sapek

Użytkownicy
  • Zawartość

    1024
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    65

Wszystko napisane przez sapek

  1. ... ty się śmiejesz a to dziadostwo odchwaścić to trzeba przez pole wzdłuż i wszerz przemierzyć na nogach - z gracką i w traktorze, - z pielaczem i opryskiwaczem i glebogryzarką.... zaczyna się wiosna i się rusza w truskawki z okrzykiem "a hoj przygodo"...
  2. ... u mnie na kwadracie jest boxer i komplet... ten komplet niby DFF i flufenacet... coś z tego wyjdzie?
  3. ... w przyszłym roku posieję po pszenicy ozimej... obiecuję...chyba żę trzeba będzie ozimą zaorać na wiosnę.... tfu tfu tfu przez lewe ramię :)
  4. ... kurcze mało pszenżyta w tym roku posiałem raptem żeby kurom trochę urozmaicić pokarm... ale pszenica już na jednym kawałku się nawet zieleni miejscami :)
  5. ... u mnie już każdy wschody ogląda a wy sie kłócicie no gęstość siewu... a myślałem że Lubelszczyzna taka zacofana... :)
  6. ... 6600 sadzonek malin na ha... a truskawek tak ok. 40 000/ha ... a co przerzucasz się na owoce...? :)
  7. ... no jeśli już w sierpniu są sadzonki i jest wilgotno to można i w sierpniu... to już da sensowny plon w pierwszym roku po posadzeniu... ale ja tam nie wiem, te moje 30 arów to jest taka troche manufaktura, ale cokolwiek się opłaca to sie tym zająłem ... :)
  8. ...do sadzenia polecają termin wiosenny... :) mówiłem już żę my tu na Lubelszczyźnie musimy kombinować... zresztą Lubelszczyzna to stan umysłu... Jarki sadze te normalne nie frigo...
  9. ... Jarki z całym szacunkiem, ale.... wiesz dużo o zbożach i rzepaku... a już tak poważnie, no ja pomału dopadkami dosadzam sobie bywało że w początku listopada się sadziło i było ok... generalnie zależy dużo od wielu czynników... np mrozoodporność odmiany... ja mam tego Dukata to uszkodzenia po zimie są niewielkie nawet przy kiepskich sadzonkach posadzonych późno....oj czas pokaże... niby zapowiadają zimę stulecia...
  10. ... sadził ktoś coś...?
  11. ... o przetłumaczone z gwary pałuckiej na polski...:)
  12. ... oj bo przenoszą te posty... bla bla bla.... chociaż też nie do końca zrozumiałem o co chodzi...:)
  13. Pałuczanin jak masz D47 w pokrzywach to może ci panowie się tym zainteresują
  14. ... Panowie nie kłóćcie się, jest sobota ładna pogoda się zrobiła... napić się piwka, trochę zwolnić, od poniedziałku zapowiadają też pięknie i słonecznie wszystko będzie dobrze...
  15. ... ale jedyny pozytyw jest taki żę siałem poniedziałek- środa a teraz mogę spokojnie wyleczyć przeziębienie... :)
  16. ..."w czasie deszczu rolnicy się nudzą, to ogólnie znana rzecz, choć mniej brudzą się i mniej trudzą się to ogólnie nudzą się w deszcz..." heheheh po ilości postów w ostatnich dniach widzę że coś w tym jest...:) wy się martwicie o zasiewy a ja o maliny, pszenice siałem 18 i 20 już prawie zasiane tyle ile chciałem, ale z malin to będzie od razu pyszny dżemik po tych deszczach...
  17. ... ja tak czytam co piszecie i chyba przestanę narzekać na swój klimat... chyba 3 lata temu był taki mokry sierpień to żniwa kończyłem 6 września, a tak co roku do 10-15 sierpnia się idzie wyrobić każdemu u mnie w okolicy...
  18. ... ja tylko pszenżyto jak narazie, dziś miałem siać pierwszy kawałek pszenicy i cały misterny plan w pi.du ....a miało nie padać...
  19. http://www.farmer.pl/technika-rolnicza/nowy-4-rzedowy-kombajn-ziemniaczany-grimme,73521.html za rok takiego kupujemy na spółkę z Mareckim... :)
  20. ...no ja to mam generalnie co z ziemniaczkami robić bo trochę na handel i sporo też kurom paruję także u mnie to pójdzie...
  21. ... u mnie zgnitych mało jest... a co do chwastu to oczywiście komosa na pierwszym miejscu, trochę psianki i chwastnicy ... perzy nawet od miedzy nie było jakoś ... co do plonu to miałem 2 czubate przyczepy, pszenicy się mieści ok. 5 ton na większą, a na drugą ok. 4 ton, to kartofla też chyba by tak prawie tyle wchodziło bo z niego większą górkę da rade usypać... chyba że się mylę, ale było co ciągnąć więc mało nie było... z 30 arów przy mizernej ochronie to chyba nie jest tragedia chociaż i do rewelacji brakuje, ale może za rok się poprawimy - rzodkiew na przyoranie już rośnie a i odżywek trochę zostało w owoców to będzie można poeksperymentować...
  22. ... ziemniak wykopany...chyba nie jest najgorzej chociaż zachwaszczenia nie uniknąłem niestety... kilka wniosków mi się nasunęło... :) generalnie jest ok
  23. ... tylko żeby nie było "kot był mój i z mojej ręki zginął"... :)
  24. ...i tak jesteście otoczeni...
  25. ... w sumie coś w tym jest... my z innych regionów niż kuj-pom musimy się bronić, stworzyć silną opozycję...