przem

Użytkownicy
  • Zawartość

    1563
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    63

Wszystko napisane przez przem

  1. Jeśli ubezpieczalnia będzie kręcić i wyceni straty na mniej jak uważasz to nie przejmuj się i odwołaj się od decyzji. To zawsze pomaga. przez noc 45 mm a od początku roku dopiero 162 mm
  2. Czyli nie tylko u mnie brak solo epoksykonazolu. W przyszłym tygodniu planuje dać T3 w pszenicy temat, który w ogóle miał być odpuszczony w tym roku. Cierpliwe czekanie do żniw. Zrodził się pomysł objadę te lepsze pszenicę po rzepakach ale wraz z pogodą i "pieniędzmi które lecą z nieba". Robię 125 gram tebukonazolu + 180 gram prochlorazu
  3. Atlas chorób rolniczych wydanie z 2015 roku
  4. być może i przepłacone ale ma własnie w sobie epoksykonzol który jest nie dostępny solo, mnie jak uczyli z grupy triazoli działa najszybciej tzn. najszybciej przemieszcza się w roślinie.
  5. T1 Mondatak 0,9L + Corbel 0,4l + 100 gram pro****** - 130 zł netto T2 Adexar Plus 1,25l - 160 zł/ha netto
  6. Choroby grochu i ich zwalczanie Mączniak rzekomy Mączniak prawdziwy Zgorzelowa plamistość Szara pleśń Azoksystrobina ZLW +++ ZLW +++ Chlorotalonil Z ++ Z ++ Cyprodynil ZLW + ZLW ++ ZLW ++ ZLW +++ fludioksonil ZL + ZL ++ ZL ++ ZL ++ Z- zapobiegawcze, L- lecznicze, W- wyniszczające
  7. dzięki @ansu za filmik, uwielbiam takie doświadczenia
  8. @lokizom będziesz robił poprawke na całości?
  9. jak chcesz szaleć to została Ci jeszcze z Bayera - Ascra Xpro. @barts testowałeś Elatus czy Elatus Era ?
  10. pług dłutowy
  11. owszem popełniłem błąd i się to tego przyznałem w poprzednim poście, jakbym go nie zrobił to bym się nie dowiedział że mimo suchych lat i "braku chorób" ochrona niby była ale jej nie było. Nauki i doświadczenia nigdy za mało. Z reszta to co napisałeś podpisuje się obiema rękami.
  12. @lokizom w ubiegłym sezonie oraz w 2018 roku stosowałem Propulse w momencie końca kwitnienia a na początku kwitnienia szedł wtedy Topsin lub Yamato i po mimo tego że była "zwyżka" plonu na tych plantacjach gdzie się pryskało dwa razy na kwiat to do końca nie było to. Propulse jednak musi iść tak jak mówią i pokazują badania z Bayera w momencie pełni kwitnienia, słabsze oprysk na początku przepuściły trochę chorób. Symetre sobie odpuść szkoda pieniędzy. I tak jak mówi @miwigos nie dziel zabiegu, to nie herbicydy że można dwa razy zniszczyć małymi dawkami rośliny, Grzyb ma dostać raz a mocno żeby nie wstał :) KIlka wersji można przyjąć. Na słabe rzepaki raz Propulse i koniec lub raz Azoksy + prochloraz/tebu Na mocniejsze rzepaki Propulse i drugi zabieg na łuszczyny prochloraz+tebu lub same tebu (tebu ma lepszy zakres zwalczania chorób)
  13. napadało może ze 2 mm, tak tylko tyle żeby się nie kurzyło
  14. pszenica która na jesieni została zainfekowana wirusem już dawno zdechła - około 5-8 % powierzchni. końcówki liści to przebarwienia od tygodniowych przymrozków, nie każda odmiana tak zareagowała na stres. Liście już się zwijają z braku wody. PS. wszystkie zdjęcia to pszenica Kilimandżaro
  15. Z albumu Pszenica

  16. Z albumu Pszenica

  17. Z albumu Pszenica

  18. Z albumu Pszenica

  19. dawno, od około 15 kwietnia były początki kwitnienia. Teraz jest w fazie opadania pierwszych kwiatów czyli idealny termin do zabiegu tylko jak takie coś pryskać skoro dwa miesiące nie pada i mamy taki o to efekt na glebie IIIb - IVa, Zabieg na takie rośliny nie ma sensu w sokach komórkowych nie ma "krążenia" i substancja nie podziała ze 100% skutecznością. czekam na choć odrobinę deszczu. Nikt na razie nie wyrywa się z zabiegiem jedynie "PGR" dopiero zaczął wczoraj
  20. Z albumu rzepak

  21. Z albumu rzepak

  22. Z albumu rzepak

  23. Z albumu rzepak