R-w
Użytkownicy-
Content count
288 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
28
R-w last won the day on April 30 2018
R-w had the most liked content!
Community Reputation
35 ExcellentAbout R-w
-
Rank
Boss
- Birthday 01/03/1989
Profile Information
-
Gender
Male
-
Location
wlkp.
-
Przepraszam ale nic ten artykuł nie wnosi. Jak już @jarki zauważył, jest to napisane trochę jak jakaś paplanina. Jest dużo literatury, która opisuje mechanizm pobierania azotu z gleby. A wszystkie argumenty z tego typu poradników "lejki", "coś tan energii" "amonowa w amonową" tylko odpycha osoby, które są sceptyczne względem używania rsm. To moja opinia :) Trzeba tylko zrozumieć, że nie można zastapić wszystkich nawozów azotowych jednym rsm.
-
:/ stan skupienia materii i utrata energii. Jakiej energii? wody? To rozumiem, że przy RSM ta energia wody będzie inaczej spożytkowana? Jak?:):) myślę, że był u Ciebie dobry marketingowiec ;) RSM jest nawozem dobrym, jednak nie tak uniwersalnym jak saletra amonowa. Od razu utnę dyskusję, że w warunkach suszy RSM działa bo jest rozpuszczony i to przecież od razu wsiąknie w ziemię. To przy dawce "x" ile tego rsm spada na m2? I to naprawdę jest w stanie cokolwiek przemieścić??? Jeżeli @ikcomassprawdza Ci się RSM to tak rób i nikogo nie słuchaj. Jednak dostępność poszczególnych form jest rozłozona w czasie i otym musisz pamiętać. W jednym z poprzednich wątków dyskutowalismy o tym kiedy jaka forma jest dostępna. Jeżeli chodzi o amidową, to nie tak że dopiero po tych 25 czy też 40 dniach ten azot będzie działał, będzie działał też i wcześniej ale w formie amonowej!!. Forma amonowa nie jest szybko pobierana przez korzeń, z punktu widzenia szybkiego wiosennego/regeneracyjnego nawożenia azotem liczy się forma azotanowa. Na formę azotanową z mocznika czeka się niestety długo i zależy to od temp i wilgoci.
-
@ikcomas Wytłumacz na czym polega różnica mocznika z granuli i RSM?
-
Proszę mnie też zaliczać do grona nienowoczesnych. Czasem tylko w ramach innowacji używam mocznika :D
-
Nie polecam grochu po burakach, dwa lata próbowałem. Lepiej wychodzi po żbożach które zostawią mniej azotu w glebie
-
Ile azotu by nie zostało, żeby go wykorzystać potrzeba siarki, fosforu, magnezu i potasu. Jak będzie, pewnie sucho i szkoda że z azotem trzeba czekać. Tak jak wspomniano wcześniej, siarka do gleby. Rozumiem w pszenżycie się zastanawiać ale w rzepaku??
-
@ansu Kiedyś na bliźniakach uszkodziłem rzepak właśnie. Pole zamarznięte, rośliny też zamarznięte :/ jednak jechałem 3 krotnie w tych samych ścieżkach, byc może to właśnie dlatego A sąsiedzi w rzepaku z beczkami i gnojowicą (szerokie koła) śmigają i nie ma śladu ;)
-
@lokizom Racja, zdecydowaną większość rośliny pobierając w formie azotanowej bez względu na formę zastosowanego azotu w nawozie. Można w ten sposób wpływać na dostępność azotu, czyli regulować odżywienie rośliny w czasie. Hydroliza do amoniaku owszem jest szybsza. Trwa trochę dłużej niż te cztery dni, to jedno źródło podane wcześniej to strona prowadzona przez producenta również mocznika więc i RSM. Co mają napisać, że się nie nadaje na pierwszą dawkę?:) A Szczepaniak może został źle zrozumiany w trakcie wykładu? Ale jeśli chodzi o pobranie azotu przez rośliny musi jeszcze dojść do nitryfikacji. Nie chcę nikogo zniechęcać, bo oczywiście są warunki kiedy mocznik działa w rzepaku i daje wzrost plonu. Jednak generalnie liczy się w glebie o temp 5 stopni z mocznika do nitryfikacji mija 6 tygodni (wcześniej roślina pobiera azot amonowy z mocznika, jednak nie tak szybko i nie wtej ilości). Cieżko przenosić wzorce nawozowe @jarki ponieważ oni mają inne warunki. To tak jak porównać możliwości nawozowe pod rzepak kogoś pod Wrocławiem a kogoś kto ma gospodarstwo koło Bielska Podlaskiego. Niemcy to robią na jesieni żeby w trakcie zimowej wegetacji był dostępny azot amonowy, często mają zimę w plusie i wegetacja idzie praktycznie cały czas. Używają do tego mocznika z inhibitorem. Jest to również sposób na azot na pierwszą dawkę którą na wiosnę nie zawsze są w stanie podać na czas. Z dużymi dawkami RSM na raz to nie problem ilości azotu w glebie (połowa amidowego który nie będzie palił), problem to uszkodzenia części nadziemnych które wiosną są potrzebne żeby ruszyła fotosynteza. Im bardziej upalisz resztki zielonego na wiosnę tym wolniej rzepak będzie ruszał.
-
Forumowicze, kiedyś widziałem taką mapę Polski z podziałem administracyjnym na powiaty oraz oznaczeniem terminów stosowania nawozów azotowych. Bardzo miłe dla oka zobrazowanie terminów, nie pamiętam czy było na forum ale może ktoś wie gdzie poszukać ?:)
-
Coraz więcej gospodarstw decyduje się na RSM, zauważcie ile dotychczas stosujących pierwszą dawkę jednak przestawia na saletrę. W obecnych terminach stosowania azotu, nie widzę innego rozwiązania, chyba że ktoś zaklina rzeczywistość i pojedzie wcześniej. Z drugiej strony rzepak to takie dziadostwo, że niby już tylko pod pług się nadaje a na koniec plon powyżej 4... Więc może i spóźnione nawożenie się obroni, ja jestem zwolennikiem jak najszybszej pierwszej dawki :)
-
Chodzi o ten rzepak Szymona? To co widać na zdjęciach, niestety tylko kawałek - może to właśnie jakiś punkt przy zadrzewieniach? Mało wody i składników nie pobrał? Widać niedożywienie, dłuższe ogonki liściowe, przebarwienia - bardziej azotowe teraz maskowane pozostałymi składnikami. No i sami doszliście że problem jest z pH :) No i jeżeli jest to kilka niekorzystnych warunków nakładających się na siebie to zdecydowanie ten gęsty siew i zachwaszczenie nie pomagają ;)
-
To jeżeli mamy być super dokładni to na sól potasową powinniśmy mówić kompaktat poflotacyjny chlorku potasu (granulowany). Jest rozgraniczenie na nawozy mineralne, naturalne i komposty. Nigdzie nie ma mowy o sztucznych. Chodzi o to że opinia publiczna nieświadoma zagadnień może wymóc kolejne ograniczenia bez jakihkolwiek dowodów czy badań (patrz zaprawy neo..) Co brzmi przyjemniej dla ucha: rośliny nawożone sztucznie czy nawożone nawozami mineralnymi?
-
W tym roku mieli problemy, nie zdążyli z remontem na czas. Zawsze jestem beneficjentem wczesnej odstawy, w tym roku dopiero koniec października. Byłem ciekawy, myślałem że mnie oszukują i od Ciebie wzięli buraki a moich nie chcieli ;)
-
@lokizom Nie ma czegoś takiego jak nawozy sztuczne!!! To sa nawozy mineralne. Jak mamy oczekiwać od ludzi z miast że zrozumieją na czym polega ochrona roslin i nawożenie jak sami wprowadzamy w błąd? Przecież większość uważa, że opryski i nawożenie to to samo zło ?!
-
@miwigos cukrownia Środa wlkp? ruszyli już?