sapek

... no biorąc pod uwagę że później sąsiadki przychodzą do pomocy przy truskawkach to może i trochę się umiem ustawić :)... a co do dzieci... śmieją się że jak będę miał dzieci gdy będę starszy i będę je zaprowadzał do szkoły to nauczycielki będą mówić że te dzieci dziadek przyprowadził.... heh no ale skąd tu w dzisiejszych czasach jakiś materiał dobry na żonę znaleźć... zresztą w wolnym czasie to jest dużo więcej ciekawych rzeczy- lektura farmera, książki historyczne, siatkówka i skoki narciarskie, jakiś film a bywa że i gra komputerowa.... ludzie gdzie tu jeszcze kobitke wcisnąć... :)

... no nie wiem ja tam już przygodę z trzodą zakończyłem... :) chociaż silne związki z tym pozostają sąsiad co ma maciory kupuje zboże ode mnie, a i do sąsiadki nieraz się pójdzie pomóc blondyny załadować...

... agromatik przechodzę z Prestartera na Grower Standard... :)

... ta kulig po błocie chyba... tak z dychę mrozu by się przydało w końcu...

... wy uważajcie bo jeszcze jarki pomyśli, że chcecie mu odebrać władzę na forum... :)

... cyfra wieku... gdzie tam ja i dzieci wystarczy że sąsiadka z bachorami czasem przychodzi...:)

...kurcze już nawet tutaj się zaczynają rozmowy o chorobach i lekach... a ja się martwiłem że w tym roku mi stuknie trójka z przodu, ale się może lepiej nie martwić na zapas...:)

... ja bym tam żadnemu emerytowi nie dał się opiekować moim C.O jeszcze mi wodę zagotuje albo coś gorszego zrobi... :)

...jeszcze Trzech Króli w sobotę wypada... znowu dwa dni świąt z rzędu... też już mnie to wkurza a jeszcze ksiądz w piątek...

... żeby się Pałuk nie czuł osamotniony na forum... :) no to może najlepiej zacząć od plusów: -oczywiście na pierwszy rzut idą truskawy gdzie jak już w temacie pisałem wyszło praktycznie wszystko co mogło, chociaż pogoda nie rozpieszczała przez całą wiosnę... i z uporem maniaka będę powtarzał, że jak się chce to i z małego areału(nie tylko o truskawki chodzi w tym momencie) idzie uzyskać całkiem przyzwoity zysk... -pszenica ozima wreszcie mi się zbliżyła do 8t/ha -zrobiłem generalny porządek w stodole - teraz tylko maszyny, zboże i nawóz -więcej niosek i ceny jaj w górę -zakup KBT 1,8 m -rezygnacja a chowu trzody chlewnej (w aktualnej sytuacji uważam to za plus) Minusy: -maliny: letnich nie było, a jesienne były, tylko nie dało rady zbierać przez ten deszcz -trzeba będzie lepiej zadbać o inne zboża w następnych latach, a nie tylko o pszenicę :) -w grudniu padła pompa w studni, na szczęście przed świętami wstawiona nowa, ale jednak życie stwarza wiele nieprzewidzianych wydatków No i będzie niedługo rok odkąd zostałem forumowiczem:) a w Nowym Roku żeby każdemu wystarczyło siły i cierpliwości w kolejnych wyzwaniach... :)

Pada deszczyk pada,jest to rodzaj mżawki, raz spadnie na ziemię, a raz na truskawki... :)

... ja swego czasu kilka lat temu gdy zaczynałem moją przygodę miałem bielić oborę opryskiwaczem Kwazarem ale ze względu na brak filtrów i nieodpowiednią dyszę zrezygnowałem i stanęło na obieleniu pędzlem - przynajmniej idzie wszystko jak leci - grudki, osady itd. . na chwilę obecną do obielenia mam tylko kurnik bo obora stoi pusta... ten agregat bym chętnie zobaczył w akcji i dopiero zdecydował o zakupie, bo generalnie takie urządzenie w gospodarstwie się przydaje ...

... żeby to co było dobre w tym roku, takie pozostało, a to co nie wyszło żeby się w końcu udało... wszystkim wszystkiego najlepszego i dziękuję za wiele Waszych wskazówek i wartościowych postów... Wesołych Świąt !!! :)

... no i co jeszcze nikt nie podsumowuje? :)

... świerki dają świetną osłonę przed wiatrem tylko że jak duże urosną to zaczyna je giąć trochę, ja to mam takiego ananaska rośnie za płotem a wierzchołek już prawie nad podwórkiem, już sąsiada zamówiłem żeby trochę go skrócił bo niestety ale mi Bozia nie dała skilla na prace na wysokościach... :)

... u nas to dzielimy na 4 wielkości od 0.6 do 0.9 zł... najwięcej to znoszą tych wielkości L za 0.8 zł...

... no kurde jak nie dynię to co innego jest dużo roślin uprawnych...hehe ja kiedyś miałem taki zamiar zacząć opas bydła nawet sobie kupiłem dwa cielaki - tylko że jałówki- no i niby odchowałem, nie powiem bo nawet przyzwoite pieniądze za to wziąłem ale na tym sie moja przygoda z bydłem skończyła... jednak bardziej mnie pociąga produkcja jajec... i ten zapach kurzego pomiotu bezcenny... u nas to przeważnie każdy jakieś zwierzęta ma jak nie świnie czy opasy to chociaż tych kur trochę...

....no piwnica pod stodołą - sucha, chłodna i... głęboka jak cholera.... także trzeba będzie się trochę namęczyć żeby te dynie tam umiejscowić :)... inny eksperyment jeszcze to mam zamiar w ziemniorach wydzielić mały kawałek którego nie będę pryskał odżywkami i zobaczymy czy różnica będzie w porównaniu do części opryskanej, ale to tylko w kartoflach taki eksperyment reszta czyli maliny, truskawki i zboża ogień po całości z dokarmianiem dolistnym :)

... ja to generalnie daję kurom oprócz śruty i pszenicy w całości dużo takich warzyw na surowo - dynie, kapustę, buraczki czerwone... tylko się zastanawiam jak długo taka dynia może być przechowywana tak np. w piwnicy bo kiszonka z dyni to chyba raczej nie dla kur tylko dla bydła...

... nie wiem w tym roku miałem dosłownie kilkadziesiąt tych dyń już kury prawie wszamały, zostało chyba ze 2 jeszcze...ale dla bydła ponoć też dobre to jest także myśl nad tymi dyniami Marecki myśl..

... włąśnie czytałem ten artykuł o dyni przed chwilą, już w tym roku miałem tej dyni kilka roślin, bardzo ciekawe urozmaicenie w żywieniu niosek ... jak mnie coś najdzie to z 10-20 arów będzie :)

... weź daj spokój kartofle już dawno w piwnicy, już pszenica posiana po nich ze 4 rozkrzewienia ma także trzeba pomyśleć nad eksperymentami na przyszły sezon już :)

...Marecki ja tam wolę mieć wszystko na papierze... :)

... ja przez rok prenumerowałem tygodnik poradnik ale jakoś mało konkretne czasopismo jak dla mnie... a Farmer jak najbardziej ok i ten format zbliżony do A4 wygodniejszy niż taka wielka rozkładana gazeta....

... Jarki u nas to nawet w Siewnej czyli 8 września nie każdy robi... ja się w tym roku zapomniałem i uprawiałem pod nowe truskawki... ciekawe czy będzie jak z Twoim rzepakiem... :)