sapek

... to 12+ to tak przez skromność napisałem :)... w to co na ekranie komputera to akurat nie wierzę... może i mają takie plony ale też nie oszukujmy się 300 kg saletry w dwóch dawkach to ta pszenica nie dostała tylko trochę więcej...

... przem czyli tak jak moje domysły że na wiosnę 2 dawki a do tego ta jesienna... w truskawce czy malinie to daję bor w trakcie kwitnienia bo to ponoć poprawia lotność pyłku czyli zapylenie a co za tym idzie wpływa pozytywnie na ilość owoców... i generalnie działa na rozwój elementów generatywnych więc ta ostatnia dawka boru w pszenicy to nawet na początku kłoszenia by mogła być, chyba że się mylę... tyle że pewnie wydajniej wychodzi razem z grzybówką... nic jest materiał do eksperymentowania...

... no dokładnie, mało nowinek agrotechnicznych... co roku to samo wałkowanie że w pszenice późno siane wyższa 1 dawka N itd... z mocznikiem w tym roku eksperyment w owsie - 100kg/ha mocznika przedsiewnie i 100 w fazie strzelania w źdźbło... akurat trafiłem z tą 2 dawką moczniku na wilgotną glebą do tego kilka godzin później jeszcze trochę popadało... no i czego się nie wyczyta to samemu trzeba wykombinować... :/

...w tym roku dałem 30g/ha boru razem z tytanem, krzemem, MgS i krist. ziel... w fazie 2 kolanka... gdzieś w farmerze było napisane żeby bor podawać w fazie strzelania w źdźbło lub przed kłoszeniem... może to lepiej rozbić na 2 dawki - 1 razem z pozostałymi mikro a 2 przed kłoszeniem z innymi odżywkami... znalazłem jeszcze w necie trochę wyników badań na ten temat ale one dotyczą raczej pszenicy jarej...

...ostatnio dwa tematy mi chodzą po głowie, które warto by było chyba poruszać częściej: - zatrzymanie wody w glebie i ogólnie zmniejszanie skutków suszy - o szybkiej podorywce, poplonach, krzemie itd już było pisane ale tu trzeba wymyślić coś nowego bo sytuacja z roku na rok coraz gorsza... -jak z pszenicy sianej we wrześniu, na dobrej ziemi wyciągnąć 12+, dużo się pisze na temat traktowania pszenic z siewów listopadowych, ale już mniej jak pokręcać taką terminową... rzepak dający 7t był w temacie numeru kiedyś więc i może takie abstrakcje jak 12+ pszenicy da się kiedyś w życie wprowadzić...

... co tu takie pustki, towarzystwo jeszcze po świętach dochodzi do siebie? :P

... w końcu przyszła długo wyczekiwana zima, dziś rano -6, do tego trochę śniegu i ciągle ma padać, z tego co podają w długoterminowej to styczeń cały ma być zimowy...

... 3 miesiące od zbiorów minęło, dynia jak na razie nie psuje się za bardzo (kilka sztuk wyrzuciłem ale to chyba normalne, ze są zawsze jakieś straty przy przechowywaniu)... muszę przepis na kichę o Mareckiego wziąć, może kury taką postać dyni też zjedzą...

Wszystkim Forumowiczom Wesołych Świąt w ciepłej atmosferze i, niemyślenia przez te kilka dni o problemach, które w naszym fachu są na porządku dziennym :). A na noworoczne życzenia jeszcze przyjdzie czas...

... u mnie jeszcze ok. 5 cm śniegu jest, dziś rano -6... tylko na święta ma być na plusie :/...

...wizy i śmichy chichy z Polaków, ale na Lubelszczyznę po jajka i swojską kiełbasę to się przyjeżdża... :)

...jarki jak ciepło o mnie mówisz, to chyba ta przedświąteczna atmosfera tak działa :) a co do chryzantem to myślałem o tym bo nawet mam sąsiadkę która trochę pod cmentarzami handluje i ewentualnie można by jej podrzucić ten towar żeby sprzedawała tylko, do tego też dużo doświadczenia potrzeba żeby to zakwitło w odpowiednim momencie...

... taaa ostatnio było w listopadowym "Wiom" o gościu który jak najbardziej legalnie uprawia konopie- tylko to konopie siewne a nie indyjskie... i w Agrobiznesie też o nim mówili... ponoć ta uprawa to nawet na V-VI klasie daje rade... dla mnie to musi być coś bardziej wymagającego...:)

... Marecki zostaw nalewkę na po żniwach... :) jak nie ma o czym gadać to można powspominać - u mnie już 36 numerów Farmera na półce i prawie 2 lata na forum... ten czas to bezlitosny jest... muszę wymyślić na przyszły rok jakąś nietypową uprawę znowu.. :)

... o to widzę że u nas każdy po bandzie jedzie z Patrasem i Agilem - obie mrozoodporność 4 :/... w ubiegłym tygodniu -16... dobrze że ochładza się stopniowo to i rośliny się hartują...

...ja na chwilę obecną daję ze zbóż śrutę z pszenicy ok. 90%, pozostałe 10 % to śruta z owsa, pszenżyta i pozostałości z młyna (bywało że dawałem do 20% śruty z pszenżyta)... do tego warzywa w tej chwili głównie dynia, buraczki czerwone, kapusta albo liście z brokułów i kalafiorów, no i resztki z domu które są przysmakiem dla kur ...:) czasami jeszcze kartofle paruję ale to już rzadko i od następnego roku rezygnuję z tego całkowicie... nie pamiętam jak to jest z soją ale grochu chyba do 15% w śrucie można dawać, a bobiku do 10 %... w następnym roku coś z tego typu chciałem posiać... pszenicy w całości jakoś nie jedzą tak chętnie jak ześrutowanej, a co ciekawe bardzo lubią owies w całości... posypałem im kiedyś mieszankę pszenicy z owsem to wybierały owies, a pszenicę zostawiały....

... kolor żółtek piękny tylko teraz jak jajka sprzedajemy to trzeba tłumaczyć że to od dyni a nie sztucznych barwników... barkas sąsiad ma Leghorn one są chyba z takim opadniętym grzebykiem z tego co opowiadał... i na nieśność raczej nie narzekał ... a lis ostatnio coś zaczął śmiało podchodzić, chyba jeszcze nic nie wziął ale czujnym trzeba być :)

... czyli chyba najlepiej stosować pendimetalinę zaraz z wiosny bo bezpośrednio przed siewem dyni to bywa sucho... poza tym właśnie zauważyłem tak jak jarki pisze że to by pasowało jeszcze z czymś wymieszać... a co do odżywek w dyni to się boję żeby czymś nie zaszkodzić bo jak wiadomo za duże dawki np. boru czy miedzi czy moczniku mogą zrobić więcej szkody niż pożytku...w ogórku to wygląda dosyć standardowo większość tych odżywek stosowałem w owocach już, jedynie Mikrokomplex bym zastąpił zwykłym siedmiowodnych MgS... https://intermag.pl/nawozy/zalecenie-uprawne/zalecenia-uprawowe-ogorek-gruntowy ...jest Optysil to już mi będzie łatwiej chociaż, bo w ostatnich latach to każdą kompozycję odżywek w każdej uprawie od niego zaczynam budować...

...na chwast w dyni jest Stomp Aqua do stosowania w międzyrzędziach przed siewem... ale u mnie to ta pendimetalina coś słabo działa kiedyś w truskawce stosowałem to efekt był słaby, ale też między innymi dlatego że występowało sporo chwastów których nie zwalcza... więc w dyni to chyba pozostaje motyczenie w dawkach dzielonych 3x dwie osoby... a jak to wygląda wg was jeśli chodzi o odżywki bo np. na stronie Intermag nie ma zaleceń dla dyni ale są dla ogórka... jedno i drugie dyniowate więc chyba można spróbować...

... z chlorotoluronem to ostrożnie bo wiadomo jak może na niektóre odmiany podziałać, u mnie w tym roku na wiosnę Agila przypalił, a metrybuzyny w zbożu to nie próbowałem ... za to fabryczna mieszanina flufenacet + DFF mi ładnie wyczyściła w pszenicy - było czysto do żniw, chociaż niektórzy pisali że to za mało i coś trzeba dodać - u mnie póki co to wystarczyło...

... no ja do Lublina to w zasadzie mógłbym na piechotę iść :) to by nawet dobre było bo pomimo wielu zalet to zaparkowanie w centrum graniczy z cudem...

... a mnie się Wawa nie podoba za ciężki klimat tam jest, co innego Lublin - piękne, niewielkie miasto w przebudowie i dużo miłych studentek... :)

...jarki nie napatrz się za bardzo bo jeszcze z uprawy bezorkowej zrezygnujesz... :)

...pada i u mnie... w końcu to jakaś dobra wiadomość...