-
Zawartość
1563 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
63
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez przem
-
mokra 700 netto za 30% , sucha 900.
-
taka ciekawostka z dzisiaj. Jeden ze skupów dał promocje do poniedziałku na mokrą kukurydze 600 zł netto za 40% wilgotności. Wjechali w FAO 190-200 wilgotność 41-42 %, plonów jeszcze nie znam
-
Ponad 10 lat daję takie dawki siarczanu i nigdy nie miałem problemu. Fakt gorzej się rozpuszcza ale tak jak napisałem wcześniej coś za coś.
-
@mieto35 kiedy siałeś że rzepak aż taki duży ?
-
Nie liczę że będzie taniej ale mam nadzieje że potencjalny wzrost z 1800 na 2000 zł zje aktualnie inflacja i przy zakupie wyjdzie na to samo a nie będę musiał zamrażać kasy na pół roku <takie moje gdybanie>> RSM mam na tyle kupione że mi wystarczy na kilka rozwiązań jak np. podanie rsm jako trzeciej dawki w pszenicy wraz z od razu drugą dawką ale tutaj bym musiał dokupić dodatek spowalniający działanie (trzeba by było policzyć co będzie tańsze czy zakup saltery czy zakup dodatku albo w to miejsce dać nowy mocznik). Lub ten rsm który mi zostanie przeznaczyć w całości na kukurydze lub podzielić dawkę azotu QQ pół z rsm pół z mocznika. Jednym słowem kombinacje Alpejskie przez wycofanie mocznika.
-
@jarkiJak miałem stary opryskiwacz kilka lat temu bez rozwadniacza bocznego do sita od góry w zbiorniku najpierw wkładałem wąż z woda a później ten wąż zasypywałem od razu całym workiem siarczanu, odkręcałem wodę i on pomału się rozpuszczał, resztki nierozpuszczone które wyglądały jak "pumkes" po dolaniu do pełna wody w trakcie dojazdu na pole rozpuszczały się. Gdyby zrobiło się: do sita wsypało się siarczan i od góry go polewało wodą to wtedy robiła się skorupa która uniemożliwiała przedostanie się strumienia wody do głębszych warstw i na dole pozostawał dalej proszek. Teraz jak go rozpuszczam w rozwadniaczu, włączam wodę i pomału wsypuję proszek ciśnienie wody zabiera proszek od razu do głównego zbiornika i jest ok. Jakbym od razu wsypał cały worek 25kg do rozwadniacza to robiła się skorupa z która nie było problemu ja później rozpuścić pod wpływem ciśnienia z dysz ale trwało to zbyt długo. Jak wsypywałem siarczan siedmiowodny cały worek do rozwadniacza to oczywiście on zachowuje się jak mocznik i "kilka sekund" i cały worek rozpuszczony. I takie doświadczenie. To tak jak w życiu nic niej jest za darmo. Chcesz mieć coś taniej to musisz na to coś poświęcić więcej czasu. Dawki nawet ciut większe stosuję ponieważ mi tak worki na opryskiwacz pasują 6,25 kg na ha. Czyli worek na 4 ha. A jeszcze taka ciekawostka: Jakbyś rozpuścił siarczan magnezu w mauserze i zostawił wodę na słońce to nie zakwitną glony.
-
"Nowy mocznik " Koszt nawożenia mocznikiem wzrośnie, gdyż dopuszczalna do użycia jego forma będzie zawierała dodatkowo inhibitor ureazy lub koszt podniesie dodatkowe otoczkowanie granul. Taka forma mocznika będzie wskazana do nawożenia, ale już przy dokarmianiu dolistnym na pewno należy uważać. W aplikacji pozakorzeniowej (np. nalistnej) przewagę będzie miała forma z inhibitorem, nad tą otoczkowaną. Biodegradowalne otoczki po rozpuszczeniu mogą być bowiem toksyczne dla młodych części roślin o delikatnej skórce, jeszcze bez nalotu woskowego. Ponadto nie wiadomo jak się będą zachowywały w roztworze wobec podzespołów opryskiwaczy, np. filtrów w rozpylaczu. Biodegradowalne otoczki mogą także stanowić problem techniczny i fizyczny w przypadku chęci sporządzania mieszanin zbiornikowych mocznika z innymi nawozami, np. mikrolelementowymi lub środkami ochrony roślin.
-
W lipcu kupiłem tylko RSM, nawozy na wiosnę raczej będę kupował dopiero po nowym roku. Czas gdzie można było kupić tanie nawozy minął w maju wtedy jak Miwigos kupował To co aktualnie się dzieje ze wszystkim to nic innego jak bańka spekulacyjna od płyty OSB wzrost z 50 zł na 300, stali z 1,8 zł/kg na 7 zł, styropianu, cen uprawnień CO2 itd. itd. każdy chce się dorobić jak najwięcej w krótkim czasie bo wie że w każdej chwili może to "pierdyknąć".
-
ja bym powiedział że zimno od początku roku. Pierwszy raz od kilku lat zima z prawdziwym śniegiem, najzimniejszy kwiecień od 24 lat, bardzo zimny sierpień chłodniejszy od normy o 1,5 stopnia, wrzesień jeszcze się nie skończył ale już każdy wie jest jak w listopadzie. https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/2021-08-26/tak-chlodnego-sierpnia-nie-bylo-w-polsce-od-23-lat-to-juz-czwarty-zimny-miesiac-w-tym-roku-ale-nie-ostatni/
-
"Wysokie ceny gazu uderzają nie tylko w rynek energii, ale też w „gazochłonny” przemysł, jak chociażby produkcja nawozów. Produkujący m.in. nawozy koncern CF Industries ogłosił, że z powodu cen gazu zatrzymuje na czas nieokreślony produkcję w dwóch swoich fabrykach w Wielkiej Brytanii: w Billingham i Ince. Także norweski Yara ogranicza produkcję amoniaku w europejskich fabrykach. Koncern szacuje, że spadek produkcji będzie rzędu 40% zdolności, wliczając w to instalacje zatrzymane planowo, np. na remonty. Yara zapewnia, że wywiąże się z zakontraktowanych dostaw, ale nic ponadto. Produkcja amoniaku jest bowiem obecnie wyjątkowo nieopłacalna."
-
@sapek wsłuchaj się co teraz dzieje na świecie. Pierwsza część wypowiedzi od 39:00 minuty druga 1:15:00. A to że wyjechało 2 mln osób lub więcej to przez nasze peryferyjne położenie dla polityków Europy zachodniej i USA, mamy być krajem do wysysania kapitału ludzkiego oraz korytarzem/Przesmykiem Polskim jak mawiał Roosevelt i Truman. "Strefą zgniotu" gdzie ścierają wpływy, wojska z Zachodu na Wschód i odwrotnie. W tej części nie może powstać żaden liczący się podmiot państwowy.
-
to dlaczego nie dodajesz zdjęć swoich upraw, tabel skuteczności czy czegokolwiek aby były kolejne tematy do rozmów ?? A jeśli chodzi o wiek tu piszących to jeszcze byś się zdziwił kto ile ma lat. Dopiero nie dawno tylko LOKIOZOM się przyznał ile ma.
-
W niedzielę 5 września dopiero było posiane, jeszcze nie wiem. @lokizom nie likwiduj rzepaku, nawet jeśli jest na chwilę obecną tragedia. Nie wiadomo jaka będzie jesień a przesiać zdarzysz zawsze o każdej godzinie dnia i nocy. u mnie jakby miała być tragedia na wiosnę to posiał bym groch na zielono i/lub słodką kukurydze, gdzie ewentualne przesiewy dopiero w maju. Ale to jak coś dopiero będę się martwił w kwietniu. Czasami trzeba sobie dać na luz, bo i tak na nie które rzeczy nie mamy wpływu.
-
Ja tylko raz pamiętam jak w połowie września przyszedł przymrozek -4 przez jeden dzień. Kukurydza momentalnie uschła.
-
Te 40 kg N w zupełności do końca września wystarczy, niech sobie rośnie, nawet na mineralizacje słomy wystarczy. A później szybko działający z saletry. @ansu ma rację w 100% sam to nie raz mówie innym ale koniec września to przecież nie koniec października aby podać azot. Rzepak jak był szybko posiany i wegetacja trwa do grudnia to potrafi pobrać około 80-100 kg N.
-
@lokizom Agil na drugi liść będzie bezpieczny ale w dawce 50% @jarkito ileś NPK nasypał że aż 40kg N ? Jedyna ciekawa propozycja dla Ciebie na teraz to 100 kg saletra ale dopiero w ostatnim tygodniu września. Odradzam stosowanie nowego mocznika. !!!!!!!!!!! nie dość że rośliny nie widza jak zareagować na tą formę azotu to po drugie jest ciężko rozpuszczalny w wodzie i problemy na filtrach.Lepsze odzywanie do listne typu właśnie ten amonowy octan cynku lub inne które wpływają na rozwój korzeni.
-
właśnie że @barts ma racje. Przymrozek kukurydzy wizualnie nic nie robi ale kukurydza dostaje informacje o końcu wegetacji. Gdy są wrześniowe czy też październikowe przymrozki roślina usycha. Oddawanie wody jest wtedy wyłącznie przez kolbę a nie dodatkowe przez liście
-
Kilimandzaro "króluje" ponieważ co roku udawania swój potencjał. W tym roku bardzo mile mnie zaskoczyła Euforia po QQ z siewów *ostatnie dni października) nie obiegała plonem od Kili po rzepaku. Sacramento (oścista) totalny nie wypał albo zbyt późny siew albo coś innego jej nie podpasowało. Zostaje oczywiście Kili i Euforia a nad trzecią zastanawiam się pomiędzy LG Keramik, Kariatyda, Finudus i Argument
-
Tak może być. To jest najważniejszy czas na budowę plonu. Chyba że w tym okresie miałeś choć jeden deszcz min. 10 mm to plon zostanie w części uratowany
-
No to już sam nie wiem ale mam inne doświadczenie. Tu rzepaki nie lubią zbyt mokrej ziemi i po prostu gniją. Dzisiaj widziałem pole gdzie rzepak był siany przed deszczami to obsada roślin na "teraz" 5-10 roślin na m2 w fazie liścieni, system orkowy. Dobrze napisane "ciagly deszcz nie pozwala rzepakowi rosnać" mam nadzieje że te teraz posiane nadrobią zaległości
-
Kolejne 20 mm dzisiaj i dalej pada czyli nic się nie zmieniło. W workach czeka na lepsze czasy :) A tak poważnie to specjalnie nie siałem przed tymi deszczami bo wiedziałem co się szykowało, nie miałem zamiaru później dwa razy siać. Jedyny sensowny termin do siania rzepaku był od razu po 15 sierpnia aby mógł jeszcze wzejść przed deszczem Ale dla mnie ten termin jest za wczesny, dużo za wczesny. . Ci co posiali +/- 20 sierpnia pola zostały "zabetonowane" przez ulewę. Rzepak nie lubi wody. Pochodzi z klimatu śródziemnomorskiego gdzie opady są znikome i do kiełkowania wystarczą poranne rosy to dlatego m.in lubi rosnąc w przerwach w kostce brukowej a nie na polu. Nikt się nie spodziewał że będzie padać kolejny tydzień pocieszeniem jest dla mnie to że mam najdłuższą wegetację i siewy do 5 września uznaje jeszcze za optymalne ale nie wiem jak reszta kraju np. Lubelszczyzna. Teraz te nasiona albo wzejdą, albo i nie a jak już to będzie niska obsada i nierównomierne wschody albo zgniją od wody @barts ma rację @jarki posiał rzepak i problemy na starcie XD
-
W piątek po południu było okno pogodowe gdzie dosłownie można było pracować w polu. Przez weekend kolejne deszcze oraz grad wielkości paznokci i kolejne 30 mm. Rzepaki z siewów przed deszczami nic nie skiełkowały a to już półtora tygodnia
-
Skoro wszyscy mówią że rzepak ma być po 3000 zł/t to myślę że kontrakt po 2500 będzie uczciwy :) :) a tak na poważnie to już się to kilka lat temu zdarzyło tylko przy innych cenach.
-
pszenica paszowa 1000 netto. za konsumpcje płacą już 1050 netto a tutaj jeszcze września nie ma, cena na początku żniw była 750 netto za paszówkę. rzepak 1620 netto.
-
Przygotowania do siania rzepaku nawet nie zaczęte. Wlało 72 mm. Około 30 % procent osób które posiała do 22 sierpnia będzie mieć strasznie niską obsadę. A tego to bym się nie zdziwił że będzie grubo ponad 1mln ha. Dodam od siebie że w tym roku warto będzie podpisywać kontraktu na rzepak.