Pałuczanin81

Użytkownicy
  • Zawartość

    5979
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    80

Posty napisane przez Pałuczanin81


  1. U nas po kombajnie nic nie robią przez tydzień-ponoć najlepszy sposób na samosiewy-kuzyn to siew rzepaku prawie może odpuścić tyle teo rośnie,u mnie też narasta ten problem,tylko od niedawna mam dwupolówkę


  2. A co masz do takiego płodozmianu,jak roslinki dostaną wszystko co potrzebują ,to jak dla mnie dobry płodozmian ,taki jest u mnie na 30 % powierzchni,reszte przełamują buraki

    Tylko żeby im dać to WSZYSTKO-u mnie też dominuje taki płodozmian(ułożony pod wystąpienie ASF)-ale już się z niego wycofuje,pszenica leży w silosie,a ja kupuję paszę blondynkom

  3. Oj nie zima daje nam kopa od zeszłego roku tylko susza-w normalnych warunkach jesiennych-to by się nie stało-co się stało...opad od początku przesiewów 6 LITRÓW NA M2!!! @witch5-pewnie kuku będzie po rzepaku


  4. ...na VI klasie to słabo :)

     

    Nie no bez przesady, przy takim płodozmianie po kilku latach rzepaku nie trzeba by siać:-D Buraki też mamy,bo cukrownia o 20km oddalona i chętnie kontraktują,qq czasem koniczyna.

    We wsi dominuje taki płodozmian(PSZENICA-RZEPAK...)ani grochu,mieszanek,czasem kuku,buraki u 10%-choć cukrownia 36 km-żadnych zwierząt i można UE doganiać..

  5. U mnie standart to 5 ton i to nas różni,to ty nie po burakach ,tylko po jęczmieniu siejesz ,a nawóż PK tylko pod buraki ,super

    Tona różnicy-to w koszta pójdzie-zostanie satysfakcja z plonu-POD KOŚCIOÅEM

     

    Najedzony głodnego nigdy nie zrozumie, niektórzy mają to szczęście że ich ziemia ma ogromny depozyt makroskładników, inni nawożą solidnie bo po kilku latach i po ptokach...

    Depozyt makroskładników?tj.?słoma rzepaczana,gnój z tuczu na głębokiej ściółce-OBORNIKIEM kulturalnie zwany i liście buraczane

  6. Jak to nic? A potas,fosfor,bor,siarka,caryx? Jaki plon zakładałeś nie dajac nic?

    Ja z pchełką na jesieni 2 razy walczyłem.

    Plon 4 ton standard-nasiona zawsze jakieś liniowe nagarnięte we żniwa z przyczepy(1raz hybryda)-przedprzedplon buraki cukrowe,liście zaorane to po co NPK?,herbicyd lontrel albo galera,jęczmień jary zwykle wymarzał,czasem poprawka wiosenna rozwodniona na maxa,nawożenie200kg saletry+200kg siarczanu+200kg mocznika,2x fungicyd tebu,coś na chowacza+słodyszka,na kwiat brak-jak można to bez glifosatu-PLON niewiele odbiega od tych co SPIĄ NA OPRYSKIWACZU

  7. Pisze wszystko co do złotówki, nawet paliwo. W zeszłym ledwo zamknąłem się w 4 tysiacach, w tym bedzie troche taniej, ale max 500 zl. Na ochronie nie oszczedzam bo idzie Toprex albo Caryx, mozna by tutaj troche zaoszczedzic. Na nasionach populacyjnych tez i bez dolistnych. Ale to też zależy na jaki plon zakładasz nawożenie,itd.

    Całkowity koszt to się zamyka u mnie ok.3tys.-jak pisze jarki wg ostrożnego inwestowania ??? z głową ??? .Te 2 tys. to na dziś

  8. oj jestem uparty, mam 99 procent pewności, że to po 0,7 caryx + 0,5 tebu na wiosnę czyli dokładnie tej mieszaninie którą @mieto35 chce zastosować, u nas stosują na wiosnę 0,3 caryx i 0,5 tebu a ja myślałem, że za mało tej pierwszej substancji...

    Bzdura 0,5 caryx+0,5tebu tego nie zrobią,ale już brudny opryskiwacz TAK!

  9. w moim rejonie są trzy rodzaje rolników:

    -chłoporobotnicy

    -sponsorowani przez rencistów-emerytów

    -rolnicy o bardzo dużej wiedzy

    dwie pierwsze się wykruszają

    a ostatnia pozostanie jeśli będą następcy

    Ta trzecia też się wykrusza,bo nie ma tych następców.We wsi nawet syn i zięć 100 hektarowca potrafi sprzedawać jego drobne maszyny na złom i pić ANTAÅKI POD SKLEPEM