu prognoza się sprawdzi i potem okaże się, że jednak na jakiekolwiek regulacje już jest za późno, tym bardziej że dawka N poszła taka sama jak co roku. W pszenżycie nie widać nawet że nie pada już 2 miesiące.

Zawsze to coś,jednak coś tam do miarki wpadło,azot Ci z nieba leci a Ty narzekasz hehe Grunt to nie tracić poczucia chumoru.

Ja pszenżyto wczoraj skracałem 2 raz, na pierwszy zabieg poszło Cuardo, może nie uwierzycie ale w dawce 1.3l/ha i nawet końcówek nie przypaliło. Wczoraj poprawka Optimusem.

A u mnie bez niespodzianek czyli w miarce 0 chyba że tam naszcze.

Chmurzyło się dookoła i nie spadła nawet kropla. Wczoraj oprysk na opadanie przynajmniej warunki idealne.

Nawet kropla nie spadła. Chyba trzeba będzie zmienić zawód.

U mnie w tym roku na ostatni zabieg planowany Amistar Gold 0.7l +Spekfree 0.3l

Spokojnie rzepak da sobie rade w 2015 -5 i wszystko białe mróz trzymał od 22 do rana i plon całkiem przyzwoity. Wczoraj trzymał 3 max 4 godziny.

O 1 w nocy przy gruncie -6 na metrze -3 truskawki te co nie przykryte wszystkie kwiaty czarne. Na szczęście prawie wszystko udało się przykryć reszta beczka z działkiem i jazda do 4 rano.

2 litry w nocy to my zę szwagrem zrobili. Nie dobijajcie już tymi opadami. Nie wiem z czego to wszystko jeszcze żyje (chyba z przyzwyczajenia) teraz tylko mrozu brakuje w na dobicie, bo truskawki w pełni kwitnienia.

A u mnie 0 tylko chmury bokami chodzą już mnie to wszystko wkur.....

U mnie nawet kropli.

A jaki sens ma pryskanie Asahi bo tak się zastanawiam,robale stracą apetyt?

pierwsze zdjęcia to zimowy a 2 jary. myśle że u Ciebie jest to samo na polu widać gołym okiem różnice. :)