R-w

Użytkownicy
  • Zawartość

    288
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    28

Wszystko napisane przez R-w

  1. dokładnosc do 0,2 sprawdzona na próbach kalibrowanych w laboratorium, robiłem to osbiście, średnia z ponad 50 prób. Producent podaje wyższą dokłądność ale jak dla mnie 0,2 w warunkach polowych to naprawdę jest spodo sprzęt. Kupiłem w internetowym lombardzie bo nówka trochę kosztuje ;)
  2. mam phmetr Draminskiego, jedna sonda służy do pomiaru temperatury.
  3. W uproszczonej uprawie, wilgoci sporo a temperatura ziemi grubo ponad 10 stopni. Dzisiaj już ładne rzędy
  4. Tak wyglądające rzepaki są normą w tym roku, nie jest to błąd nawożenia ani farmera. Rośliny reagują na długość dnia, ze względu na wiosnę, która zaczęła się 10 dni temu rzepak nie nadrobi straconego czasu. Gdyby miał nadrobić to musiałby kwitnąć w czerwcu, a będzie jak zawsze w okolicach pierwszej dekady maja. Roślina ma zakodowane wydać nasiona za wszelką cenę, to nic że położono ponad 200 kg N. Roślina realizuje potencjał jaki posiada na dany dzień (długość dnia) nie da się tego nadrobić
  5. Posiany w zeszły wtorek, jest na wierzchu chociaż rzędów jeszcze nie widać.
  6. Hydroliza mocznika w tej temperaturze będzie dość szybka @miwigos ma rację, może mieć negatywny wpływ. Ja jednak od lat stosuję 100 kg mocznika przedsiewnie pod agregat i jest ok ;) do tego dorzucam jeszcze 150 kg saletry, ale w tym roku nie daję bo poszła gnojowica.
  7. @wojtek_rolnik Azot jest pobierany przez rośliny w formie azotanowej w ok 70-80 % całkowitego pobrania, bez względu co zastosujesz. Wszystkie przemiany azotu w glebie (pożądane) prowadzą do tworzenia azotu azotanowego, więc nie obrażaj się tak na tą formę bo dzięki niej rosną rośliny na Twoim polu. Terminy które podajesz działania azotu, są orientacyjne i źle to interpretujesz. Z Twojego rozumowania wynika że gleba jest środowiskiem jałowym gdzie azot nie jest wiązany dłużej niż na 8 tygodni, a co kolego z azotem mineralnym? Rozumiem że to mit, popularyzowany przez ekologów żeby rolnicy nie kupowali nawozów a Ty w te bzdury nie wierzysz?:) Myślę, że warto byś poczytał wszystkie tematy związane z nawożeniem na tym portalu, póki co wiesz że dzwoni ale jeszcze nie wiesz gdzie (nie chwal się że studiujesz, są tu tacy co nie mieli możliwości a wciągnęliby Cię nosem). Nie krytykuj handlowców, mogą Cię wiele nauczyć.
  8. @Pałuczanin81 Nie wiem, odpadam :) Chętnie poczytam ;)
  9. Działanie saletry przez 4 tygodnie bo jest mokro i od dwóch dni ciepło? Może wyjaśnij... Po tym czasie, pomimo tego że rzepak nie pobrał "zbyt wcześnie" wysianych nawozów, azot ulegnie anihilacji???
  10. Przecież rzepak po zimie zawsze śmierdzi kiszoną kapustą... Wszystkie liście odrzuci i wypuści nowe, im szybciej to zrobi tym lepiej. Najgorzej jak taki przegniły w połowie liść trzyma się rośliny i jest pięknym siedliskiem patogenów.
  11. @jarki Nie chcę Cię denerwować, ale ocieplenie klimatu będzie skutkowało małą epoką lodowcową w Europie. Ze względu na zanikające prądy wody w oceanie (topniejące lodowce). Czy faktycznie mamy na to wpływ, jeżeli już to jaki? Jednak warto dbać o środowisko i szajsu w piec nie ładować i na elektryki się przesiadać ;) Teraz poważnie, nie robiłem testu przezimowania więc nie wiem. Obyście się mylili.
  12. To i tak lepiej przed siewem niż po siewie, nawet jak masz tylko kilka dni.
  13. @miwigos Idzie się wyrobić miesiąc przed siewem po włókowaniu, może nie w tym roku, ale się da. Wiadomo że przed włókowaniem nie jest najlepszym pomysłem siać nawozy, ale nie wszyscy tak robią;) Każdy musi dopasować do swoich warunków zalecenia podawane dość ogólnie, nie ma rozwiązań idealnych. @jarki Pytanie czy warto za ten bor dopłacić, ogólnie siarczany magnezu są towarem deficytowym na przedwiośniu, zdecydowanie w takim roku jak ten. Jak ktoś chce kupić i jeszcze nie ma, to lepiej to zrobić. Nie chodzi o cenę a o możliwość zakupu za tydzień lub dwa...
  14. Minimum 200 kg na hektar, po pierwszych wiosennych zabiegach uprawowych na polu żebyś z kabiny nie wypadł, nie później niż miesiąc przed siewem. Później popraw dolistnie na 3-4 liść i w momencie zwierania rzędów, po 10 kg siedmiowodnego. W dolistnym wtedy najbardziej sie opłaca, są to krytyczne fazy dla buraka, jak zrobisz więcej to będzie lepiej :)
  15. @jarki Kusi ten bor czy cena? Policz ile zapłacisz za magnez. Z cech fizycznych: bardziej się pyli, ale to nie jest taki problem. Dłużej się rozpuszcza więc musiałbyś wysiać go wcześniej
  16. @imen Nie musisz patrzeć na Francuzów, pojedź na krótką wycieczkę za granicę z Niemcami, zobaczysz ile opryskiwaczy z RSM jest na polach. Zostało już wspomniane jak powinno stosować się nawozy, termin do wyznaczenia jest bardzo prosty. Ktoś chce sprawdzać czy lepiej czekać czy teraz i doświadczyć na własnej skórze, lepszego rozwiązania nie ma. Jest tyle publikacji i artykułów mówiących o konieczności podania składników przed pojawieniem się potrzeb, że chyba nie wszystkich da się przekonać :)
  17. Interpretacji tyle ile osób :) Generalnie nowa ustawa nie obowiązuje więc obowiązują zasady starej, czyli ktoś miał OSN to je ma i trzyma się terminów jakie miał do tej pory. Reszta hulaj dusza, możecie siać co chcecie. Czy warto? Nie zaszkodzi, spływy powierzchniowe to tylko tam gdzie są duże nachylenia, a jeśli wiosna przyjdzie normalnie to teraz jest bardzo dobry moment na aplikacje nawozów. Jest gleba zamarznięta można spokojnie wjechać i wrócić traktorem z pola. Strat amoniaku nie ma bo jest za zimno, wsadźcie sobie kilogram saletry do zamrażarki i zważcie za tydzień... Z saletrą można poczekać owszem ale jeżeli ktoś uzupełnia pozostałe składniki to pytam się co jeszcze robi na forum? Faktem jest że nikt wam się do dupy za stosowanie teraz nawozów nie dobierze, jeżeli daje się materiał/poradę to albo jest się pewnym swego albo trzyma dziób na kłódkę (apropo "wydaje mi się i wszystko wskazuje na" politykę ktoś pomylił z doradztwem).
  18. Ostatnio dostałem informację że ma zostać wprowadzony groch ozimy, właśnie przez saaten. Ktoś może słyszał, widział przedstawiciela? Termin siewu dość późny (październik/listopad) znosi do -10. Jeżeli zostałem wprowadzony w błąd to zabije znajomego rolnika :)
  19. Wokół mnie jest dużo takich latarni, znaków, banerów i zwykle mają panel foto wraz z małym wiatrakiem. Bardzo dużo zostało uszkodzonych w trakcie wichur i do dzisiaj nie zostały naprawione:/ Wiem że niektóre takie urządzonka działają tylko z prądu który same wyprodukują (mają akumulator) a są też takie podłączone do sieci bez akumulatora (dokładnie na takiej zasadzie jak mała elektrownia na dachu). Uważam że rozwiązanie bez akumulatora jest o niebo lepsze, mniej awaryjne. A jakie mogą być przeszkody prawne? To tylko wyobraźnia jest ograniczeniem :)
  20. Nie jestem lobbystą, jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Kwestia opłacalności, jeżeli zwraca się przy niekorzystnym założeniu i potrwa to 10 lat a instalacja jest budowana na min 25 lat, no to chyba się opłaca. Jeżeli ktoś ma lepszy pomysł na "biznes" przy progu opłacalności zwrotu min 10% rocznie i jedyne co muszę zrobic to dwa razy w roku szmatą pomachać, możecie mnie zapisać :) Nie działa jedna latarnia czy wszystkie? Jeżeli wszystkie to może kwestia prawna?
  21. @jarki Solary a panele fotowoltaiczne to dwie różne bajki. Solary mają tyle minusów że nie chciałbym chyba nawet za darmo ;) I dzięki solarom uzyskujesz ciepłą wodę więc słabo można to zagospodarować, latem na cieplą wodę ok. Wygląda to tak że latem nie jesteś w stanie tej ciepłej wody zużyć więc trzeba ją wylewać żeby instalacja się nie przegrzała (może to być oczywiście zautomatyzowane) Zwrot to ok 10 lat, firmy piszą 6-7 lat. Jak dla mnie zwrot inwestycji na poziomie 10% jest ok, w żadnym banku lepiej kasy nie ulokujesz, zakup ziemi już nie mówię:) Ja uważam że warto, jedyne co mnie wstrzymuje to bardzo potężny rozwój tej branży, instalacje szybko tanieją i są zastępowane nowymi. Najnowszy trend to panele które będę działały jak fotosynteza w roślinie. Za 5 lat będziemy się wymieniać wrażeniami co do instalacji którą każdy z nas będzie miał u siebie w domu. Przecież tych instalacji jest już sporo w Pl., w czym problem podjechać do kogoś kto taką ma od dwóch lat? Użytkownik prawdę powie :)
  22. Temat fajny i szczerze polecam go zgłębić. Ja miałem korzystać z dofinansowania ale niestety jest to obarczone kosztami kredytu w banku dodatkowo podatek od dofinansowania. Na moim przykładzie niestety się to nie kalkulowało, dostając 8tys dofinansowania musiałbym zapłacić 2,3 tys podatku plus 1,5 tys kosztów wokół kredytu. Więc tak naprawdę zamiast 8 dostałbym 4 tys, myślę że co najmniej o tyle instalacja którą miałem instalować była droższa od normalnej ceny rynkowej. Dodatkowo na niekorzyść przemawiał u mnie fakt iż korzystając z dofinansowania panele trzeba instalować na dachu mieszkalnym (ponieważ jest to dofinansowanie do zużycia przez domowników a nie na potrzeby gospodarstwa). Rezygnując z dofinansowania mogę sobie zainstalować panele na budynku obok, chce tak zrobić ponieważ jest to budynek niższy więc chcąc umyć panele nie będę musiał dylać 8 metrów na piętrówkę co skutkowałoby tym że częstotliwość mycia byłaby niższa. Oczywiście mocowanie paneli do dachu wiąże się z wierceniem, ewentualna nieszczelność połączenia nie zmusi mnie do remontu, w przeciwieństwie do ewentualnych zacieków w domu. Instalacja taka działa cały rok ponieważ nie liczy się bezpośrednie promieniowanie słoneczne a ilość fotonów czy innych docierających na powierzchnię panela. Dlatego działa to też równie skutecznie w dni pochmurne, czasem nawet lepiej ponieważ panel się tak nie nagrzewa. Wydajność paneli spada z wzrastającą temperaturą, czasami wychodzi że zimą przy stosunkowo krótkim dniu panele wytworzą bardzo dużo prądu ze względu na wysoką sprawność (niska temperatura) W moim rejonie dofinansowanie wynosi 40% kosztów ale nie więcej niż 8 tys złotych. Instalacja za 20tys to dotacji 8 tys złotych, Instalacja 35 tys złotych nadal 8 tys złotych Więcej będę mógł powiedzieć jeżeli chodzi o finanse za rok, wiosną instaluje panele u siebie, bez dotacji. !!! Taka instalacja kwalifikuje się do obniżenia podatku gruntowego. Można umniejszyć podatek o 25% kwoty inwestycji, zwolnienie z podatku nie dłużej niż 15 lat, jakoś tak. Oczywiście wartości progowe moga być różne w powiatach/gminach warto sprawdzić u siebie.
  23. @Pałuczanin81 c.o. na emeryta? hahaha W sumie to tak popularne, a dopiero pierwszy raz spotykam się z fachowym określeniem.
  24. OSN

    @przem Nie wiem czy Doktor byłby szczęśliwy że został wymieniony. Tak, kwestią czasu jest wprowadzenie górnego limitu stosowania nawozów azotowych we wszystkich uprawach. Do tego ograniczenia w wyborze nawozów N, szczególnie mocznik - tylko z inhibitorami. Czytając projekt od początku nawozami są tylko te które mają choć trochę azotu w sobie. Pozostałe nawozami nie są? Będzie jeszcze poprawka, nie ma co się podniecać
  25. W październiku chciałem schować pług do garażu, ale pomyślałem że bez sensu przecież jeszcze orka zimowa :) Chyba już nie ma się co łudzić?