sapek

Użytkownicy
  • Zawartość

    1024
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    65

Wszystko napisane przez sapek

  1. ... u mnie tez coś zapowiadają spore mrozy w okolicach przyszłego wekendu, ale zobaczymy jak to będzie... w długoterminowej do 13 marca jak na razie wiosny nie widać...
  2. ... może się "Seksmisji" naoglądał... :)
  3. Jan Chryzostom Pasek daje taki opis zimy 1682 - "...Zima tego roku była właśnie włoska, bo wszystka bez śniegu i mrozu; na saniach nie jeżdżono, rzeki nie stawały. Trawy zielone, listki na drzewie i kwiatki przez całą zimę; ludzie orali i siali wtenczas, kiedy najcięższe bywają mrozy; nawet marzec był tak ciepły, suchy i wesoły, że prawie przeciwko naturze swojej. Dopiero w kwietniu śniegi i mrozy i na same święta Wielkanocne śnieg spadł i miejscami jarzyny, osobliwie grochy, powarzyło, które już były powschodziły. W Przewodni Tydzień śnieg i mróz wielki, że mógł saniami jechać ..." - Wielkanoc wypadała 29 marca, jak widać w przeszłości też różne zimy bywały, może te zmiany klimatu to nie do końca wina człowieka jak to tłumaczą ekolodzy :)... w każdym razie warto uważać, żeby jarzyn nie powarzyło... :)
  4. ... u nas to chrusty tylko, że raczej mówimy na to faworki... :)
  5. ... u mnie -4 i też trochę białego...
  6. ...u mnie -11, do wyrównania rekordu z tej zimy zabrakło dwie kreski... aż się człowiek zastanawia gdzie są te mrozy po -25 jak kiedyś... tak mi się jeszcze skojarzyło ponieważ mieszkam w szczerym polu (do najbliższego sąsiada ok 160 m) często się zdarzały różnice jak porównywaliśmy temperatury ze znajomymi którzy mieszkają w "gęstszej" zabudowie... zdarzało się nawet kilka stopni cieplej u nich...
  7. ... Pałuk jest różnica, to tak jakbyś powiedział, że Lubelszczyzna i Podkarpacie to to samo :)... a jeszcze pomiędzy jest Roztocze :)
  8. ... a to nie jest tak że na południowy wschód od Lęborka ta plamka to są większe opady niż to niebieskie wokół...? trochę ciężko te kolorki zidentyfikować, poza tym wychodzi, że u mnie było nieco poniżej 600 mm a rok był w sumie optymalny momentami nawet ciut za mokro było...
  9. ... Pałuk z tą izbą chorych to nie przesadzaj czasami coś napisałem ale dla żartu...:) a mnie to smutno bo Daymon zniknął i zostałem jedynym truskawkarzem na forum :)
  10. ...tylko różnica jest taka że krowa z żubrami jest wolna, a Polska w UE niekoniecznie...
  11. ...wcześniej dzik wtargnął na mszę, teraz krowa przyłączyła się do stada żubrów... ciężko nadążyć za tym zmieniającym się światem... ale wygląda na szczęśliwą to może niech już z tymi żubrami zostanie :)
  12. ...Pałukowi trzeba kompleksowe rozwiązanie wymyślić np. saszetka 1kg/ha zawierająca wszystkie możliwe pierwiastki odżywcze, i to taka której nie trzeba rozpakowywać tylko się sama w wodzie rozpuści... :)
  13. Bor

    ...patrze w notatkach ale kristalonów nie mieszałem nigdy z borem, gdyż mi się nie zazębiały terminy stosowania w truskawce i malinie... a jak dodawałeś bor to kristalon był już dobrze rozpuszczony? bo czasem tak jest, że jak się pierwszy składnik, który jest w formie stałej nie rozpuści dokładnie i od razu dodaje drugi to się jakieś dziadostwo może wytrącić....
  14. Bor

    ... ja dawałem w malinach bormax+optysil+fosfiron(fosfor w postaci fosforynu) i nic się nie zapychało... a fosfor to chyba tez się kłóci z wapniem... http://intermag.pl/nawozy/tabela-mieszania-nawozow-firmy-intermag ... tutaj producent podaje, że w sumie z większością bor jest mieszalny, oprócz tych typowo azotowych... do tego producent dopuszcza łączne stosowanie Bormaxu ze Switchem, Signum czy Mythosem - w malinach ... ale tego już nie próbowałem...
  15. ... trzymam Cię za słowo Pałuk...
  16. ... Ar ona chyba nie żałuje, tam sobie znalazła kogoś, ale ja też nie żałuję :)
  17. ... ja to się kiedyś spotkałem z dziewczyną poznaną przez internet, nawet miała trochę więcej pola niż ja ale w gorszej klasie i odpuściłem... :)
  18. ... długoterminowe prognozy mówią, że jednak zima będzie w tym roku... jeszcze wszystko przed nami... na ocenę tego co na polu jeszcze przyjdzie czas...
  19. ...u nas wróżba jest taka że od 25 grudnia kolejne dni oznaczają kolejne miesiące czyli 25 grudnia- styczeń, 26 grudnia - luty itd...widzę Panowie że u was większy mróz dzisiaj niż u mnie na Dzikich Polach Lubelszczyzny...:)
  20. ... a ja dzisiaj przeszedłem suchą stopą przez podwórze... rano -6...
  21. ... Ty Pałuk to widzę kroniki prowadzisz jak Jan Długosz i Gall Anonim razem wzięci... :)
  22. ... żeby nie było że zima przyjdzie na wiosnę...pamiętam kilka lat temu jak w Wielkanoc było pół metra śniegu na polach...
  23. ... ja też uważam że kobieta może chłodnym okiem spojrzeć na pewne rzeczy i doradzić w gospodarstwie, ale jakby miała swoją pracę czy biznesik to też dobrze, na pewno jedno nie wyklucza drugiego... Pałuk a właśnie tak sobie myślałem bo pisałeś że u Ciebie dom ludzi jest to może byś z truskawkami spróbował :) ja tam dużo tego nie mam też, ale nawet z kilkudziesięciu arów da radę zarobić ...
  24. ... to ja muszę szukać takiej co będzie na gospodarstwo i wytrzyma ze mną :)... a poważnie ja bym wolał żeby sobie pracowała czy tam jakiś swój biznes kręciła i mi się w gospodarstwo nie wtrącała... heh no ale teraz taką znaleźć żeby była przedsiębiorcza, wartościowa i cokolwiek ładna to graniczy z cudem... zresztą to się wszystko łatwo mówi...
  25. ...Marecki aż takiej oczywistej odpowiedzi się nie spodziewałem... :)