sapek
Użytkownicy-
Zawartość
1024 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
65
Wszystko napisane przez sapek
-
...Daymon to chyba zdjęcia z ubiegłego roku wrzuca :) ja swoją marchew wczoraj przesiałem...
-
... też mam jeszcze drugą odmianę bodajże Vikat, one tak za jakieś 10 dni będą dopiero bo to późne...a te na zdjęciu u mnie to stare poczciwe Dukaty :)
-
-
Tak to wygląda u mnie na chwile obecną, zdjęcie robione tosterem wybaczcie..., też obiecałem Mareckiemu że będą ekologiczne... a jak będzie to zobaczymy :)
-
-
... a mnie się wydaje tak na przykładzie truskawek czy malin, że jak najbardziej ma sens dokarmianie dolistne... tylko kilka rzeczy - po pierwsze musi być odpowiednie nawożenie doglebowe, a dalej jeśli ktoś uważa że sobie pojedzie raz czy dwa pierwszymi lepszymi odżywkami i od razu mu się będzie plon wylewał z pola no to sory ale to jest pomyłka... kilka zabiegów odpowiednio dobranymi do fazy wzrostu środkami i można zaoszczędzić nawet na fungicydach czy innych drogich środkach (koszt 3 odżywek na 1 ha w jednym zabiegu to ok 70-80 zł)...
-
... panowie szalejecie u mnie miało być w nocy 15 mm a nie spadła nawet kropelka...
-
... u mnie się elegancko zachmurzyło ale jak na razie to jak ksiądz kropidełkiem...
-
... no właśnie nie wiem czemu się boją o to siano - u mnie pokosili, z przewracarkami kursują, podejrzewam że jutro i w sobotę będą zbierać...
-
... Erni37 mój sąsiad miał taką teorię kiedyś że właśnie w deszcz się kosi bo po deszczu wychodzi słońce przez kilka dni ładnie dosycha... już nie zdążyłem tej teorii u siebie sprawdzić bo zakończyłem przygodę z bydłem, ale może coś w tym jest... :)
-
... to się podziel tą teorią ... :)
-
... o kurcze kartofle jak malowane :)... ja dziś swoje drugi raz redliłem, już sporo poschodziło...
-
... można dać w jarej pszenicy modus + ccc... ?
-
... ja to mam inne pytanie trochę bo tak, zostało mi Wirtuoza z T1 w pszenicy i poleciałem też pszenżyto, wedle etykiety ten środek w pszenicy kasuje między innymi choroby podstawy źdźbła, ale w pszenżycie już tylko choroby kłosów i liści... jest możliwe że też ogranicza trochę choroby źdźbła w pszenżycie?
-
... no na folii to chyba raczej musi być linia kroplująca i to chyba najlepiej na zagonach by było uprawiać tzn mówię o większej ilości... a wracając do tematu warzyw... siejecie dynię? w tym roku trochę posialiśmy z myślą o nioskach... żółtko potem jak logo Orange... :)
-
... nie no daj spokój tak, na poważnie dopiero od kilku lat gospodarzę sobie (tak się życie ułożyło, więc nie ma co narzekać )... dużo czytam i dużo się jeszcze muszę nauczyć i nie chodzi tylko o samą uprawę ale i o znajdowanie rynków zbytu itd... myślę że najważniejsze że lubię to co robię ... reszta jest mniej ważna...
-
... oj nie przesadzaj, wszystko się da... ja też staram się jak najmniej szkodliwej chemii w nie pchać... w zasadzie to 1-2 zabiegi od chwastu (który i tak urośnie) i do tego 1 raz od szarej pleśni... reszta robi obornik, nawożenie i odżywki te dopuszczone na eko np. Optysil już tu przeze mnie wychwalany, niedługo mnie pewnie będziecie posądzać że jestem dilerem Intermag...:)
-
... na chwilę obecną tak to wgląda niestety są opóźnione ze względu na ten zimny kwiecień, ale już lada moment zakwitną...
-
... miałem kiedyś taką wczesną odmianę truskawki dosłownie kilkadziesiąt krzaków okrywałem ją ale kwitły i tak niewiele wcześniej niż Dukat... za to oczywiście chabazie rosły świetnie... już się nie bawię teraz w takie rzeczy, Daymon trochę ma racje z tymi uprawami owoców na cięzkich glebach, ale i tak da się zarobić lepiej niż na zbożu czy warzywach więc się w to bawię... w końcu jest ryzyko jest zabawa... :)
-
... co do truskawki w gruncie to dużo zależy od odmiany... klimat mamy na wschodzie ciężki więc i odmiany muszą być odporne... co do wymarzania to do tej pory się nie spotkałem z czymś takim... miejmy nadzieję że jak w tym roku jak zakwitną to nie będzie przymrozków... niestety jesteśmy trochę biedniejsi niż niż plantatorzy z zachodu więc życie nauczyło nas kombinować...:)
-
... jarki moja już jest tak powiedzmy zaawansowane 2 kolanko... jest sens dać mikro?
-
... w ostatnich latach malina trzyma się dobrze jeśli o cenę chodzi, ja dosadzam bez względu na ten aspekt... ludziom którzy sadzą bo jest na coś cena to nawet nie życzę powodzenia bo to nie ma sensu... z pędrakami już się nauczyłem walczyć... owszem truskawka nie ma dużych wymagań ale obornik zwiększa pojemność wodną gleby, poza tym rozluźnia gleby ciężkie więc trochę ogranicza jej negatywne cechy...oczywiście żebyśmy się zrozumieli... nie uważam, że osiągam rekordowe plony natomiast jest to i tak bardziej opłacalne niż zboża, rzepak, buraki itd...
-
...w tamtym roku w malinie jesiennej Optysil, Fosfiron i Signum i szarej pleśni nie było... truskawka to trochę gorsza sprawa bo ma blisko do ziemi mniejszy przewiew... a i dużo zależy od dawki obornika przed sadzeniem... im więcej tym lepiej...:) i jak najbardziej można uprawiać nawet na ciężkich glebach...
-
... nie wiem to pytanie ile mam malin to przenieśli do warzywnika :) ... no w sumie będzie ok. hektara w sumie razem wszystkich tzn. letnich i jesiennych... tyle że u mnie na glinach to uprawa malin nie jest łatwa, ciągła walka z chwastem to najgorszy kłopot... wydaje mi się że na ciężkich glebach sobie lepiej truskawka radzi może jutro zdjęcia jakieś porobię to wrzucę...:)